kowalew pisze:
Sorry, ale trafiła mi się awaria PC.
A więc oczywiście że to tylko był taki sobie nie na miejscu "żart" z mojej strony. Na szczęście dla innych nie jestem decydentem, jestem bowiem pełen emocji i chwilami dopuszczam takie samobójcze scenariusze.
Ale tak zupełnie poważnie uważam, że Rosja wykazała zbyt długo cierpliwość. To rozzuchwala bandytów z Zachodu. I wszystko teraz zależy od postawy USA i przydupasów. Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy po tych licznych ostrzeżeniach Rosjan w stosunku do bandyckiego zachowania rywali, w razie kolejnego ataku Rosja nie spełni tych swoich gróźb.
Bowiem gdyby do czegoś takiego doszło, to Rosjanie mogą pakować walizki i wracać do domu. A następny atak usmanów będzie już na Moskwę (no tu trochę przesadzam).
Wielka szkoda, że Rosja, Chiny, Iran nie są lojalni w stosunku do siebie. Bo gdyby tak było to USA już by nie było na Bliskim wschodzie i nie tylko. No ale cóż, tacy jesteśmy, świństewka są nawet w najbliższej rodzinie.
Na wszelki przypadek, ja już przygotowałem sobie białe prześcieradło. Uśmiechając się smutno czekam co też takiego zdecyduje ten ryży pajac i elita go otaczająca.
A więc oczywiście że to tylko był taki sobie nie na miejscu "żart" z mojej strony. Na szczęście dla innych nie jestem decydentem, jestem bowiem pełen emocji i chwilami dopuszczam takie samobójcze scenariusze.
Ale tak zupełnie poważnie uważam, że Rosja wykazała zbyt długo cierpliwość. To rozzuchwala bandytów z Zachodu. I wszystko teraz zależy od postawy USA i przydupasów. Nie wyobrażam sobie sytuacji kiedy po tych licznych ostrzeżeniach Rosjan w stosunku do bandyckiego zachowania rywali, w razie kolejnego ataku Rosja nie spełni tych swoich gróźb.
Bowiem gdyby do czegoś takiego doszło, to Rosjanie mogą pakować walizki i wracać do domu. A następny atak usmanów będzie już na Moskwę (no tu trochę przesadzam).
Wielka szkoda, że Rosja, Chiny, Iran nie są lojalni w stosunku do siebie. Bo gdyby tak było to USA już by nie było na Bliskim wschodzie i nie tylko. No ale cóż, tacy jesteśmy, świństewka są nawet w najbliższej rodzinie.
Na wszelki przypadek, ja już przygotowałem sobie białe prześcieradło. Uśmiechając się smutno czekam co też takiego zdecyduje ten ryży pajac i elita go otaczająca.
Mamy rozumieć, że z Rosji sama ślachetność płynie? Nie chcę nikogo bronić, bo z USA mi też nie po drodze. Niemniej trochę obiektywizmu by się przydało. Zbyt wile w tym wątku jednostronnych, właśnie podobnych określeń.
Chyba, że celem wątku jest własnie antyamerykańska propaganda. Wtedy wszystko jest w porządku. Kto się z tym nie zgadza nie musi tu wchodzić.
