kowalew pisze:
Sądząc po
chyba dostał Pan tą emeryturę. A mnie ręce opadają
W końcu dotarła moja emerytura. Ale i tak uważam, że żyjemy w dziadowskim państwie, gdzie zwykły człowiek dla urzędnika jest chujem bez mózgu. Częściowo mają oni rację bo tak jest. Gdyby Polacy nie dali sobą pomiatać to politycy, urzędnicy mieliby do nas więcej szacunku. Ja chociaż pofatygowałem się i zjebałem kogo trzeba, ale ilu jest takich, że nawet nie zauważą, że urzędnik, polityk w trąbę ich nabił?
Jestem z natury bardzo spokojnym człowiekiem, nigdy się nie awanturuję, a już do Pań wyjątkowy. Moja żona to tylko wie jaki potrafię być kiedy mi ktoś na odcisk nadepnie. Słowo u mnie droższe pieniędzy.
Mylić się jest rzeczą ludzką. Kiedy jeszcze pracowałem, a byłem urzędnikiem dość wysoko postawionym w pewnym przedsiębiorstwie, też popełniałem błędy. Ale ambicja nie pozwalała mi na to aby sprawę rozpierdolić i zostawić. Szczególnie, kiedy miałby na tym ucierpieć inny człowiek.
ps.
a panu Stillowi powiem, że się myli. PiS nigdy mojego głosu nie dostanie. Prędzej ręka mi uschnie. Do Biedronia się zapiszę po odejściu od kasy z 1100zł.