A może jednak przejść na pismo obrazkowe?
Sumerowie posługiwali się klinowym, może w tym powinienem pisać?
Znam jeszcze kod flagowy, wiesz takie chorągiewki sygnałowe do wydawania prostych poleceń na morzu okrętom. Taki sposób komunikowania się bez słów... Ogarniesz?
Ustalmy fakty:
Ty wiesz, że sumeryjska ziemia była jałowa, bo rzeki zmieniły koryta.
Tuman Ray wierzył, że przyczyniły się do tego rolnicze monokultury.
Wszędzie tuman. Tuman every where.
I tylko jeden cały na biało.
Był sobie taki tuman, filozof z dalekiego wschodu, geniusz strategii, Motze mu było.
Nie będę się rozwodził o jego filozofii zdeptanej buciorami żołdaków, którzy zapewne też wiedzieli co dobre jest dla ludeczków.
Wiedzieli - to słowo klucz.
Otóż ten tuman w traktacie zatytułowanym "Przeciw losowi" postulował poddawanie twierdzeń potrójnej weryfikacji.
1) zastanówcie się na jakiej podstawie je przyjmujecie
2) czy potwierdzają je doznania zmysłowe zwykłych ludzi
3) i czy znajdują praktyczne zastosowanie dla ogólnego pożytku
No i tenże tuman tak zainspirował pierwszego chińskiego cesarza Qin Shi, że chłop zjednoczył państwa środka, a jego terakotowa armia strzegąca jego grobowca była tematem holyłudzkiego hiciora.
Wy, tow. Wiedzący, nie weryfikujecie niczego, radośnie napierdalając paluchami w klawiaturę, korzystając z internetu w którym piszą idioci spawacze i doktoranci.
I to jest to wasze WIEM, a nie wierzę.
Co jest kurwa zajebiście śmieszne.