Boruch pisze:
Jak to się wszystko poprzewracało. Niegdyś nasza duma węgiel i górnik stał się kulą u nogi.
Kiedyś to było kiedyś.
Kiedyś, ale i to za naszych już czasów, Boruchu, było na świecie ponad 3 miliardy ludzi,
teraz ponad 7 miliardów czterysta tysięcy.
Chiny z Indiami to już teraz jest 2 miliardy sześćset tysięcy, prawie tyle, co kiedyś cały świat.
Zwielokrotniona ludność wytwarza zwielokrotnione odpady swojego użytkowania, często
nie odnawiające się.A podobno w przyrodzie nic nie ginie, więc odpłaca się ona tym, że nie wszystko może strawić.W tym mieści się też górnictwo.
Przy połowie ludności świata smog i inne, przykre doświadczenia dla planety Ziemia jakoś
rozwiewały się w kosmosie.Teraz Ziemia już nie daje rady.Znamy wszystkie złe efekty choroby
naszej planety. Nie będę wymieniać, bo ludność świata, doświadcza co chwilę to na własnej skórze.
My, w Polsce też już tego doświadczamy.
Ziemia nie daje rady, woła o pomoc.
Polska odwraca się dupą od tej prośby.