forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 23 kwie 2024, 22:15

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 682 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 69  Następna
Autor Wiadomość
Post: 27 lut 2015, 16:55 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 16:15
Posty: 16796
Czy w związku z pakietem klimatycznym użycie broni w UE wymaga wniesienia stosownych opłat?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 17:47 
Po jej ewentualnym użyciu nie będzie miał kto owych opłat pobrać.
Ament.


Na górę
  
 
Post: 27 lut 2015, 18:04 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 wrz 2014, 22:25
Posty: 1500
kowalew pisze:
Mowa tu i eksplozji orbitalnej i to dużych ładunków. To można przyrównać do mających miejsce w przyrodzie, ekstra błysków Słońca wywołujących zakłócenia pola magnetycznego, poważne zmiany w jonosferze i ostatecznie silne zakłócenia w pracy czułych urządzeń i sieci na powierzchni Ziemi.
Czy coś więcej publicznie wiadomo mna temat jakichś badań, symulacji w tej sprawie?


Projekt Starfish Prime w latach 60'tych. Dzieki niemu mieszkancy Hawajow podziwiali...zorze polarna.

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 19:43 
logik pisze:
Projekt Starfish Prime w latach 60'tych. Dzieki niemu mieszkancy Hawajow podziwiali...zorze polarna.

Dzięki! O coś takiego mi chodziło. Naprowadziłeś leniwca na trop. Podążyłem nim i okazuje się, że jest sporo informacji, w tym również sprawiających wrażenie poważnych. Np pierwszy który otworzyłem to:
http://zeszyty.am.gdynia.pl/artykul/Wpl ... ne_167.pdf .
W miarę przystępny (wyłączając m.in. humanistów) tekst w tym temacie to rozdz. 4 i 5.

Ten eksperyment w 1962 roku przyczynił się najprawdopodobniej do uszkodzenia pierwszego satelity telekomunikacyjnego TELSTAR 1.
W tamtych czasach w elektronice jako tzw. elementy aktywne panowały jeszcze lampy elektronowe. W wersji specjalnej m. in wojskowej królowały miniaturówki tzw. nuwistory. Elementami wykonawczymi były przykaźniki, kontaktrony. Po co to piszę. Ano po to, że były to elementy nieporównanie bardziej odporne na działanie pomieniowania gamma i impuls elektromagnetyczny. Półprzewodniki pozwoliły na olbrzymią miniaturyzację i zwiększenie możliwości układowych, ale z odporność na takie szoki była początkowo beznadziejna - były całkowicie bezbronne. W tej chwili zapewne jest dużo, dużo lepiej.
Będą w wolnych chwilach szperał dalej.
Jeszcze raz dzięki.


Na górę
  
 
Post: 27 lut 2015, 23:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 wrz 2014, 22:25
Posty: 1500
Skorpion13 pisze:
Własnie to co powtarzasz - to są prawdy obiegowe śmiało publikowane - aby straszyć.
Jakoś detonacja termojądrowego ładunku o mocy blisko 60 megaton, powietrznego na małej wysokości NIE DAŁY ODCZUWALNYCH SKUTKÓW a następne kilkaset eksperymentów w atmosferze - również.
Takie szacunki jak owych ,,ekspertów" zależą od tego co przyjęto za bazę. Jeżeli za takie podstawowe odniesienie przyjęto punkt na ziemi o najniższym poziomie promieniowania tła - to i szacunki mogą być poprawne. I co z tego jeżeli nawet 100-krotny wzrost tła nie jest groźny dla rodzaju ludzkiego (miejsca o największym promieniowaniu tła gdzie żyją ludzie np w Iranie)

Sorry Skorpion,
ale ja wole sie powolywac na historyczne zrodla niz niepotrzebnie dywagowac "straszac". Wole zasiegnac opinii tworcow bomby, ktorzy doskonale wiedzieli co robia. A z bomba Car bylo tak:
http://www.nuclearweaponarchive.org/Rus ... Bomba.html

Cytuj:
This three stage weapon was actually a 100 megaton bomb design, but the uranium fusion stage tamper of the tertiary (and possibly the secondary) stage(s) was replaced by one(s) made of lead. This reduced the yield by 50% by eliminating the fast fissioning of the uranium tamper by the fusion neutrons, and eliminated 97% of the fallout (1.5 megatons of fission, instead of about 51.5 Mt), yet still proved the full yield design. The result was the "cleanest" weapon ever tested with 97% of the energy coming from fusion reactions. The effect of this bomb at full yield on global fallout would have been tremendous. It would have increased the world's total fission fallout since the invention of the atomic bomb by 25%.


Pierwotnie to miala byc konstrukcja trojstopniowa, lecz ostani plaszcz zamieniono na olow z racji falloutu, ktory w pierwotnej wersji moglby zwiekszyc ilosc owczesnego skazenia radioaktywnego o 25%. I to jest kluczowy argument. Przypominam, ze 60 MT bomba wybuchla na wysokosci 4000 m. Bomba 100 MT musialaby wybuchnac znacznie wyzej.
Dalej pisza:
Cytuj:
A 100 Mt weapon can level urban areas in a zone 60 km wide, cause heavy damage in a zone 100 km across, cause 3rd degree burns in a region 170 km across (only a bit smaller than the width of West Germany) and eye damage to 220 km.(...)Fallout from a low altitude or surface burst in central England could produce lethal exposures extending into the Warsaw Pact nations; a similar explosion in West Germany could create lethal fallout as far as the Soviet border.


100 MT bomba spowodowalaby wyparowanie 60 km obszaru, ogromne zniszczenia w promieniu 100 km, a do 170 km oparzenia 3 stopnia zas 220 km oslepniecie. Wybuch na powierzchni lub na niewielkiej wysokosci spowodowalby skazenie ogromnych obszarow. Wybuch w Anglii zniszczylby obszar az do krajow ostbloku, a wybuch w RFN spowodowalby skazenie calej Europy az do granic ZSRR. Obszary te nienadawalyby sie do zamieszkania.

Cytuj:
A gigantic mushroom cloud rose as high as 64 kilometers

Grzyb atomowy osiagnal wysokosc 64 km. Wybuch 100 MT mialby wiekszy zasieg jak rowniez bylby...nieekonomiczny. Bo nie bylo srodkow zdolnych do przenoszenia takich ladunkow. 60 MT Bomba wazyla 27 ton.

Skorpion13 pisze:
Poza tym - procesy w nawet najpotężniejszym urządzeniu nuklearnym trwały PONIŻEJ 40 NANOSEKUND!
Kula ognia na którą się powołujesz jest już zjawiskiem wtórnym i towarzyszy procesowi dystrybucji energii. Wówczas powstają jedynie niewielkie ilości radionuklidów głównie pod wpływem promieniowania przenikliwego, które jest elementem wspomnianego procesu. Inaczej w wybuchu naziemnym - do reakcji zostają włączone materiały z otoczenia już w trakcie trwania procesu i jest ich sporo. To daje od cholery różnych izotopów ze wszystkiego co znajduje się w glebie.
Jeżeli kula ognia sięga jedynie krawędzią powierzchni ziemi - radionuklidów jest niewiele i ich ,,produkcja" ogranicza się do materiałów wchodzących w skład powietrza otaczającego ładunek oraz materiałów konstrukcyjnych bomby. W sumie kilka ton.
Powodem zmniejszenia mocy ładunku było....


Z wyzej wymienionych wzgledow wybuch naziemny przyczynilby sie do znacznych skazen. Wybuch trwa krotko, lecz slady tego wybuchu mozna znalezc w calej Arktyce. A to niestety wchodzi w sklad lancucha pokarmowego.

Skorpion13 pisze:
nie skażenie,
a obawa o to że proces może wejść w fazę niekontrolowaną (w reakcji termojądrowej mógłby zacząć uczestniczyć azot atmosferyczny i składniki skorupy ziemskiej), bowiem WCZEŚNIEJ NIKT NIE PRZEPROWADZAŁ TAKIEGO EKSPERYMENTU to obawy te nie były w żaden sposób ,,dziwne".


Powielasz obawy Oppenheimera, ktory wyrazal takie opinie przed testem Trinitry (20 kT). Zeby zapalic atmosfere trzeba sie poruszac w obszarze gigatony.

Skorpion13 pisze:
Wspominałem już, ze termojądrówki nie są specjalnuie ,,brudne". Właśnie reakcja termojądrowa w sporym stopniu rozkłada to co zostaje po wybuchu atomówki będącej ,,zapalnikiem" tego ładunku.


Zapalnikiem bomby termojadrowej jest wciaz bomba atomowa. Bomba wodorowa ma wieksza moc, ale stwarza wieksza szanse otrzymania bonusa w postaci raka przez skazenie rozproszonymi produktami rozszczepienia uranu/plutonu.

Skorpion13 pisze:
Gorsze są ładunki stricte jądrowe (ze zwiększoną mocą) typu FFF. W pewnym momencie zimnej wojny planowano ich użycie w celu stworzenia pasa ,,ziemi niczyjej" którego nie mogły by przekroczyć naziemne siły n-pla. Szczególnie wredną okazała się bombka której płaszcz wykonano z uranu.


I znowu pudlo, bowiem skazenia sa jednak lokalne. Bomba rozszczepialna ma gorny limit mocy ok 500 kNT. Gdyby miano uzyc zupelnie "czystej" nuklearnej broni, uzyto by bomby neutronowej. Ale taka technologie ma tylko Izrael. Dlatego zrezygnowano z tego plaszcza w budowie Car bomby.

Skorpion13 pisze:
Logiku!
Z uporem maniaka pomijasz fakt, ze broń jądrowa jest tą,,ostatniej szansy" i ,,ostateczną", co podnosiłem już niejednokrotnie.
Przegrywający z dużym prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) sięgnie po nią.


Zapominasz o tym, ze skazenie radioaktywne ostatecznie wyklucza jakikolwiek powrot na co najmniej kilka milionow lat. Jest to nieoplacalna taktyka na obszarach ograniczonych. Bowiem wiaze sie to z koniecznoscia wchloniecia znacznych ilosci produktow rozszczepialnych w lancuch pokarmowy. Przypadek Hiroszimy i Nagasaki mowi, ze drugie tyle osob zginelo w wyniku wtornego skazenia. Tu liczby ida w setkach tysiecy ludzi. Nikt nie chce powtarzac tego eksperymentu, a juz napewno dobrowolnie zostac gabka, ktora wchlonie izotopy radioaktywne.

Skorpion13 pisze:
Dlatego udało się przez tyle lat po IIWŚ otrzymać status Quo w Europie i większości świata.
Okładanie się termojądrówkami nie będzie początkiem, a KOŃCEM WOJNY!


Jest jeszcze aspekt czysto ekonomiczny. Lepiej jest zarabiac na dozbrajaniu przez lata (kredyty) i odbudowie zniszczen powojennych, niz pozbawiac sie duzych pieniedzy. Jak widzisz, wojna atomowa nie sluzy bankierom, wiec jej nie bedzie...

Skorpion13 pisze:
Stad moje twierdzenie o znikomym prawdopodobieństwie wojny światowej i... nadzwyczaj wysokim utrzymywania takich ,,ropiejących wrzodów" jak Kosowo czy Ukraina i kilka innych na świecie...
Jest to element najstarszej chyba strategii stosowanej z dobrym skutkiem ,,dziel i rządź".
Reasumując - daj spokój straszeniu wojną w Europie - jest to równie prawdopodobne jak trafienie jutro 1500-tonowej asteroidy w Kapitol.


Problem w tym, ze ona juz jest od 11.09.2001 tyle, ze prowadzi sie ja w sposob hybrydowy i na raty tak, zeby nikt nie zwrocil na to uwagi. Jestesmy w przededniu wojny w starej Europie. Nawet sie nie obejrzysz, a Polska bedzie w stanie wojny z Rosja.

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 23:23 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 05 wrz 2014, 22:25
Posty: 1500
st1111 pisze:
Czy w związku z pakietem klimatycznym użycie broni w UE wymaga wniesienia stosownych opłat?


To zalezy jakiej. Jesli uzyja atomowej duzego kalibru, to czeka nas atomowa zima. A wtedy zdychajac meczarniach powiemy, ze zima nuklearna uratowala klimat...

_________________
Av miał rację: Rosję trzeba cofnąć do czasów Wielkiej Smuty, a na Kremlu ustanowić polską załogę.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 23:26 
Offline

Rejestracja: 27 wrz 2014, 4:25
Posty: 764
logik pisze:
Skorpion13 pisze:


Problem w tym, ze ona juz jest od 11.09.2001 tyle, ze prowadzi sie ja w sposob hybrydowy i na raty tak, zeby nikt nie zwrocil na to uwagi. Jestesmy w przededniu wojny w starej Europie. Nawet sie nie obejrzysz, a Polska bedzie w stanie wojny z Rosja.


Niech bedzie pochwalony Panie Logik !

Oj tak ! :lol:
AMEN


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 23:27 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 19 paź 2014, 19:40
Posty: 517
Bielinek to cwel.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 27 lut 2015, 23:32 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 13:17
Posty: 5139
Izaak Zimmerman pisze:
Bielinek to cwel.



Tylko na to stać twój jedyny zwój nerwowy w mózgu?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 lut 2015, 2:15 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 20:59
Posty: 4499
Wywody Logika dot. ew. wojny atomowej są spójne i oparte na logicznych podstawach. Zgadzam się wojny atomowej nie będzie, ale o globalnym zasięgu. Może zostać użyta w lokalnych konfliktach w starciu dwóch "silnych" o maksymalnie wrogim nastawieniu (Indie vs Pakistan), lub przez zdesperowane "atomowe kundelki" w razie zagrożenia (Izrael, Korea Płn). Iran broni jądrowej jeszcze nie posiada.

Co do wojny hybrydowej również jestem skłonny się zgodzić, jednak nie całkiem. BRICS to jednak "silne buldogi". Brazylia przebąkuje o konstrukcji własnej broni jądrowej. Technologicznie stać ich bez problemu. Wojna na Ukrainie może tlić się długo, Jest to strefa "skażenia" pomiędzy UE, a FR i jeszcze jeden element, wrogi, a zarazem niepewny; Polska. Może być wepchnięta w ten konflikt bez militarnego angażowania się USA, ale z ich inicjatywy, a nawet niekoniecznie. Wystarczy jakaś prowokacja ze strony ukraińskich nacjonalistów. To wysoce niestabilny i niepewny, a zarazem niesterowalny element tej układanki. Coś jak iraccy dżihadyści. Na kraje strefy nadbałtyckiej raczej bym nie stawiał. Społeczność polska na Litwie, wrogo nastawiona do państwa litewskiego może wywołać jakąś prowokację. Pytanie czy reakcja władz litewskich wywoła kontrreakcję Polski, ale to będzie co najwyżej lokalna zadyma pomiędzy Polską a Litwą. Te państewka niewiele są warte i nie stanowią dla FR jakiegoś znaczenia. W dzisiejszych czasach bazy morskie na Bałtyku nie mają już takiego znaczenia jak kiedyś.
Ludność rosyjska w tych państwach w przeciwieństwie np. do polskiej zachowuje się bardzo spokojnie.
Dlaczego Polskę traktuję w tej układance jako element niepewny i niestabilny. Otóż mamy kraj o dołującej gospodarce, slaby ekonomicznie o pogarszających się warunkach życiowych ludności. Z bardzo liczną obecnie diasporą ukraińską, może być jeszcze liczniejsza. Z silną retoryką wojenną i wrogim nastawieniem do FR z jednoczesnym podgrzewaniem atmosfery przez media. Jeśli wyślą tych "ekspertów" czy "specjalistów" na Ukrainę w celach rzekomo doradczych i szkoleniowych, to wystarczy, że znajdą się choćby na krótko w rejonie konfliktu. Wystarczy jakaś prowokacja lub nieszczęśliwy przypadek, ze w wyniku wymiany ognia część z nich polegnie. Może się zacząć kolejna eskalacja konfliktu. Jeśli w tym wszystkim "przypadkiem" dojdzie do starcia z rosyjskim wojskiem, to może być powód do kolejnej eskalacji. Pytanie, czy NATO zareaguje jeśli to np. Polska będzie tą stroną bardziej agresywną? O tak! Wyśle misję aby rozeznać się w sytuacji, podejmie akcję dyplomatyczną celem zażegnania konfliktu. A 5-ty protokół? Powoli, nie tak szybko, to przecież Polska jest tym agresorem. Tak czy owak mamy w plecy, ale z uporem maniaka dajemy się rolować.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 682 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 69  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 84 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group