forum.nie.com.pl

Dokladnie! A teraz sobie wyobraz, ze ty jako odbiorca koncowy placisz obowiazkowa skladke na OZE wyliczana od 1 kWh zuzytej energii. Teraz placi sie 6,345 Ct/kWh. Jesli zuzywasz na rodzine 3000 kWh, to zabulisz dodatkowo 190,35 €. Duzi odbiorcy powyzej 1 GWh sa zwolnieni!

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.

Z pokorą przyjmuję słuszną uwagę. Niestety po części jest to wynik powolnie postępującej w moim przypadku demencji starczej - po przeczytaniu ostatniego komentarza nie pamiętam co było we wcześniejszych.

Z góry przepraszam za trolowanie, ale OZE to mój konik i mie mogę się powstrzymać.



Przykład absurdu mającego miejsce w naszych polskich warunkach.

Stosując pompę ciepła o przeciętnym współczynniku wydajności cieplnej COP równym 3 (trzy) , 66,66% energii mamy jakby za darmo. Pompa cieplna to jednak nie perpetummobile, ma sprężarkę do pracy której konieczna jest energia z elektrowni. I to jest te pozostałe 33,33% - za które trzeba zapłacić.
Absurd polega na tym, że cena tej samej ilości energii pozyskanej z gniazdka jest w Polsce 2,5 do 3 razy droższa od uzyskanej ze spalenia gazu.
Pytam się więc, po cholerę wydawać kilkadziesiąt tys. zł. na zakup pompy + znaczne koszty jej zainstalowania ( i dodatkowo się modlić, żeby się cosik nie zepsuło), jak za kilkakrotnie mniejsze pieniądze można kupić kocioł gazowy i płacić za energię praktycznie tyle samo. A w razie poważniejszej awarii - wywieźć na złom wymieniając na nowy.
Mógłbym ten przykład rozwinąć do detali i jeszcze większych absurdów, bo jak się mówi - diabeł tkwi w szczegółach. Ale oszczędzę szanownych forumowiczów.
I jeszcze raz przepraszam.

A, proszę cię uprzejmie, mądrego miło posłuchać....

190 Euro za trzy tysiące kWh to według ciebie wyzysk?
Człowieku przeciętny Niemiec przepala miesięcznie papierosów za 150 Euro.
Do ciebie jak widać nie dociera, że oporządzenie domu jednorodzinnego w Niemczech urządzeniami odnawialnej energii zmniejsza wydatki na nośniki energii.
Kwoty które są odciągane z rachunków za emisję są śladowe w porównaniu z tym ile Niemcy mogą zaoszczędzić na energooszczędnym budowaniu i odnawialnych źródłach.
To, że w teoretycznym państwie wszystko jest wywalone do góry kołami mnie nie dziwi od dawna, ale nie opowiadaj bajek o systemie Niemieckim.

W dalszym ciągu nie wytłumaczyłeś asie logiki jak zadowolenie z mniejszych rachunków ma doprowadzić pośrednio lub pośrednio do wojny.

Pultasz się okropnie.
Ludzie, w tym ja, twierdzą, że z dupy są wzięte kwoty za emisję CO2 i że warto stosować modernizację energetyczną w budownictwie, a ty cały czas udowadniasz, że w faszystowie jest większy ordnung niż u nas w zaściankowej Polsce, i że Niemcy zaoszczędzą na nośnikach energii.
Przecież nikt się z tobą nie kłóci!
Tylko mówisz o czymś innym.
I na chuj mi porównanie, że Niemiec pali papierosy za jakieś kwoty w porównaniu ze sztrafem od emisji CO2 w wysokosci z dupy wzietej.
Daj sobie spokój, bo w sumie twierdzisz to samo co ja tylko tłumaczysz tylnym wejsciem


A wojną straszył Barycki.
I spłaszczaniem piramid.
Ale jego już w to nie mieszajmy, pies jebał Baryckiego!

W kwestii ekonomii ...

http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,19223688,ikea-wyprodukuje-tyle-zielonej-energii-ile-sama-zuzywa.html?utm_source=facebook.com&utm_medium=SM&utm_campaign=FB_Wyborcza_biz

Nie wiedziałem, że kolej wytwarza u nas prąd elektryczny.
I jeszcze sprzedaje go makdonaldu!
A IKEA jedną ręką bierze preąd z sieci energetycznej kraju a drugą daje ten prąd do tej sieci i zarządza wiatraczkami.
Ciekawe, po co taka kombinacja?
Pewnie dla zarobku.
IKEA zawiaduje siecią energetyczną?
Przytoczę tu dykteryjkę.
Szmul, znany handlowiec zbankrutował i był zmuszony do przebranżowienia się.
Otóż zaczął on sprzedawać w okolicach banku lody jako sprzedawca uliczny.
Rappaport spotkał go w czasie tegoż zajęcia przechodząc tamtędy.
Zapytał Szmula: Jak tam interesy?
-Świetnie, po prostu idealnie!!!
-Słuchaj Szmul, jak tak dobrze prosperujesz, czy nie zechciałbyś mi pożyczyć na miesiąc dwustu złotych?
_Nu, tutaj jest problem, widzisz, Rappaport.
-Ja mam umowę z bankiem
-Jaką?
Uś, jaki rty niedomyślny jesteś:
Ja nie udzielam pożyczek a bank w zamian nie robi mi konkurencji sprzedając lody.

I jak w tym świetle wyglądają interesy Energetyków i IKEI/

No być może.

Jak ja lubie rozsądnych interlokutorów, którzy są skłonni do kompromisu a nie zaraz chujami obrzucają