forum.nie.com.pl

jeśli by nie było PRL to Was też by tu nie było teraz ... i tyla

Panie Rakieta, nie byłoby tu nas, ale za to Pan Kapuściński byłby w tak sympatycznych Mu pięknych Taplarach. A co najważniejsze, nie byłby unurzany ohydnym brudem wstrętnego PRL-u, a żyłby w czystości, z kołtunem co sobotę wyłuskanym z wszawicy. No i oczywiście niedzielny obiad, gorące kartofelki, o nie, nie PRL-owskim octem bryzgane, a zsiadłym mlikiem wolnej i niepodległej ojczyzny.

Adam Barycki

czasami pierdzielisz Barycki, nie było tak źle, nie przejaskrawiaj

Jakby nie ten pierdolony PRL to dawno byłbym mydłem lub abażurem.

_________________

Ale wtedy kapustnik byłby przydatny społeczeństwu.

_________________

Panie Rakieta, a kto mówi, że było całkiem źle, całkiem nie było, a nawet było całkiem nieźle, zdarzało się niekiedy w tygodniu nawet całe jedno jajko zjeść. Dopiero PRL to zniszczył, tylko ocet i ocet.

Adam Barycki

Jakoś sobie nie mogę przypomnieć takiego tygodnia.A może to było w poniedziałek Wielkanocny?
Bo normalnie w tamtych czasach jajka trzymało się w occie żeby się dały do butelek schować.

_________________

Proszę… jakie komunistyczne kłamstwo, a przecież każde dziecko wie, że w II RP nie było octu, ocet wymyślili komuniści, aby nim naród upoić i okrutnie wykorzystać.

Adam Barycki

Barycki widać z tego , że byłeś za PRL nieudacznikiem, to i za pseudo demokracji źle Ci będzie, do końca życia pozostaniesz malkontentem

Panie Rakieta, jakże mogłem nie być nieudacznikiem, kiedy w PRL-u nie było papieru toaletowego i zawsze chodziłem w obsranych gaciach, to i ludzie omijali mnie szerokim łukiem. W pracy nie awansowali i wyrzucali na bruk, kontaktów biznesowych zero, brzydzili się mnie, nawet z knajp wyrzucali mnie na zbitą mordę. To cóż ja mogłem zrobić w takiej sytuacji, tylko octu się napić z rozpaczy. A choć teraz papier toaletowy jest, to tyłka nie chce mi się wycierać i i też mi źle.

Adam Barycki