Cytuj:
Ustawodawca mając świadomość, iż częstokroć w sytuacji, w której osoba postronna jest świadkiem popełnienia przestępstwa, niezwłoczna interwencja organów ścigania celem ujęcia sprawcy nie zawsze jest możliwa, wprowadził do polskiej procedury karnej ujęcie obywatelskie.
Ujęcie obywatelskie, określone w art. 243 Kodeksu postępowania karnego (dalej: k.p.k.) jest uprawnieniem, jakie ustawodawca przyznał każdej osobie będącej świadkiem przestępstwa, do ujęcia sprawcy przestępstwa na gorącym uczynku lub w pościgu podjętym bezpośrednio po jego popełnieniu. Warto zaznaczyć, iż ujęcie obywatelskie jest prawem do zatrzymania. Nie stanowi zatem obowiązku nałożonego na osobę, która znalazła się w okolicznościach opisanych w art. 243 k.p.k.
Co wy tu próbujecie promować? Bezkarność dla przestępców bo nazwą mnie kapusiem?
Wy na prawdę jesteście inteligentni inaczej.
Kurwa, co za kołtuńskie cymbały.
Wy zobaczcie jak funkcjonują najbogatsze i najbardziej tolerancyjne społeczeństwa. Ot, choćby taka Norwegia. Pełna transparentność. Nikogo nie dziwi jak obywatel zainterweniuje u władz na nadnaturalne bogacenie się sąsiada. Bo może chujsko handluje ludźmi lub koką.
Ale nie polski kołtun nazwie to kapowaniem.
Mózgoczaszka...ja pierdolę...ja mam mózgoczaszkę, ale u was zamieniono ja na wór stomijny. I to pełen.