W sumie.... prawie całkowita zgoda na tekst Sputnika- fragmenty wypowiedzi różnych Syryjczyków.
Nie zgadzam się jednak i to całkowicie z końcówką ->
Cytuj:
„Jeśli Stany Zjednoczone, Wielka Brytania i Francja zdecydują się uderzyć w Syrię i całą oś (oporu wobec polityki Stanów Zjednoczonych), wówczas odpowiedź będzie druzgocąca. Syria ma ogromne możliwości samoobrony, wszyscy pamiętają zestrzelone izraelskie samoloty i pociski” — powiedział zastępca dyrektora Syryjskiego Centrum Badań Bezpieczeństwa i Geopolityki Somar Saleh
Syria Assada bez zdecydowanego wsparcia Rosji (z nieubłaganymi dużymi ludzkimi stratami) nie ma najmniejszych szans (nawet1%) w potyczce z otwartą agresją w/w państw. Przy konsekwentnym obkładaniu Syrii najpierw rakietami z bezpiecznej dla agresorów odległości, a potem po rozwaleniu systemu obrony PLot przez dywanowe bombardowanie lotnicze --
nie ma Syrii po góra miesiącu, a może i dużo krócej. To co dzięki wsparciu Rosji przez 922 dni udało się odbudować w Syrii, rozsypie się ponownie niczym domek z kart.