forum.nie.com.pl

Ma znaczenie, bo Tusk reprezentuje Unię Europejską, a nie prywatne zdanie
szeregowego usera niszowego forum. Może i nawet Tusk Ukrainy nie kocha,
ale nie pojechał tam prywatnie, tylko załatwiać interesy Unii, a w jej interesie
jest wyciągnięcie Ukrainy z pod wpływów Rosji. W naszym również, co nie znaczy,
że powinniśmy okazywać Rosji wrogość. Dotychczas Rosja ani Ukraina nie były
dobrymi sąsiadami Polski co nie znaczy, że należy odgrzebywać stare urazy.
Przypominam, że za sprawą Rosji, Polska na ponad wiek zniknęła z mapy Europy,
a w 1939 Rosja próbowała wraz z Hitlerem wymazać ją powtórnie. Jakoś nie
przypominam sobie rozbiorów ukraińskich, co nie przeszkadza Tobie "nosić"
w awatarze symboliki wrogiego Polsce państwa. Równie dobrze mógłbyś tam
umieścić czerwoną flagę z hakenkreuzem. Punkt widzenia zależy od sympatii.
Tu wybierasz jednego z odwiecznych wrogów Polski, a ja wolałbym poprawne
stosunki ze wszystkimi, takie jakie mamy obecnie z Niemcami.

Znam historię.
I jeśli mam potępiać Ruskich, muszę też potępiać i innych.
Bez wyjątku.
Podobnie, odwiecznym wrogiem Polski są Niemcy.
Ukraińcy też nam, jakby zawinili.
I ukraińskiego rozbioru nie było, bo nigdy nie było żadnego państwa Ukraińskiego.
W obecnej sytuacji stoję jednak po stronie Rosji.
I nie ma to nic wspólnego z historią wzajemnych stosunków z Polską, a dniem dzisiejszym.
Podobnie, jak lubię Niemców, choć też powinienem ich nie cierpieć na wspólną historię.
Rozumiem, że Tusk reprezentuje jakąś politykę.
Może się ograniczyć do suchego politykowania i, nawet, popierania Ukrainy, jeśli tak chce UE.
Jednak wywrzaskiwanie przez niego "sława ukrainie" jest ponad moje siły.

To może zastanów się Pan i skoro lubisz Pan niemców to pora polubić eu?
Przecież to niemcy i ich polityka.
Tusk nie mówił nic od siebie, niechby spróbował

"Sława ukrainie" też?

Popieram WLR. A to co piszesz WW, to przepraszam Cię bardzo podszyte jest Twoimi uprzedzeniami. U mnie Tusk jest skończony już dawno. I nie z takich powodów.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Każdy ma jakieś powody.
I każdy ma jakieś uprzedzenia.
A gadanina Tuska to fakt, a nie żadne uprzedzenie.

Nie ma popierania Rosji "w obecnej sytuacji". Rosja nam nóż w plecy wbije przy nadarzającej się okazji.
Niemcy zresztą też. Ludzie to wilcy, a właściwie gorzej. Nie ma różnicy pomiędzy mordowaniem bezbronnych
jeńców strzałem w głowę, a gazowaniem w komorach. I z lewej i z prawej mamy za sąsiadów dzikie bestie,
nie sposób jednak żyć w izolacji, jak chce tego PiS. Należy współpracować, zachowując jednak daleko idącą
ostrożność, a po podaniu ręki koniecznie policzyć palce. Tak Rosjaninowi, jak i Niemcowi, a Ukraińcowi nie
inaczej. Sami mamy zresztą nie mniej za uszami od sąsiadów, tylko klapki na oczach zawężają nam spojrzenie.
Nie widzę jednak nic zdrożnego w słowach wypowiedzianych przez Tuska. Ot, kurtuazja zwykła. Też się pewnie
Ukraińcy zastanawiają słysząc "Jeszcze Polska nie zginęła"- dlaczego jeszcze nie?

Ok.
Dla ciebie to kurtuazja, dla mnie coś obrzydliwego.
Jak pisałem, każdy ma swoje fobie.

Nie powiesz mi chyba, że Tusk wypowiadając te słowa chciał pozdrowić swoich "przyjaciół" z UPA. A jeżeli chodzi o uprzedzenia - żaden człowiek nie powinien przechodzić nad tym do porządku dziennego. To nie jest normalne.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Nie wiem, kogo chciał pozdrowić. On chyba też nie. Jednak doskonale zna genezę tego pozdrowienia. I równie dobrze wie, że nacjonalizm i gloryfikowanie UPA jest obecnie normą na Ukrainie.
Nie powinien był używać tych słów i tyle.
Miał miliony innych możliwości. Wybrał akurat tę jedną.
Nie bądź dzieckiem, każdy człowiek ma swoje sympatie i antypatie.
Nie ma w tym nic nadzwyczajnego.