Na słowo <złoto> natychmiast wyostrza się słuch i wzrok nas, nędzników. I temat nas przyciąga niczym magnes - żelazo. A przecież 100 ton tego metalu to mógłby kupić sobie Kulczyk - sorry spadkobiercy Kulczyka. Ich majątek wyceniany jest na 3,8 mld $. Cena 100 ton złota to ok. 4mld $.
No więc myślę tak sobie że porównując możliwości Kulczyków do potęgi nawet tak biednego kraju jak nasz, to te 100ton to dla naszego państwa to po prostu bułka z masłem. Nie ma się co emocjonować.
Tym bardziej że - tu poniżej parę danych, .........zastanawiających danych:
- do końca 2017 r. polskie rezerwy to 102,9 tonu Au
- w 2018r. dokupiono 25,7 tony Au
- w 2019r. dokupiono równo 100ton Au
I jakoś teraz tuż po tym ostatnim zakupie 100 ton robi się propagandę z powrotu właśnie znów 100 ton.
A może my po prostu kupiliśmy swoje złoto
Na resztę mamy dalej tylko papierek
.