Ataman pisze:
http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/967/energetyka-jadrowa-dlaczego-budujemy-reaktory-lwr-a-nie-lftr
"Alvin Weinberg, który kierował pracami w Oak Ridge National Laboratory, gdzie trwały najbardziej zaawansowane prace nad reaktorami MSR/LFTR, wspomina:
Dlaczego system oparty o ciekłe sole, tak elegancki i dobrze przemyślany, nie wygrał?
Alvin Weinberg„
Wklejasz wspomniewnia rozżalonego dziada, któremu ktoś w latach 50 kota ogonił z Oak Ridge.
To i wypisuje to co mu dobrze wygląda w pamiętnikach. Jedyny qrwa sprawiedliwy.
Wówczas potrzebne były reaktory prędkie - w dowolnej ilości - trwał wyścig zbrojeń jądrowych. Zdecydowały potrzeby obronne państw. Identycznie po obu stronach żelaznej kurtyny.
(A to nie było trudne do przewidzenia dla każdego obserwatora ówczesnej sceny politycznej).
Obecnie pojawia się jednak pytanie, na które nie raczyłeś odpowiedzieć: Uran zdrożał niepomiernie. Paliwo jądrowe podlega restrykcyjnej kontroli przez 5 sygnatariuszy umowy o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej - co rodzi spore problemy z siłowniami uranowymi.
Dlaczego od roku 92 gdy zimna wojna oficjalnie się skończyła, a reaktory pracujące w cyklu torowym były wypróbowane wcześniej w instalacjach pilotowych (pracowały w kilku krajach Europy po 20-30 lat) nikt nie pokusił się o powrót do tej technologii? Dopiero dziś, gdy uran zaczyna się kończyć i drożeje, fuzja w reaktorze ITER jest pieśnią przyszłości pojawiają sie głosy o potrzebie budowy EJ w cyklu torowym.
I co?
I jajco!
OD 2000 roku pojawiają się jakieś enuncjacje nt. rychłego rozpoczecia inwestycji w tym kierunku i.... nic.
Nawet ostatnie z 2009/2010 (fragmenty dotyczące tych pomysłów wkleiłem) nie doszły do skutku.A wyjaśnienie jest jedno...
Gdybyś poszukał opisów finansowych takiej eksperymentalnej elektrowni w Zachodnich Niemczech - dowiedział byś się tego co i ja.
Siłownia była droższa w eksploatacji od uranowej opartej o spowolnione neutrony chłodzonej cieczą.
(problemy takie same jak w przypadku reaktorów chłodzonych stopionym sodem) zwyczajna korozja materiałów rdzenia (temperatura i agresywne środowisko).
Może poczytaj sobie o problemach geotermicznych siłowni na Islandii - to zaczniesz ogarniać co potrafią zwykłe wrzące solanki siarkowe zrobić z blachą odporną na stężony kwas siarkowy (w warunkach normalnych) - kiedy płyną i oddają ciepło w rurach teoretycznie odpornych na KWASY MINERALNE.
I teraz clou całej dyskusji.
Cytuj:
Tak się składa, że nie wierzę w naukowe wyjaśnienia tego jakie dokładnie reakcje zachodzą na Słońcu.
Kluczowym dla zrozumienia jest: WIARA!
Pozostaje jedynie powiedzieć
SAJONARA!