To już 5 lat...
Nigdy nie zapomnimy o ludobójstwie w Odessie 2 maja 2014 roku!Nigdy nie zapomnimy o ludobójstwie w Odessie 2 maja 2014 roku! Ten dramat jest tym bardziej bulwersujący, ponieważ oficjalnie się o nim milczy! Jest czymś ekstremalnie niesamowitym to, w jakim stopniu sprawa została wyciszona. W dramacie odeskiego ludobójstwa odbija się i nawet w pełni przegląda cała zachodnia hipokryzja, zaprzaństwo i propaganda pogardy i nienawiści.
Minęło pięć lat od tragicznego dnia, w którym ukraińscy nacjonaliści i sterowany przez „nieznane czynniki” tłum napadł na ludzi w Odessie i dopuścił się zbiorowego linczu – ludobójstwa, poprzez spalenie żywcem, dobijanie rannych i blokowanie możliwości ratowania się.
Bestialsko zamordowano bardzo wiele osób, których „winą” było tylko to, że mówili i chcieli mieć prawo do legalnego rozmawiania w swoim własnym kraju w swoim własnym języku – Języku Rosyjskim! Bestialsko zmasakrowano ludzi, wiele osób udusiło się od dymu i toksyn wydobywających się z pożaru. Czy w ogóle możemy sobie wyobrazić sytuację, w której ludzie nie mogą wyjść z płonącego budynku, bo zablokowano wejścia, a Straż Pożarna nie ma dostępu do budynku? Do tego jak próbujecie się Państwo ratować skacząc z okna – to, „ktoś” z tłumy do was strzela, rzuca w was butelkami z benzyną, albo dosłownie masakruje was kijami, rurami i nożami – jak już spadliście z 2-giego piętra na beton?
Jednak to nie jest koniec dramatu, on trwa nadal. Prześladowano nawet polskich parlamentarzystów, którzy próbowali się dowiedzieć w Odessie, dlaczego nie wyjaśniono przyczyn i nie ustalono winnych tego ludobójstwa. Rodziny ofiar są prześladowane, w ogóle nie ma pamięci ofiar, żadnej pomocy dla rodzin – jeżeli nie są prześladowane, to mają szczęście.
Nie ma pamięci ofiar, nie ma ukojenia rodzin bestialsko zamordowanych ludzi, są kolejne prześladowania i wielka zmowa milczenia – udawanie, że to przecież „nie tak”, oto mieliśmy do czynienia z „prowokacją rosyjskich służb specjalnych” itd. To nie jest nawet śmieszne, to jest ekstremalnie bezczelne kłamstwo, tak parszywe i tak niesamowicie ohydne, że nie ma w ogóle mowy żeby milczeć. Podobnie jak w przypadku oskarżania Rosji o tragedię malezyjskiego samolotu pasażerskiego, który Ukraina wpuściła w strefę działań wojennych! Bardzo dużo tych krwawych przypadków w bardzo krótkim czasie. Niestety za tymi dramatami kryje się śmierć, łzy i bezsilność.
Ta tragedia jest jedną z największych tragedii współczesnego świata, a ze względu na to, że jest wynikiem zaprogramowanego zachodniego kłamstwa – jest ciągle aktualna i aktualna pozostanie. Jeżeli uświadomimy sobie, do jakiej doszło manipulacji w mediach, jak okłamali nas niektórzy politycy (inaczej nie da się napisać ze względów prawnych), jak bardzo przez to jesteśmy zagrożeni – to naprawdę nie można milczeć. Ponieważ taka tragedia może mieć miejsce wszędzie, w każdej chwili – gdzie szczucie ludzi i ludobójstwo będzie w interesie zachodniego kłamstwa i jego klaunów lub królów czekolady w krajach poddanych.
Bardzo wiele osób w naszym kraju w ogóle nie słyszało o dramacie w Odessie, na pewno wielu słyszało „coś” o rzekomej „rosyjskiej” prowokacji. Zakłamanie jest porażające, możemy mówić o odeskim kłamstwie w Polsce, które jest umacniane już pięć lat i stanowi istotną składową ogólnego napędzania rusofobii w Polsce.
Zbrodnia z 2 maja 2014 roku jest tak parszywa i tak nie wygodna dla piewców jedynie słusznej – słuszności, że w istocie nie można się im dziwić, że trwają w kłamstwie. Ponieważ gdy prawda o tym, kto i z jakich pobudek – CO ZROBIŁ… wyjdzie na jaw i będzie powszechnie znana. To miliony ludzie zobaczą, że przez lata ich okłamywano. Co więcej, że przez lata byli utrzymywani w celowym, przemyślanym, wielowarstwowym i niesłychanie hermetycznym KŁAMSTWIE mającym tylko jeden cel. Wmówienie ludziom przeświadczenia, że Rosja jest „zła” i w ogóle, wszystko co najgorsze, ma w niej swoje źródła…
Właśnie z tego powodu to jest tak niesłychanie ważne, wręcz przełomowe. Walka o prawdę na temat Odessy, jest walką o dostęp do prawdy, swobody wypowiedzi i swobody myślenia i wyciągania wniosków przez miliony ludzi. Realnie, bardzo dalekich od wolności, ponieważ jeżeli są oddaleni od prawdy, nie mogę widzieć jej nawet przez szybę – to o jakiej wolności w ogóle mówimy? Prawda o Odessie jest kluczem do wolności, praw człowieka i obywatela na całym oderwanym od prawdy i tworzącym alternatywną rzeczywistość poprawności politycznej Zachodzie.
Sprawiedliwość zatriumfuje i winni tej zbrodni, zarówno – bezpośredni kaci, jak i ich zleceniodawcy – poniosą odpowiedzialność. Faszyzm nie zwycięży wolności.
https://obserwatorpolityczny.pl/nigdy-n ... 2014-roku/