polar pisze:
Boruch pisze:
....W Afganistanie nasz kontyngent wojsk ostrzelał karabinami maszynowymi wielkokalibrowymi i moździerzami cywilów w wiosce Nagar Chel w wyniku czego śmierć poniosło 6 osób a kilka zostało rannych. I tak do końca nie wiadomo czy była to pomyłka, czy świadome działanie. ....
Lewicowe forum ma którym rzewnymi łzami zalewają się z powódu śmierci kotka, śmierć człowieka rozpatruje się w kategorii pomyłek.
Ja pierdolę...
Wojna jest jedną wielką pomyłką, a giną na niej i cierpią przede wszystkim cywile.
Nie podzielam zdania że wojna jest jedną wielką pomyłką.
To że morderca Karasi nie wie czy wojskowi uzbrojeni w wielkokalibrowe karabiny maszynowe i moździerze znaleźli się w Afganistanie przez pomyłkę, nie znaczy jeszcze że Pan Prezydent Kwaśniewski wydając postanowienie o użyciu sił zbrojnych poza granicami Polski działał nieświadomie.
Może tam i zdarzały mu się incydenty choroby filipińskiej.
Jednak decyzja o wysłaniu, uposażeniu i wyposażeniu uzbrojonego kontyngentu wojskowego nie mogła być pomyłką.
Decyzja taka wymaga świadomego wieloletniego ciągłego działania.