barycki pisze:
Panie Golem, ja również jestem za odrzuceniem precz z naszego ukochanego języka znaków diakrytycznych. Jak tylko usłyszałem naszego wielkiego ojca wolności i demokracji z Gdańska, zakochałem się w jego potężnej w swojej prostocie wymowie trafiającej do milionów uczciwego i przyzwoitego ludu, a kiedy usłyszałem „nie chcem, ale muszem”, od razu wiedziałem, że diakrytyka jest podła i trzeba odrzucić ją precz. Nie ukrywam, że poszedłbym jeszcze dalej i zlikwidował rz, ch, sz, cz, dz, bo powiedz Pan, Panie Golem, po co nam szczać, kiedy o wiele wygodnie byłoby scac.
Adam Barycki
Panie Barycki, jak napisać np. zmażłem, we ftem cudacznem jenzyku, na koniec piszę, - zimno i ciągnie po kościach, i problem z bani, do czego zmieżam,
Ortografia jest nawykiem, często nielogicznym, ktury ludzie ociężali umysłowo nażucają bezmyślnie następnym pokoleniom, To wygodnictwo ludzi trudno pszystosowującyh się do zmian, a więc ociężałyh umysłowo. Bliski zaiste jest czas gdy "wyrobiony" harakter pisma bendzie oznaczał pochodzenie z nizin społecznych (ktoś kogo nie stać na podstawowe pomoce szkolne).