Może zamiast o Caracalach i CETA warto porozmawiać o godności?
Bezwarunkowy Dochód Podstawowy - mrzonki, czy zwykła decyzja polityczna mająca utrzymac ten kraj w biedzie i patologii ?
Tęgie głowy liczą i wyliczyli, że to decyzja polityczna nie ekonomiczna.
Cytuj:
Przede wszystkim dlatego, że każdy człowiek ma przyrodzoną godność i związane z nią prawo do życia w warunkach odpowiadających tej godności. Powszechny dochód obywatelski można uzasadnić, opierając się na Powszechnej Deklaracji Praw Człowieka, Europejskiej Karcie Społecznej lub Karcie Praw Podstawowych UE. We wszystkich tych dokumentach, ratyfikowanych przez Polskę, sformułowano prawo do zabezpieczenia społecznego. Po to mamy w kapitalizmie politykę społeczną, aby zapewnić każdemu zabezpieczenie w razie wystąpienia tzw. ryzyk socjalnych: starości, choroby itp. Jednak w praktyce ona sama naraża godność na szwank. Państwowa pomoc społeczna jest warunkowa, adresowana – należy spełnić odpowiednie kryteria, głównie dochodowe, by uzyskać świadczenia pieniężne. Trzeba się o nie starać, dowodząc, że jest się biednym, niezdolnym do pracy. Trzeba wpuszczać do domu pracownika socjalnego, który sprawdza sytuację i decyduje, czy pieniądze faktycznie nam się należą. Ale i tak urzędnik, który działa w ramach obowiązującego prawa i musi się do niego stosować, uderza w naszą godność znacznie mniej niż dobroczyńcy prywatni, których można tylko poprosić o pomoc, a oni – według własnego uznania – decydują, czy jej udzielić. Od ich rozstrzygnięcia nie przysługuje żadna możliwość odwołania. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze stygmatyzacja w otoczeniu – pobierasz świadczenia, korzystasz z dobroczynności, więc nie radzisz sobie, jesteś nieudacznikiem.
http://www.tygodnikprzeglad.pl/tysiac-z ... a-kazdego/