MagnificencjaS pisze:
Malina pisze:
Ty nadal niewiele rozumiesz z tego jak ja podchodzę do wiary. Jest to moja prywatna sprawa, Ty nic nie zmienisz i do niczego mnie ani nie skłonisz ani też nie przekonasz. (...)
Wielebna!
Daleki jestem od tego aby Cie odwodzić od wiary. Jak mawiał pewien proboszcz - >>" wierz sobie nawet w kozła rogatego bylebyś dziesięcinę oddawał...
Ale czyż ten Twój Bóg wew Trójcy Wszechmogący jest wobec tego zła w tej Stajni Augiasza bezsilny?
Przecież do niedawna na wszelkie przejawy i objawy ... posyłał gromy i tępił smołą i ognistą siarką - jak podaje Pismo zwane Świętym. Zgładził Sodomę i Gomorę - a nie może dać rady z Watykanem?
Wiarę pojmujesz zbyt płytko i prymitywnie by dyskutować. Myśleć możesz sobie co chcesz, wolna wola ale obrażać nie masz prawa, na obrażanie wiary i wierzących nigdy nie będzie mojej zgody. Rozumiem naukowe dochodzenie prawdy, przedstawianie argumentów ale nie akceptuję chamskiej nagonki, wyśmiewania się, drwin, wyzwisk.
I to by było na tyle w tym temacie.
To ja się pytam jeszcze raz wierzącej, której wiary obrażać nie wolno. A TOBIE Z JAKIE RACJI WOLNO OBRAŻAĆ! MOŻE COŚ NA TEN TEMAT?!
Kto Ci dał upoważnienie pouczać tu kogokolwiek?! Tak więc spadaj ze swoimi wykładami o wierze. Jesteś zwykłą hipokrytka!