forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Co tam panie na wschodzie?
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=2
Strona 2812 z 3001

Autor:  Pantryglodytes [ 30 wrz 2018, 19:06 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

https://www.youtube.com/watch?v=y0EFB7M5u3s

Autor:  starykizior [ 01 paź 2018, 0:53 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Są wydarzenia, a więc są ich konsekwencje. Dla FR Syria jest bardzo ważna i nie odpuści jeżeli USA i ich durnowaci sojusznicy zechcą brnąć dalej muszą liczyć się z konsekwencjami. Też mnie to nie cieszy. W końcu ktoś komuś przypierdoli tak, że polecą wióry. Oby się to nie rozlało. Jeśli przy okazji oberwie Izrael to srał ich pies, jeśli jakaś francuska fregata czy brytyjski samolot to jak wyżej. Trzeciej wojny o to na pewno nie będzie. Jednak jeżeli za łby wezmą się Amerykanie z Rosjanami ... !

Autor:  wa ma [ 01 paź 2018, 1:49 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Jest to chyba niewykluczone, w kontekście wypowiedzi US-raelskiego szefa Departamentu Spraw Wewnętrznych Ryana Zinke, o możliwości blokady morskiej Rosji. US-rajce pogrywają z RF tak jak z Japonią przed 1941 rokiem. Tyle, że obecna Rosja to nie Japonia z lat 40-tych.

Autor:  starykizior [ 01 paź 2018, 2:00 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Japonia w tym czasie była prawdziwym mocarstwem i morską potęgą. Jej flota lotniskowców i wyszkolenie pilotów nie miały sobie równych. Niestety wpływy w sztabie generalnym dowódców wojsk lądowych, kilka poważnych strategicznych błędów i lekceważenie przeciwnika (USA) doprowadziły ostatecznie do klęski pod Midway, a to był początek końca. Ze Stanami na długofalową wojnę nie mieli szans. Tyle, że amerykańscy wojskowi planiści z Pentagonu nigdy nie uczą się na własnych i cudzych błędach. Z Rosją jako z mocarstwem kontynentalnym o urozmaiconych granicach w tym morskich można sobie pogrywać, ale na papierze.

Autor:  Boruch [ 01 paź 2018, 8:08 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

starykizior pisze:
Są wydarzenia, a więc są ich konsekwencje. Dla FR Syria jest bardzo ważna i nie odpuści jeżeli USA i ich durnowaci sojusznicy zechcą brnąć dalej muszą liczyć się z konsekwencjami. Też mnie to nie cieszy. W końcu ktoś komuś przypierdoli tak, że polecą wióry. Oby się to nie rozlało. Jeśli przy okazji oberwie Izrael to srał ich pies, jeśli jakaś francuska fregata czy brytyjski samolot to jak wyżej. Trzeciej wojny o to na pewno nie będzie. Jednak jeżeli za łby wezmą się Amerykanie z Rosjanami ... !


No pewnie, "srał ich pies". Dziwne rozumowanie. Biada przypierdoli ktoś FR, Syrii, ale jak USA czy Izraelowi "to srał ich pies". Rosjanie pojawili się oczywiście w Syrii jak ten sir Lancelot z Jeziora ze szlachetną misją bronić podwiązki panny na wydaniu o imieniu Baszszar. :D

Autor:  ladaco [ 01 paź 2018, 9:02 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

tfu..

Autor:  Boruch [ 01 paź 2018, 9:21 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Jadem kiełbasianym się zatrułeś łajzo? :D

Autor:  Wielki Wezyr [ 01 paź 2018, 13:03 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Zaraz będzie wrzask, że ruskie znowu wsadzili niewinnego. :lol: :lol:

Tymczasem ruskie nie rychliwe, ale pamiętliwe i sprawiedliwe

Nikołaj Rudkowskij były deputowany Wierchownej Rady i były minister transportu Ukrainy ,w 2014 wdarł się na teren rosyjskiej ambasady w Kijowie i wraz z motłochem faszystowskim rzucał kamieniami w przedstawicielstwo dyplomatyczne Rosji.
Dziś przyleciał do Moskwy i sie zdziwił. Został aresztowany za czynny atak na placówkę dyplomatyczną co stanowi naruszenie prawa międzynarodowego.

Obrazek

Autor:  wa ma [ 01 paź 2018, 16:43 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

starykizior pisze:
Japonia w tym czasie była prawdziwym mocarstwem i morską potęgą. Jej flota lotniskowców i wyszkolenie pilotów nie miały sobie równych. Niestety wpływy w sztabie generalnym dowódców wojsk lądowych, kilka poważnych strategicznych błędów i lekceważenie przeciwnika (USA) doprowadziły ostatecznie do klęski pod Midway, a to był początek końca. Ze Stanami na długofalową wojnę nie mieli szans. Tyle, że amerykańscy wojskowi planiści z Pentagonu nigdy nie uczą się na własnych i cudzych błędach. Z Rosją jako z mocarstwem kontynentalnym o urozmaiconych granicach w tym morskich można sobie pogrywać, ale na papierze.

Ja Panie Stary nie bardzo o tym, raczej o blokadzie gospodarczej Japonii przez min. US-rael przed 1941 rokiem. Wówczas jak się nie mylę chodziło o blokowanie Japonii w dostępie do surowców i paliw.

Autor:  starykizior [ 01 paź 2018, 22:12 ]
Tytuł:  Re: Co tam panie na wschodzie?

Boruch pisze:
starykizior pisze:
Są wydarzenia, a więc są ich konsekwencje. Dla FR Syria jest bardzo ważna i nie odpuści jeżeli USA i ich durnowaci sojusznicy zechcą brnąć dalej muszą liczyć się z konsekwencjami. Też mnie to nie cieszy. W końcu ktoś komuś przypierdoli tak, że polecą wióry. Oby się to nie rozlało. Jeśli przy okazji oberwie Izrael to srał ich pies, jeśli jakaś francuska fregata czy brytyjski samolot to jak wyżej. Trzeciej wojny o to na pewno nie będzie. Jednak jeżeli za łby wezmą się Amerykanie z Rosjanami ... !


No pewnie, "srał ich pies". Dziwne rozumowanie. Biada przypierdoli ktoś FR, Syrii, ale jak USA czy Izraelowi "to srał ich pies". Rosjanie pojawili się oczywiście w Syrii jak ten sir Lancelot z Jeziora ze szlachetną misją bronić podwiązki panny na wydaniu o imieniu Baszszar. :D


Jeżeli bierzesz się za odpowiedź z odniesieniem to rób to rzetelnie. Wyraźnie napisałem, że jeśli oberwie Izrael, francuska fregata czy brytyjski samolot to srał ich pies bo III w. św. o to nie będzie Rozejdzie się i tyle, będzie trochę płaczu i krzyku. Po cholerę pchają paluchy gdzie nie trzeba. Groźne dla świata jest ewentualne starcie USA vs FR. Rozumiem, że w. ciebie USA mają prawo mieć globalne interesy, FR już wolno mniej?! Jest o typowe dla GW i p. Michnika rozumowanie swego czasu, że Lewicy i SLD wolno mniej.
USA mają swoje interesy i FR ma swoje interesy. Dla obu buldogów Syria stała się polem bitwy. FR ma w Syrii swoje bazy od zawsze, w jej interesie leży popieranie alawickiego reżimu Assada. USA chciały go zastąpić rzekomą demokratyczną opozycją (ha, ha, demokratyczna opozycja). Nie udało się, stąd wściekłość USA i satelitów. Ja patrzę na to bezstronnie jak na fakty, ale ty z twoją rusofobią interpretujesz to jako Rosyjski agresor.

Strona 2812 z 3001 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/