Wiceszef MSWiA Jarosław Zieliński wpadł na pomysł, jak policjanci z jego okręgu
wyborczego i okolic będą świętować przypadającą w tym roku 100. rocznicę odzyskania
przez Polskę niepodległości.
Plan jest prosty - miejscowi funkcjonariusze przez cały rok każdego 11. dnia miesiąca
będą brali udział w specjalnej "Nowennie Niepodległości", o czym z dumą informuje
strona internetowa podlaskiej policji.

Nowenna Niepodległości jest organizowana w ramach 100. rocznicy odzyskania
przez Polskę niepodległości. W związku z okrągłą rocznicą w parafii pod wezwaniem
Św. Krzyża w Łapach organizowane są specjalne msze. Niedzielna liturgia była pierwszą.
Kolejne będą odbywały się każdego 11. dnia miesiąca.

Udział był dobrowolny.Według nieoficjalnych informacji "Super Expressu",
przełożeni białostockich policjantów mieli sugerować, że ich obecność na mszy
jest wskazana.Do sprawy odniosła się policja.
"Jest absolutną manipulacją mającą na celu ośmieszenie samej formacji, organizatorów
uroczystości oraz jej charakteru, tytułowe twierdzenie autora artykułu jakoby policjanci
kosztem wykonywania czynności służbowych, dbania o bezpieczeństwo, mieli wziąć
udział w modlitwie. Policjanci biorący udział w uroczystościach są poza służbą"
- czytamy w oświadczeniu policji. Policja dodaje, że udział w mszy był dobrowolny.

Wiceszef ma łeb nie od parady, co widać.

Jedyny taki kraj na świecie, gdzie mamy tylu kretynów w polityce. A i wśród tzw prostych obateli też ich niemało. Echhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh!

kRYSTKONIE:
Brandzlujesz się czasami?
Jeżeli tak, co ci z chuja leci?
Prawda przedwieczna czy ejakulat?
Jesli to drugie - daj do zbadania, czy nie zsiadłe mleko przypadkiem , i to zasmierdłe...

Nie, jedynie krystykon na tym forum jest mądry. Kumaty wsród polaczków. Helloł? Popraw mnie, jeśli się mylę, to nie Ty pisałaś, że siedzisz na Rzeszy, czy tam na Wyspach? I co, z perspektywy wygodnego migranta chcesz nas Polaków, tutaj pozostałych pouczać? Kolejny cholera ...
Czego znowu nie zrozumiałeś? Boruch nie ma racji? Ależ ją ma i to po stokroć.. Nie zgadzasz się, uzasadnij dlaczego zamiast odpływać na Baleary i rozmywać clou. Bo rozmywasz. Negujesz coś tam, a potem zamiast uzasadnić swój punkt widzenia, zmieniasz temat i zaczynasz pitolić od rzeczy kompletnie.