barycki pisze:
Panie Kapuściński, Pan jest człowiekiem uczciwym i przyzwoitym, ale dla Pan Koziołek Matołek, to literatura nazbyt ciężka, więc pytam, skąd u Pana tyle bezczelności, aby mnie, którego za tysiąc lat w szkołach będą dzieci z rozdziawionymi gębami łykały każde pozostawione w spuściźnie słowo, porównywać z grafomanem?
No, ale już Lenin zauważył jak poważnym jest problem kadr a ludu zawieść nie można, dlatego Panie Ubek, dostaje Pan przydział do służby na stanowisku asystenta Hegemona Ludowego. Teraz, jako moja lewa ręka, czeka Ją huk roboty, bo musi Pan wiedzieć, że tu kontrrewolucja kontrrewolucją kontrrewolucję pogania, wszyscy tu, to kanalie ropiejące zgnilizną burżujskiej reakcji, a my musimy tę ohydną zgniliznę wyciąć, a pozostawić odkażony organizm tryskający zdrową energią marksistowskiego życia. Pan będzie wszystkie tutejsze chamy prał po pyskach ile wlezie, a ja będę kanaliom wyjaśniał, że jest to, konieczność historyczna. Innego sposobu nie ma, jest to materia oporna jak kamień i jak kamień głupia, dlatego trzeba tak uparcie tłuc, aż się skruszy. A najgorsze skuwisyny, to socjaldemokraci i humaniści, tych nie warto lać po pyskach, u nich we łbach nie ma już odrobiny mózgu, a tylko sama ropiejąca zgnilizna, tych powierzam Panu do wyłącznej dyspozycji. To tyle na dzisiejszej odprawie. Acha, proszę odpowiednio zaopiekować się Panią Rybą.
Adam Barycki
Niech bedzie pochwalony Panie Barycki !
Moj Boze !!! Az sie poplakalem ze wzruszenia..... czlowiek o tak fascynujacej osobowosci jak Pan pisze o mnie " uczciwy i przyzwoity". Zaiste lykam owe pochwaly z rozdziawiona acz nieco zaplakana geba. Ale juz lzy me otarte !! Idzcie precz zmartwienia !! Ciskam tom nieprzeczytanych Przygod Koziolka Matolka w kat i biore w swa dlon Kapital i juz po chwili, tryskam zdrowa energia marsistowskiego zycia ...Nasz Ukochany pan Prezydent Obomba znormalizowal stosunki z Kuba. . Nie Wojewodzkim bron Boze.
Viva le revolucion
AMEN