Boruch pisze:
Tak więc kto jest winien Panie Komandor?
A wie Pan jak ja się wkurwiłem na pewnego starszego Pana prezesa pewnej partii, który nazwał liberałów, lewicowców ( wśród nich i mnie) gorszym sortem, a dzień później dodał, że to jak folksdojcze? Jego koleżanka z klubu i nie tylko ona nazywała mnie lewakiem. A wie Pan kto to lewak? To ekstremista lewicowy, terrorysta.
Wie Pan jak ja się poczułem wtedy i jak kurwa czuje się do dziś?! Wie Pan jak naziści traktowali żydów? Wg ich pojęcia to nie byli ludzie "gorszy sort". Tak więc ja też poczułem się tak jak ci żydzi w czasie wojny. I co ja mam mówić? Jak reagować? Mam być potulny i grzeczny, kiedy okrada się państwo,w którym się urodziłem i wychowałem, układa mi się życie wg przepisu starego pojęcia starszego Pana, który nie ma rodziny, nie ma dzieci i nie ma pojęcia o prawdziwym życiu, mnie się stygmatyzuje i spycha na margines stworzeń tego świata, a ja mam siedzieć cicho?! Czy nie mam prawa określić tego starszego Pana, prezesa i jemu podobnych co o nich myślę? Ciężko jest żyć w kraju z piętnem gorszego sortu, lewaka, terrorysty, podejrzanego typa.
Emocjonalnie jak pensjonarka.
Uważaj Pan tylko aby to pytanie jak reagować do jakiegoś głupiego wniosku Pana nie doprowadziło.
Do pogrubionego się teraz odniosę.
No właśnie dokładnie tak samo jak Pan myślą wyznawcy wrogiej Panu sekty. Oni też, przez nazywanie ich kaloską hołotą, patologią, bydłem (określenia wzięte z tego forum i nie wszystkie) czują się jak zwierzęta wyzute z godności. też jak "gorszy sort". Ba oni przez swoją biedę, wyrzucanie z mieszkań na bruk - gorszym sortem byli nie tylko się czuli.
I też uważają, że mają prawo o pewnym rudawym panu i jego kolegach mówić to co myślą. I mówią. Jak Pan!
Obie strony świecie przekonane, że nic złego nie robią tylko prawdę mówią i właściwie reagują.
I fajnie do czasu jakiś psychol nie zareaguje. A właściwie nie do czasu. Bo fala hejtu z obu stron, ze strony najbardziej zagorzałych wyznawców obu sekt leje się dalej. Z obu bo i takie też są - "Pisowska zdziro obyś zdechła w męczarniach bo masz krew Adamowicza na rękach" (nie z tego forum) No ale to tylko ktoś powiedział co myśli, i miał prawo do tego. I to mowa miłości.
PS. CK 0 - nie pamiętam Pana ze starego Fo, ale ciesze, że jest tu jeszcze kilka myślących ludzi i Pan do nich należy.
Panie Komandor oni zaczęli pierwsi ten spektakl na nienawiść. Niech się więc liczą z tym, że nie każdy z przeciwnej strony będzie cicho. Nie ma takiego człowieka na świecie, który bez słowa, bezkarnie pozwalałby się spychać, stygmatyzować, obrażać, itp. Ja dobrze pamiętam kto tę wojnę zaczął. Nie jest to usprawiedliwienie, ale ktoś kiedyś napisał "Oko za oko ząb za ząb". W takiej kulturze żyjemy. Niestety.