starykizior pisze:
W sumie 90 pojazdów różnej klasy. Ta kolumna wracała z ćwiczeń na Łotwie do Niemiec i innych baz w Europie Zachodniej. Tak przy okazji to idiotyczny chwyt propagandowy mający pokazać "aborygenom" (bez obrazy rdzenni Australijczycy, to nie do Was), ze Wschodniej Europy (głównie Polski) siłę i potęgę US Army. Idiotyczny, bo nikt rozsądny w okresie pokoju nie przemieszcza takiej ilości sprzętu pancernego, głównie gąsienicowego, na tak długiej trasie własnymi siłami. Do tego jest transport kolejowy, specjalny drogowy, a najefektywniejszy drogą morską, tak jak przypłynęli wte. Ciekawe kto wpadł na to kretyństwo. Większość tego badziewia będzie się nadawała po tym "przemarszu" do utylizacji. Część może podpicują i wcisną w ramach "pomocy" jakimś przygłupom, albo dzikusom rżnącym się wzajemnie. Amerykanie od dłuższego czasu rzeczywiście ograniczają obecność swoich sił lądowych w Europie zachodniej, a szczególnie sprzętu ciężkiego. To co zostało to służy głownie do coraz mniej licznych wspólnych ćwiczeń czy demonstracyjnych pokazów "siły". Obecnie głównie na użytek natowskich "świeżynek" z Europy Wschodniej.
Zaś durny lud ze wschodniej ściany RP cieszył się jak kto głupi.
Dlatego uważam, że to efektowny przemarsz konwoju sprzętu przeznaczonego do utylizacji.
Zużyty sprzęt sobie przedefiluje,a w miejscu docelowym zostanie zezłomowany.
Lub w najlepszym wypadku wszystko jest przeznaczone do remontu kapitalnego.
Najprawdopodobniej resursy tego wszystkiego właśnie dobiegły końca lub właśnie podczas tego przemarszu to nastąpi.