Branża stoczniowa od 89' przeżywa kryzys.
Kilku stoczniowców rocznie traci życie. Ale to mniej medialny zawód jest. Górnictwo od zawsze było bardziej nobilitowane. Pewnie słusznie.
Stocznie próbowali "ratować" wszystkie opcje polityczne. Publiczne zastrzyki pieniędzy, oburzenie Brukseli, MARS, setki milionów utopione w Gawrona.
Ukraiński właściciel część stoczni gdańskiej, produkujący wieże wiatrowe GSG Towers, też korzystał z polskiej pomocy, a obecnie będzie produkował wieże w Polsce, czyli jednak PIS nie zablokował tej, hmmm...zielonej energii.
https://businessinsider.com.pl/wiadomos ... ch/hfp2hvnCo absolutnie nie zmieni tego, że jesteśmy i będziemy gospodarczo poniżej Zimbabwe..
Nie poprawi to funkcjonowania służby zdrowia.
Nie poprawi zrujnowanego systemu edukacji.
Emeryci nie będą żyli lepiej.
Polacy jak wyjeżdżali za granicę, tak będą wyjeżdżać.
Więc o co chodzi?