forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 28 mar 2024, 19:45

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 796 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80  Następna
Autor Wiadomość
Post: 28 sie 2019, 8:39 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
A po co? reszta bierze się z dymania, to również jest w księdze.
Może to jednak nie dotyczyć bladzi pierwotnej (rozmnażanie) bo po stworzeniu adamowej wszyscy dymali córki ludzkie, które sobie upodobali. Dokładnie nie wiadomo, ta kwestia nie jest dokładnie omówiona.

PS

Wynika z tego że pierwotnie była tylko jedna bladz i służyła wszystkim tylko do dymania.
To Adam, jego marudzenie, jest przyczyną bozego pomysłu by stworzyć blać do dymania i rodzenia.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 9:05 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
beton pisze:
kowalew pisze:
Komandor pisze:
----Jednak skoro występuje często we wszechświecie (4 miejsce) to i w obłoku planetarnym z którego powstała ziemia też musiało go być znacznie więcej niż w skorupie.----

Na początku był wodór :lolsfery.

NIE! Na początku był chaos tak prawil Pop batuszka rybionkom na lekcji przyrody , że na poczatku ni chuja nie bylo, wtedy Bóg stworzył ziemie,ptaki, i drzewa, no i Adama pieknego czlowieka. Adam żył jadł sral gdzie popadło, no ale zachciało mu sie baby.
Poszedł więc Adam do Boga i mowi, ty Bóg mi chce się ruchać. Tak Bog stworzył mu Ewę bladź przeklętą. Adam żył, jadł, sral gdzie popadło,i jebał ile wlazło.No pop wy prawili ,ze ni chujanie bylo zagadnol rezolutny malec. Na to pop skazal, no malczik ni chuja nie było, ale krasnaja armia juz byla, jet i budziet.

To moj wkład w dyskusje naukowe.
Dziekuje



Jebłem na plecy. ObrazekObrazekObrazek

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 9:40 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
Jakby to nie było to wszystko to przez te baby.

Jakby nie one to dalej by sobie Adam latał, żarł i srał gdzie popadnie ale i tak całej Ziemi by nie zasrał. Z emisją CO2 też by problemu nie było. Tyle że dalej by sobie musiał sam dobrze robić.... ale, ale, jakieś owiecki chyba też już były?

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 11:06 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Jest jeden problem. A mianowicie z produkcją dwutlenku węgla, bo tego przecież potrzebują do życia roślinki, które produkują tlen. Adam nie nadążyłby ze sraniem. Do tego więc potrzebna była mu kobieta z którą naklepał 500_+sów. Zasiedlił Ziemię i wszyscy pierdzą aż miło. Jednego tylko Bóg nie przewidział. A mianowicie jak powstrzymać ten niekończący się rozród. Jego urzędnicy mawiają, że antykoncepcja jest grzechem. Wprawdzie Bóg wprowadził innowację czyli homoseksualizm, ale to też nie zdaje egzaminu. A jego urzędnicy srają mu dokładnie centralnie do kieszeni.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 12:48 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
Nie martw się. Bóbr ma parę rzeczy w zanadrzu, szczególnie tam gdzie jest dobrobyt się sprawdza.
LGBT i te wypindrzone pany hetero, często po operacjach plastycznych i botoksach to dowód, że już się zaczyna... plan awaryjny znaczy.
Badania na szczurach (mysi raj) to potwierdzają. W sumie, pomimo narzekania na biedę, to w porównaniu z czasami, powiedzmy, że jeszcze 100 lat temu to mamy raj obfitości. jak porównać do czasów prehistorycznych czy nawet takiej starożytności czy średniowiecza to mamy raj. Nawet w Indiach i Afryce(dlatego taki boom populacyjny w tych krajach).

Pogrubione punktu komentuję w nawiasach []

Cytuj:
FORMALNE ZAŁOŻENIA (MYSI RAJ):
1. Nieograniczony dostęp do pożywienia, wody oraz materiałów potrzebnych do budowania schronienia. [tego nie mamy ale jest on porównawczo do wcześniejszych lat o wiele lepszy, w krajach rozwiniętych praktycznie zrealizowany]
2. Brak zagrażających życiu drapieżników [to już mamy od dawna, sporadyczne przypadki się społecznie nie liczą].
3. Maksymalnie ograniczone rozprzestrzenianie się chorób zakaźnych (opieka lekarska dla myszy). [też praktycznie już występuje - w eksperymencie też do zera nie sprowadzili]
4. Jedyne ograniczenie – przestrzeń, która mogła pomieścić maksymalnie 3840 myszy. [oczywiście że to jasne, jedną ziemię mamy, z tym że zasoby też ograniczone ale póki co jedziemy z nimi na całego i nawet brakującej wody mamy więcej (i jej zużycie) niż mieszkaniec średniowiecznego miasta a nawet wsi, Dostępność też łatwiejsza. ]

PRZEBIEG EKSPERYMENTU:
Faza A – Okres przystosowywania się (dni 0-104)
1. Dnia pierwszego do siedliska wpuszczono 4 samce i 4 samice.
2. Początkowo myszy miały problem z przystosowaniem się do środowiska i do siebie nawzajem.
3. Po względnym ustabilizowaniu się sytuacji myszy stworzyły swego rodzaju podział terytorialny i zaczęły budować gniazda.
4. W dniu 104. zaczęły rodzić się pierwsze “nowe” myszy.

Faza B – Gwałtowny wzrost populacji – okres eksploatacji zasobów (dni 105-314) [obecnie w tej fazie znajdują się kraje rozwijające się i częściowo (niektóre grupy społeczne tych rozwiniętych)]
1. Populacja gryzoni dubluje się co 55 dni.
2. Wykształcenie się rodzaju struktury socjalnej – wielkość miotu jest zależna od “pozycji społecznej” rodziców.[tak było jak powstawały cywilizacje i trwa jeszcze do tej pory - co prawda już nie wszędzie]
3. Więcej myszy rodzi się w boksach zamieszkałych przez bardziej dominujące samce, podczas gdy mało dominujące myszy mają znikomą ilość potomstwa.
4. Mimo tego, że warunki panujące w każdym z boksów były identyczne i dawały jednakowe warunki bytowe, można zauważać gromadzenie się myszy i konsumowanie pokarmu, w konkretnych miejscach. Myszom przestała przeszkadzać obecność innych. Coraz bardziej zauważalny był tłok w “wybranych” boksach. [w sumie to i my coraz bardziej się gromadzimy w wielkich skupiskach, nie ważne ze potem żyjemy tam slumsach - tendencja podobna]
5. Pod koniec fazy B było trzykrotnie więcej osobników nieradzących sobie społecznie (niedominujących w żaden sposób), niż osobników społecznie stabilnych, mających ugruntowaną pozycję (samce dominujące). Wartym odnotowania jest fakt, że stabilnie społeczne osobniki to głównie starsze myszy. [tu tylko napiszę - skąd my to znamy. Młodzież ogólnie ma wszystko w dupie, aby tylko komórka działała i było co zeżreć - starszych też to dotyka ale mniej]

Faza C – Stagnacja – okres równowagi (dni 315-559) [faza w jakiej są kraje rozwinięte, szczególnie te najbogatsze]
1. Populacja dubluje się co 145 dni.
2. U samców zanika umiejętność obrony własnego terytorium [pacyfizm, w sumie spadek męskiej agresji w ogóle - traktowany też jako cel kulturowy i dobry objaw] .
3. Karmiące samice zaczynają być wyraźnie agresywne, niejako przejmując od samców role obrony gniazda. Agresja ta kierowana jest również ku własnemu potomstwu, które bywa atakowane, ranione i zmuszane do opuszczenia gniazda. [to też się pojawia, dawniej dziewczynki i kobiety były mniej agresywne, bandy nastolatek praktycznie niespotykane, coraz więcej też przypadków maltretowania dzieci przez matki, następuje też wyraźna zamiana naturalnych ról społecznych (biologicznych) - samice przejmują "obowiązki" i zachowanie samców]
4. Powszechna staje się przemoc. Samce przestają w jakikolwiek sposób zabiegać o samice. Zamiast tego atakują się wzajemnie. Tworzy się rodzaj nowej struktury [Tu jest pozorna sprzeczność z tym wcześniejszym zanikiem agresji - tu o inne rodzaje agresji chodzi] . Są samce agresywne – bardziej dominujące, jak również bierne – nadmiernie gryzione przez inne.
5. Pojawiają się zachowania homoseksualne. Bardziej dominujące samce wykorzystują te bardziej bierne, które przyjmują “rolę żeńską”. [nie skomentuję bo się boję -politically correct jestem]
6. U samic pojawia się mechanizm naturalnej antykoncepcji – wchłanianie płodów. Jest również coraz mniej zapłodnień oraz zanika instynkt rodzicielski. Skutkiem tego rodzi się coraz mniej młodych. Pojawiają się także całkiem bezdzietne samice. [w sumie to coraz więcej kobiet ma problemy z ciążą, u wielu jest to też "świadoma" (?) aby nie mieć dzieci (mamy po prostu lepszą technikę i rozum)]
7. W połowie fazy C praktycznie wszystkie młode były odrzucane przez matki. Rozpoczynały one osobne życie, bez wykształcenia jakichkolwiek zachowań emocjonalnych czy społecznych.[no może nie aż tak, ale już coraz więcej opieki cedujemy na innych - żłobki, przedszkola, szkoły itp, w porównaniu np z plemionami prymitywnymi i społecznościami "zacofanymi" , co można jeszcze obserwować, to już porzucamy (tu akurat trochę ratuje nas cywilizacja bo to jednak nie jest pełne porzucenie]
8. Mimo tego, że spodziewanym czynnikiem hamującym wzrost będzie osiągnięcie limitu 3840 osobników, maksymalna populacja wyniosła jedynie 2200. Dodatkowo tylko 20% gniazd była stale zajęta.

Faza D – Okres wymierania (dni 560-1588) [pojawiają się już pierwsze symptomy pozostałe pewnie nas czekają w przyszłości]
1. W dniu 560. zakończył się wzrost populacji [w krajach wysokorozwiniętych oczywiste chyba].
2. Samice bardzo rzadko zachodzą w ciążę, a nieliczne rodzone młode nie przeżywają.
3. Ostatnie zapłodnienie miało miejsce w dniu 920.
4. Pojawiły się męskie odpowiedniki samic, tzw. “piękni” (“beautiful ones”). Samce te nie wykazywały żadnego zainteresowania samicami, jak również nigdy nie brały udziału w jakichkolwiek konfliktach. Ich zachowanie sprowadzało się wyłącznie do picia, jedzenia, spania, jak również dbania o własny wygląd (np. czyszczenie futerka, czy nieangażowanie się w walki – brak blizn). [no to już mamy, cieszymy się z tego bo to gender, te różne Conchity, Drag queens, ale też pięknisie męscy, w Japonii to już zaczyna być problemem - jedno z najbogatszych i najgęściej zaludnionych państw]
5. Po pewnym czasie populacja całkowicie utraciła zdolność do reprodukcji.
6. Ostatni tysiąc myszy nie wykształcił w sobie jakichkolwiek reakcji społecznych. Nieznana im była agresja oraz zachowania prowadzące do ochrony gniazda i potomstwa. Nie angażowały się w inne działania niż picie, jedzenie, spanie oraz dbanie o siebie. Osobniki w tym czasie wyglądały wyjątkowo ładnie i zadbanie. Posiadały zdrowe ciało i dobrze wyglądające oczy. Jednak nie potrafiły poradzić sobie z jakimkolwiek nietypowym bodźcem. Choć wyglądały wyjątkowo dobrze, były również wyjątkowo głupie. [to też się już powoli objawia, pokazuje to też jawną sprzeczność pewnych szczytnych haseł z rzeczywistością. Np, o bezstresowym wychowaniu - prowadzącym do braku radzenia sobie w trudnych sytuacjach, tłumieniu agresji - jednak jest ona - jako gatunkowi potrzebna - po to ją ewolucja wykształciła, dążenie do powszechnego dobrobytu] .
7. W dniu 1588 umiera ostatni osobnik.


Więc może jednak lepiej, że nas czeka klęska klimatyczna? Trochę nas przerzedzi, da powód do walki o byt. Jeszcze są ludzie, którzy nie utracili wszystkich koniecznych zdolności (społecznych, agresji - nie tej bezmyślnej potem się odniosę), ludność biedniejszych krajów, prymitywne plemiona (no nas pewnie czeka los tych myszy tym bardziej, że ulegniemy tym lepiej przystosowanych do trudów życia). W nowym rozdaniu już tak słodko nie będzie, utrudniony dostęp do podstawowych zasobów o które trzeba będzie walczyć i bronić. Wrócimy bliżej natury, znaczy jako ludzkość, gatunek, ci co przeżyją i ich potomkowie.

Trochę o tej agresji co raz dobra raz zła. Bo jest taka. Ta "zdrowa" dla gatunku (nie zawsze równoznaczna przemocą) ma cel. uzasadniony biologicznie, zdobycie zasobów, obrona tych zasobów, terytoriów, zapewnienie sobie potomstwa i jego dalszego powodzenia, eksploracja (poszukiwanie nowych zasobów, terenów, naukowa itp, - teraz nawet eksploracja kosmosu nam padła ) i ta zła, bezmyślna, agresja dla samej agresji, czasami objawiająca się w obszarach szkodliwych dla gatunku Jak ta skierowana na dzieci - pomimo wielkich słów o nie biciu, karaniu, bo karanie i klaps to nie agresja czy przemoc, występowała w przyrodzie i społeczeństwach ludzkich od zawsze i miała i ma swój cel. Zwierzęta też karcą (fizycznie) swe male. Ciekawe, ze jak występowanie homoseksualizmu w przyrodzie jest argumentem za jego normalnością czemu (powszechniejsze) występowanie w przyrodzie kar dla młodych nie jest? Nie karcą tylko zwierzęta, których los młodych wisi, bo nie interesują się nim po wykluciu. (ale teraz znowu podpadłem, prawda?) .

No tak. Te obserwacje i wnioski z eksperymentu nie muszą się przekładać na nasz los. My mamy jednak rozum, instytucje itp. Bardziej złożoną strukturę społeczną. No i nie mamy raju. W pełni i dla wszystkich.
Ale już wiele symptomów się pojawia. Może nie identyczne jak u myszy, może nie w pełni, ale jednak. Jakieś się nie pojawią w ogóle ale na ich miejsce zaistnieją inne.
Najważniejsze, że my mamy rezerwę (kraje i społeczności gdzie daleko do raju) to raz. A dwa nikt nam nie będzie do samego końca tego żarcia (i innych dóbr dosypywał).

Opisuję i odnoszę się do eksperymentu Calhouna , wielokrotnie powtarzanego w identycznych i nieco mienionych warunkach, zawsze z tym samym skutkiem

https://pl.wikipedia.org/wiki/Eksperyment_Calhouna

Tu link do japońskich pięknisiów co nie myślą nawet o seksie a żrą, piją, grają na komputerze, i podniecają się najwyzej oglądając Mangę albo grając w gry Manga.
Z TVN oczywiście bo inaczej nie uwierzycie:

https://www.tvn24.pl/wiadomosci-ze-swia ... 77286.html

PS. Post poprawiony by domknąć nawiasy i wyróżnić komentarze italikiem;
- dodalem jeszcze jeden komentarz oraz wyjaśnienie co to za badania.

_________________
Obrazek


Ostatnio zmieniony 28 sie 2019, 14:35 przez Komandor, łącznie zmieniany 3 razy

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 13:13 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
A teraz, w osobnym poście bo w takim długim i na inny temat zginie. A według mnie ważne.

Nie bierzcie wszystkiego co wypisuje jako moje poglądy niewzruszone i jednolite. Nie zawsze z tym co piszę się pełni zgadzam albo jestem o tym przekonany, że to 100% racja. Często mam podejście ambiwalentne. Dusza i wrażliwość (humanistyczne serduszko) inaczej a rozum inaczej. Często się waham (jak agnostyk jaki) miedzy dwiema przeciwnymi opcjami a nawet w tych, co do których jestem przekonany pozostawiam cień wątpliwości (bo a nuż, czegoś nie wiem, albo pojawią się nowe fakty).

A pisze, czasami tak, jakby to była jedyna racja, moja racja, bo nie lubię, szczególnie na forach, szczególnie dyskusyjnych, zgodności poglądów, wiedzy i myśli. Bo to już nie fora a sfora zgodnie ujadających piesków liżących wzajemnie sobie jaja i atakująca każdego, kto nawet przypadkowo się przypałęta a myśli inaczej.

Często wiec piszę na przekór sobie. Aby pobudzić do myślenia. Pokazać też obłudę. Zbić trochę te puste samozadowolenia z siebie - jaki to ja dobry, i mądry bo przecież inni mi przytakują. Ci mądrzy jak ja.

A dyskusja czasami tu toczy się tak:

Pis to chuje
Brawo kolego, i pizdy dodam od siebie
wyjebać ich
w kosmos
Faszyści.
Dali... !!!
Patologii.
Kupują.
No chuje panie!
Zabrali..
Niszczą
No pizdy, panie!!
Ze też ten naród.
Głupi
Sprzedajny,
No chuje
Złamane
I łyse.

Witam, chce powiedzieć, że PIS to chuje
O witaj, jakie to odkrywcze!
Tam kolego. 100% racji. To chuje.
Katole i krK też.
No i pedofile,
Złodzieje.
I pedofile
Masz rację kolego,
Pedofile...
I pedały!!!!
Buuuu jak możesz tak. Jakie pedały. Tak się nie mówi. mówi się geje
OK, znaczy i geje!!!
Nie, geje są dobre a księża nie
czyli pedały jednak!!!
Prowokator!!!
Bana!!!
\Wyjebać chuja kalota.
Pisdzielec się znalazł.
Tu jest tolernacja!! Nie bedzie nam ty jakiś ją niszczył
Kon-sty-tu-cja! Kon-sty-tucja!
Przecz z faszyzmem i faszystowskimi propagatorami/
Księża to chuje.
No a zakonnice to pizdy.
I pedofile
Gwałcą.
Fajnie, że wrodziliśmy do tematu i rzeczowej dyskusji...

Oczywiście przesadziłem, ma tym polega satyra, na przerysowaniu, ale tak to mniej więcej wygląda...

NO I TERAZ DOPIERO MI SIĘ DOSTANIE. :roll: :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 13:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
Komandor pisze:
Jakby to nie było to wszystko to przez te baby.

Jakby nie one to dalej by sobie Adam latał, żarł i srał gdzie popadnie ale i tak całej Ziemi by nie zasrał. Z emisją CO2 też by problemu nie było. Tyle że dalej by sobie musiał sam dobrze robić.... ale, ale, jakieś owiecki chyba też już były?


Widać że nie zapoznał się Pan z tekstem bibilnym.
Adam mógł swawolić sobie z kim chciał nie miał tylko swojej osobistej baby, posiadał za to niezbędny do swawolenia aparat analogicznie jak bóg na wzór którego z prochu ziemi stworzony został, natomiast bogowie czy synowie boży mieli ów aparat od zawsze musieli wiec posiadać swoje/swoją babę, tak należy przypuszczać, bo inaczej po cóż byłby im ten aparat?
Później gdy Adam dostał już swoją babę nie tylko mógł ją chędożyć od rana do wieczora i jeszcze po nocy, to mógł ja również zapłodnić, (boskie - idźcie i rozmnażajcie się) został wiec najprawdopodobniej co najmniej pomysłodawcą/inspiratorem pomysłu z rozmnażaniem.
Natomiast swawole Adama z jego osobistą kobitą i najpewniej fakt że sobie ją zapładniał jak chciał, nie uszły uwadze synów bożych.
Cytuj:
2) Synowie Boga, widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały.

Celem i atrakcją była więc jak się okazuje nie tylko kopulacja czy trzepanie ręką ale zapłodnienie.
Cytuj:
giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 13:40 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
Sodomia i gomoria w tym raju, o, raju! :lol:

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 13:46 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 03 wrz 2014, 17:33
Posty: 9999
Komandor pisze:
.....
Więc może jednak lepiej, że nas czeka klęska klimatyczna? ....


To oczywiste że nas czeka, prędzej czy później.
Mechanizm jest bardzo dobrze znany i oczywisty.
A ilustracją może być np slajd wyświetlany projektorem na ścianie.
Jeśli dostroimy metodą kolejnych przybliżeń optymalną ostrość obrazu rzutowanego obiektywem na ekran,
to co nam przyniesie kolejna próba wyostrzenia? albo delikatne czy większe kopniecie w taboret na którym stoi projektor?
To są rzeczy oczywiste, jeżeli nie zachowamy koniecznego marginesu pozwalającego na dostosowanie się do zmian które na pewno nastąpią, wyginiemy jak dinozaury, przy byle okazji, nieszczęść można wyobrazić sobie nieskończone mnóstwo.
W przypadku człowieka jest nawet gorzej niż u innych zwierząt, utrata organizacji społecznej którą to zbudowaliśmy i dzięki niej jedynie, potrafimy przetrwać, zabije nas na pewno i bezpowrotnie.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 28 sie 2019, 14:46 
Offline

Rejestracja: 11 gru 2018, 16:59
Posty: 4687
No nie wiem czy taki szczęśliwy przykład tym projektorem. Ale wiem o co Panu chodzi. Dokładnie tak by było jakby z każdą regulacją ostrości jest zakres się zmieszał aż do zera po jej wyostrzeniu. To,że można przeregulować (przedobrzyć) też jasne.

_________________
Obrazek


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 796 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 73, 74, 75, 76, 77, 78, 79, 80  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 58 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
cron
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group