forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

II wojna światowa - fakty i mity
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=239
Strona 7 z 8

Autor:  Komandor [ 01 wrz 2020, 19:35 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Dlaczego? Więcej jak polowa z nich i tak nie umiała albo ledwo co umiała pisać...

Autor:  mmisiek [ 02 wrz 2020, 9:19 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

"Bohaterzy z Westerplatte przewracają się w grobach."


Komandor pisze:
Dlaczego? Więcej jak polowa z nich i tak nie umiała albo ledwo co umiała pisać...


Ale powinni umieć czytać i pisać ci,którzy przynieśli wieńce.
Śmieszkowanie z poległych jest podłe.

Autor:  Komandor [ 02 wrz 2020, 10:07 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Jakie śmieszkowanie? Stwierdzenie faktu.
To,że przed wojną więcej jak polowa ludzi w tym żołnierzy nie potrafiła w ogóle czytać albo czytała ledwo ledwo to po prostu fakt. I żadne naśmiewanie z tych ludzi.
Bo takie były czasy i to nie była ich wina tylko najjaśniejszej II. Rzeczpospolitej i sytuacji społecznej w tym wspaniałym stawianym za wzór państwie.

Ja nigdy nie śmieszkuje z ludzi, którym z różnych przyczyn się w życiu nie udało. Nauczyć poprawnie pisać. Wykształcić. Zdobyć majątek. Karierę. I nie tylko z poległych. To raczej, jak już domena innych na tym forum. Kpina (śmieszkowanie) z poległych lub tragicznie zmarłych również.

Autor:  Komandor [ 12 paź 2020, 22:23 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Konie nie dlatego, że ktoś postawił a dlatego, że nie było za bardzo wyjścia. I przede wszystkim o kulturę techniczną i infrastrukturę chodziło.

Konia każdy parobek z czworaków potrafił obsłużyć a samochód, czołg już nie bardzo. Niektórzy poborowi nawet na oczy wczesnej takiego cuda nie widzieli.

Autor:  Komandor [ 13 paź 2020, 11:44 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Ty może nie bardzo.

Ale jeszcze w latach 70. zdarzało się, że ktoś dopiero "do wojska" pierwszy raz w życiu pociągiem jechał. A widząc tramwaj szoku cywilizacyjnego dostawał.

Autor:  Komandor [ 13 paź 2020, 14:22 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

A kto mówi ze wszyscy?

Powiem więcej. Dzięki PRL, powszechnej edukacji, postawieniu na industrializacje i urbanizacje to pojedyncze przypadki, ale były.
I jeszcze jedno:
"Zdarzało się, że ktoś" nie oznacza ani, że wszyscy ani że większość ani, że jakaś licząca się ilość nawet.

Autor:  stary praktyk [ 13 paź 2020, 14:35 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Arnolt ! - spokojnie...!
Przecież Komandor nie napisał, że wszyscy tacy zacofani byli.
Widzę, żeś ziemlak... (tylko pyra używa określenia "wuja"..) - ja z Rawicza, - więc to zmienia postać rzeczy. Poznańskie, - będąc pod butem pruskim, - jednak stało na stosunkowo wysokim poziome technicznym. Gdy w kieleckim konie ciągały kosiarkę, - w mojej rodzinie mieli dwa Lancbuldogi i połowa roboty w obejściu wykonywały maszyny a 'gumno wyłożone było klinkierem...! Ale już w takiej podczęstochowskiej wsi po deszczu przez podwórko przejść się nie dało - a to zaledwie 16 km od sporego w końcu miasta.
Więc mając to na uwadze, zastanawiam się jak wyglądało życie na lubelskim ( np. ) - zadupiu.
Człowiek młócący cepami a koszący sierpem czy bardziej nowoczesny, - kosą, - nie bardzo ma czas na naukę.
Stąd uważam, że Komandor słusznie twierdzi, ......co stwierdza ! :lol:

Autor:  canislupus [ 13 paź 2020, 16:38 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

Komandor pisze:
Ty może nie bardzo.

Ale jeszcze w latach 70. zdarzało się, że ktoś dopiero "do wojska" pierwszy raz w życiu pociągiem jechał. A widząc tramwaj szoku cywilizacyjnego dostawał.

Były i takie "egzemplarze", sam miałem żołnierza na kompanii w Kołobrzegu który jadąc do jednostki pierwszy raz w życiu odbył tak długą podróż pociągiem, był z siedleckiego (1983r), ale w tamtych czasach do wojska trafiał niedokształcony młodzieniec, a wychodził facet z zawodem. Przecież nie były tylko formacje liniowe, ale i pomocnicze.
Jednostki kolejowe, drogowe, budowlane, remontowe. Tam zdobywano zawód i umiejętności.

Autor:  wa ma [ 13 paź 2020, 16:44 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

canislupus pisze:
Komandor pisze:
Ty może nie bardzo.

Ale jeszcze w latach 70. zdarzało się, że ktoś dopiero "do wojska" pierwszy raz w życiu pociągiem jechał. A widząc tramwaj szoku cywilizacyjnego dostawał.

Były i takie "egzemplarze", sam miałem żołnierza na kompanii w Kołobrzegu który jadąc do jednostki pierwszy raz w życiu odbył tak długą podróż pociągiem, był z siedleckiego (1983r), ale w tamtych czasach do wojska trafiał niedokształcony młodzieniec, a wychodził facet z zawodem. Przecież nie były tylko formacje liniowe, ale i pomocnicze.
Jednostki kolejowe, drogowe, budowlane, remontowe. Tam zdobywano zawód i umiejętności.

co do jeżdżących pierwszy raz pociagiem to i obecnie takich nie brakuje, biorąc pod uwagę, że w "wolnej i demokratycznej" wiele linii kolejowych polikwidowano i zaorano dworce i stacje PKP.

Autor:  Komandor [ 13 paź 2020, 17:27 ]
Tytuł:  Re: II wojna światowa - fakty i mity

A z tym się zgadzam.
Ja powiedziałem nawet więcej. Że ta nasza kawaleria co z tak się teraz z niej śmiejemy to nie była głupota czy brak perspektywicznego myślenia a po prostu konieczność. Nawet nie finansowa bo już wiedziano, ze jednostka zmotoryzowana o nieporównywalnie sile ognia od podobnej kawalerii była tańsza. Szczególnie w utrzymaniu. Są na to dokumenty. Ale nie było za bardzo alternatywy.

Strona 7 z 8 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/