forum.nie.com.pl

Tak, tak wg Ciebie tylko USA są agresywni. Daj już spokój i zastanów się zanim zaczniesz pisać bzdury.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Niestety, tak.

Pan Panie Boruch przestań pisać bzdury.
Rosja jest ziemią świętą, a Rosjanie nie tylko zostali stworzeni na wzór Boga,
ale sam Bóg jest Rosjaninem. Udowodniono tu niegdyś ponad wszelka wątpliwość,
że alkoholizm rosyjski jest amerykańską prowokacją, albowiem Rosjanie nie piją.
Taki notorycznie trzeźwy Rosjanin brzydzi się przemocą i przenigdy pierwszy z
kałacha nie wystrzeli. Wystrzeli wtedy dopiero, gdy pierwszy zostanie zastrzelony.
Nigdy też żaden Rosjanin nikogo nie prowokuje, a na zaczepki odpowiada uśmiechem
garnituru złotych zębów. Rosjanin nie pali i nie przeklina, kocha zwierzęta i staruszki
przeprowadza na drugą stronę ulicy. Nie ma w Rosji ani jednego bezdomnego, dzieci
są syte i wykształcone, a słońce świeci 360 dni w roku. Dlatego nie wiadomo dlaczego,
to krwią zbroczone USA, gdzie nie sposób kroku zrobić by o bezdomnego się nie potknąć,
muszą utrzymywać wizy i budować betonowe mury przed samobójcami chcącymi zamieszkać
w tym piekle, a do sytej i szczęśliwej Rosji jakoś nikt się kwapi. Musi to być amerykańska prowokacja.

Ten to dopiero jest twórcą bzdur.
Po chuje być obiektywnym, skoro można wypisywać absurdy.
Jednak z faktami dyskutować nie próbuje, bo wie, że nie warto.
Po tym oszołomie niczego więcej się nie spodziewajcie.

Przecież to pan wypisuje, że Rosjanie nikogo nie prowokują.
Rozumiem, że nigdy, przenigdy, tak? No pa prosta lelije.

Za to Amerykanie to zło wcielone i ród szatański.
Pan wiesz co to jest fobia? Pan się idź lecz.

Nie napisałem, że nikogo.
I pytałem o przykłady tych prowokacji.
Zwłaszcza w stosunku do Polski.

Nigdy nie pisałem, że Rosja to lelija.
Twierdzę jednak, że nie jest ani lepsza, ani gorsza od innych.

A wkurwia mnie tylko demonizowanie Rosji.
Na dodatek zazwyczaj poparte absurdalnymi oskarżeniami.

A mnie wkurwia demonizowanie USA.
Obydwa są siebie warte, tyle tylko, że to jakoś "bankrut" USA a nie Rosja jest celem emigrantów. Wytłumaczysz?

Że się wtroncę - a kiedy to ja demonizuję Rosję? Pan za to nie notuje jakoś wszelkich bezeceństw jakie Rosja niestety wyprawia wobec krajów sąsiednich i nie tylko. Czy trzeba Panu aż przykładów? Chłopie wyląduj w końcu. Czy nie widzi Pan rywalizacji militarnej rywalizacji o wpływy jaka się odbywa? Przecież to jest rzecz normalna. Taki jest świat. Zwłaszcza między mocarstwami. Pan tu Amerykę odkrywa, że nagle jakiś jankeski samolot urządza sobie ćwiczenia. Zluzuj facet trochę i myśl realnie.

I choć WLR napisał o Rosji z przekąsem, sarkastycznie nieco, to ja co do głównej myśli się z nim zgadzam. Dlaczego dla Meksykanów i innych południowych Amerykanów marzeniem nie jest właśnie Rosja, tylko to USA. Wprawdzie dalej niż do Ameryki ale mieliby jak w Niebie. Putin by ich przyjął pod swoje niebiańskie skrzydła. Dlaczego Trump buduje mur na granicy z Meksykiem? Przecież Meksykanie mogliby sobie urządzić przez Amerykę, Kanadę i Alaskę przemarsz na Kamczatkę. Tam mieliby raj. Wprawdzie klimat inny, ale Murzyni też mieszkają pod kołem polarnym, np w Skandynawii. Czyli można. Ale co by w Rosji pożyli to ich. Nie ma mafii narkotykowej, pedalstwa. Tequilę zamieniliby na rosyjski bimber z korzyścią bo lepszy niż to świństwo z agawy.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Prawdą jest, że USrańce szeryfują sobie po całym świecie, a Rosja jedynie wobec sąsiadów,
ale to dlatego, że USA nie są jak Rosja otoczone państwami wrogimi sobie. Rosja w zasadzie
jest więźniem w wieży i zbytnio sobie pokowboić nie może. Jednak jak tylko jest okazja, to
sobie bombki na jaka Syrię zrzuci, lub kawał Ukrainy odgryzie, a w wolnym czasie to kogo
otruje, to zamęt w serwerach zrobi, albo jakiego rosyjskiego dziennikarza zamorduje. Do tego
utrzymuje urągające człowieczeństwu obozy koncentracyjne, jak bratnia jej mentalnie Korea Płn.
Ale jest światowym mocarstwem w pędzeniu bimbru i produkcji walonek, czego USA jej mogą
zazdraszczać, a Polska jedynie przeciwstawić perfekcyjną biegłość w kiszeniu ogórka.

Ot i wiedza oparta na czytactwie. Ciekawe czego? Pudelka?
Bo na więcej pewnie masy szarej nie staje.



Ale grunt, że polskim kołtunom o mentalności ćwierćhrabka nic nie jest wstanie zmienić postrzegania wszechświata.

....schodzi ze sceny szczęśliwy...