Raczej odwrotnie, gdyby miała prostatę, to byłby zdecydowanie powód do stresu.

gdyby miała prostatę, to byłby zdecydowanie powód do stresu.

No i nie masz prostaty co jest najbardziej sztresujonce.

Raczej odwrotnie, gdyby miała prostatę, to byłby zdecydowanie powód do stresu.

A że mam łechtacz, to luzik!

– Andrzej Lepper funkcjonował w bardzo niebezpiecznym świecie. Dysponował głęboką wiedzą, przez co stanowił niebezpieczeństwo dla ludzi takich jak Waldemar Pawlak, Leszek Miller, Donald Tusk czy Bronisław Komorowski – przyznał Sumliński.

– Waldemar Pawlak, Leszek Miller, Donald Tusk i inni, to bohaterowie tak zwanego „gazowego przekrętu stulecia”, czyli kontraktu gazowego z Rosją, który wciąż jeszcze obowiązuje. Płacimy za niego kilka miliardów złotych rocznie więcej, niż jakikolwiek inny kraj europejski. Andrzej Lepper miał na ten temat dokumenty, a nawet pewne nagrania. Chciał podjąć bardzo niebezpieczną grę, w której chciał się nimi posłużyć – dodał dziennikarz.

Media głównego nurtu osiągnęły już szczyt „makdonaldyzacji” są bezkrytyczne w stosunku do „zamorskiego pryncypała” i jego bezprawnych działań na arenie międzynarodowej. Zachowują się jak pokorne „psiaki” czekające na pochwałę. Nasi politycy też są zaślepieni i oczarowani tą „AMERYKOM”. Jednych i drugich nie interesuje prawda tylko sensacja. Im więcej krwi i trupów tym fajniej i ciekawiej, a ile teorii spiskowych można wyssać z „palca”? Niestety rzetelne dziennikarstwo odchodzi do lamusa.

Wyjątkowo zjadliwa mutacja „wirusa wojennej gorączki” dopadła Radosława Sikorskiego z PO, w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej” mówił: „Groźba uderzeń USA w Syrii oznacza, że prezydent Trump uczy się swojego fachu. (…) Gdy Trump robi cos dobrego, należy go pochwalić. Szkoda tylko, że nie dzwoni do Warszawy. Mamy przecież nasze F-16 na Bliskim Wschodzie. Warto by je wypróbować w misji bojowej”.