forum.nie.com.pl

Tak, Zritko,niektóre z tych rzadkich imion są naprawdę wyjątkowe i nosiły je w historii takież wyjątkowe osoby. Dodam jeszcze,że ja też coś o imionach rzadkich, ekskluzywnych i starożytnie królewskich wiem

Czy ich trupy wyglądają bardziej elegancko?

_________________

Ja pamiętam Twoje imię.
I kocham tereny,z których może pochodzić.

_________________
Nie bierzcie życia tak poważnie i tak nie wyjdziecie z niego żywi.

Czyżbym miał takie właściwości? Ejże Panie Polar czy Pan aby mnie nie przecenia? A nie poniża i nie beszta Pan przy tym pozostałych forumowiczów? Czyż oni poza Panem i kilkoma wyjątkami z Panem Baryckim i jego sługą Panem Przerarzonym na czele nie posiadają zdolności myślenia i są pod moim wpływem? A wie Pan, że ja bym wcale tego nie chciał choćby była to prawda? choćby mi drabinkę na Krakowskim stawiali.

Poza tym Pan Przerarzony napisał ostatnio o mnie, że jestem jak ameba. Tak więc wasz waść słowa drugą razom, bo się Pan narazisz

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

A co z błogosławioną Beatą niosącą wszystkim szczęście?

Widocznie atrakcyjna.
I reszta Beat równie.
Każda koza może być Beatą.
Kempą.Mazurek.Szydło.A na każdą pochyłą kempę,oczywiście,gdy nie ma tam szydła,
a mazurek (choć w przypadku mazurka trzeba raczej mówić o głosie i
o najczęściej powtarzanych sylabach) klepie sylaby,kozy skaczą..

_________________
Nie bierzcie życia tak poważnie i tak nie wyjdziecie z niego żywi.

Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się o budżet wyższy o 5 mln zł od tegorocznego. Wykazał, na co zamierza wydać te pieniądze. Sejmowa Komisja Sprawiedliwości powiedziała „nie”. A Krystyna Pawłowicz stwierdziła, że na jego miejscu lepiej „poszukałaby oszczędności”.

– RPO nie wykonuje swoich konstytucyjnych zadań i jest rzecznikiem środowisk patologicznych obyczajowo, zdrowotnie i seksualnie – stwierdziła Krystyna Pawłowicz. Dodała, że Bodnar „ogranicza prawa obywatelskich takich jak drukarz z Łodzi, lubi rozbudowywać zastępców o osoby, które bronią tych osób z problemami seksualnymi, może minister zdrowia powinien się nimi zajmować”. Poza tym „zajmuje się działalnością antyrządową, krytykuje rząd za granicą i bojkotuje reformy”.

Bodnar wnioskował o większy budżet niż w zeszłym roku, przedstawił swoje szczegółowe zamierzenia. Wśród nich znalazło się otwarcie biura terenowego w Białymstoku, zatrudnienie brakującego personelu w zespołach skargowych, a także zwiększenie zatrudnienia w zespołach zapobiegających torturom i okrutnemu traktowaniu w domach opieki, więzieniach oraz szpitalach psychiatrycznych. RPO chciałby również przeprowadzić remont swojej siedziby. Jak podkreślał, nie jest to wyłącznie fanaberia, zobowiązała go do tego Inspekcja Pracy.

– Chce Pan też na wschodzie Polski zbudować kolejną antyrządową placówkę. Na to zgody nie ma, a sprawę remontu budynku jakoś załatwimy – podsumowała Pawłowicz. – Należałoby się przyjrzeć i nie tylko nie dawać podwyżki, ale zaproponować oszczędności. Niech pan szuka oszczędności.

Posłowie PO i Nowoczesnej zasiadający w sejmowej komisji sprawiedliwości usiłowali bronić projektu przedstawionego przez Bodnara. Ale zostali zakrzyczani. Kamila Gasiuk-Pihowicz usłyszała, że „jest urlopowaną pracownicą BRPO, więc broniąc budżetu RPO zapewne ma nadzieję na podwyżkę po powrocie do pracy”. Ireneusz Zyska z Wolnych i Solidarnych zarzucał Bodnarowi, że nie bronił ofiar reprywatyzacji, „kiedy był na to czas”, prócz tego stwierdzenie o odpowiedzialności Polaków za Holokaust „dyskwalifikuje go jako RPO”.

strajk eu.

Afera z 19. milionami na billboardy przykrywa dziesiątki innych, drobniejszych.
Jak choćby tą z promocją polskiego rolnictwa "Polska Smakuje".
Ktoś słyszał / pisał tu na forum o niej? No właśnie...


Na pomysł, jak skubnąć 2 miliony złotych wpadł ktoś z Państwowej Agencji Rynku Rolnego.
"Polska Smakuje" wystartowała jako strona internetowa – taki sobie katalog produktów
żywnościowych produkowanych w Polsce. Z czasem Agencja uznała, że trzeba iść za modą.
Oprócz strony internetowej zażądała aplikacji mobilnej.







Nie podbiła ona serc użytkowników, oceny i opinie są okrutne – średnia w Google Play to 1,8
Chyba i tak na wyrost, bo kto poza samymi programistami ocenił to dzieło na „piątkę"?
Aplikacja mobilna okazuje się daleko gorsza od strony internetowej. Nikła liczba pobrań
o tym świadczy i nic dziwnego…







We wrześniu dziennikarze Jagiellonski24.pl zapytali Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa o to,
ile kosztowało stworzenie aplikacji mobilnej „Polska smakuje”, towarzyszącej jej strony
internetowej oraz ich wypromowanie, poproszono też o ujawnienie liczby użytkowników
zarówno strony jak i aplikacji. Odpowiedź pokazuje, że z pisania oprogramowania można
żyć naprawdę nieźle, o ile zna się odpowiednich ludzi. A jeszcze lepiej można żyć z marketingu
oprogramowania.

Łączny koszt produkcji strony internetowej, aplikacji i ich promocji wyniósł 1 975 930 zł i 32 gr.
Na promocję wydano z tego aż 1,64 mln złotych. Pomimo tak intensywnych działań, pozyskano
19 374 użytkowników. Nieźle, wychodzi po stówce na użytkownika. Czy gdzieś można zgłosić rekord?

A co z marketingiem? Tu pieniądze trafiły głównie do radia i telewizji – publicznych, by było jasne.
Ponad 300 tys. zł za udział w „Lecie z radiem”. Budowa 20 namiotów promocyjnych na regionalnych
koncertach Polskiego Radia – 670 tys. zł. Realizacja audycji promocyjnych towarzyszących promocji
– 246 tys. zł. Reportaże w „Pytaniu na śniadanie” w TVP – 138 tys. zł. „Strefa relaksu” z leżakami
z logo Polska smakuje na lotnisku w Okęciu – ponad 150 tys. zł.

2 miliony psu w dupę oczywiście z pieniędzy podatnika!


Źródło - http://jagiellonski24.pl/
Screeny - moje

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.

Dobrze że Bodnarowi nie dali tych 2 milionów.
Mógłby je wykorzystać na rzecz środowisk patologicznych obyczajowo, zdrowotnie i seksualnie

Czy taki ksiądz mieści się w standardach Polski parafialnej? Parafie pełne są bigotów przepojonych nienawiścią do wszystkiego co wybiega poza standard cierpiącego Chrystusika. Szkoda księdza , który nikomu nie zrobił krzywdy swoja pasja sportowa , a na którego donieśli do biskupa , jego parafianie. Miłość bliźniego, a gdzież tam, niech sąsiadowi krowa zdechnie drogi Boże. Taką mamy moralność wiary. Zatęchłe umysły rządzą w zatęchłej kruchcie , która nijak da się wywietrzyć, nawet sportowym duchem.

https://www.facebook.com/natematpl/vide ... 122303667/