forum.nie.com.pl

Przeta Rośka sobie jaja robi. Ludzie przecież to fajna dziewczyna jest. Może troszku zapatrzona w Janusza, ale bez przesady z temi połajankami.

_________________
Idźcie przez zboże, we wsi Moskal stoi!!!

A ciebie kakałko to co???
Tąpnięcie jakoweś się przdarzyło???
Czy cydru za dużo było....
A tyli czas tłumeczem jak komu dobremu... nie słuchaj tych polytruków...
I co???
A jak qrwa w zlew!!!!!!!!!!!!!

Jeśli chciałeś mnie obrazić to nic z tego bo i tak cię bedę lubił.

_________________
Idźcie przez zboże, we wsi Moskal stoi!!!

Cholera....
Znowu nic nie kuma...
Staw ci wysechł???
Rozmowa jak z Bilasem po przegranej Aintruhtu

To my sobie nie żartujemy? A staw to ten żuchwowy?

_________________
Idźcie przez zboże, we wsi Moskal stoi!!!

Niiii.
We stawie najlepsiejsze uczyciele kum(k)ania mnięszkajom...
To w kwestii stawu...
A darcie łacha....
A co innego nam zostało?
Na sejm to my za krótkie - jeno klejenie głupa na fo nam zostaje....

To nie do końca "darcie łacha" bo nasze umne wymyśliły tera jeszcze cóś nowszego . Ma być lepiej niż od Ruskich >

_________________
***** ***

Bo to że koszta wydobycia są wyższe niż ze złóż norweskich na morzu Północnym - to już się bidulek nawet nie zająknął... Zapomniał o tym że boom na łupki roponośne zaczął się po przekroczeniu ceny 100$ za baryłkę....a dziś jest to 97,4$. A jeszcze dowieźć z usowa ten specyjał cza.
I jeszcze jedno - ten niemalże asfalt wymaga wyższego nakładu energetycznego od ropy brent w trakcie przetwarzania.

http://ziemianarozdrozu.pl/artykul/2814 ... usi-peknac

"...wyobrażenie, że bonanza gazu z łupków to trwałe zjawisko, jest błędne. Zasoby i rezerwy tego gazu w USA są mocno przeszacowane. W dłuższej perspektywie nie ma szans na utrzymanie obecnego poziomu wydobycia. Co więcej, zaburzenia rynkowe, choćby w postaci zerowych stóp procentowych, przyczyniły się do rozwoju olbrzymiej bańki gazu łupkowego. Tak jak wszystkie bańki i ta pęknie niespodziewanie, pozostawiając po sobie spustoszenie...."

Drodzy interlokutorzy, zapomnieliście o jednym; dostawy gazu LNG z Kataru miały się rozpocząć w II poł. br. Katarczyków nic nie obchodzi, że gazoport Świnoujście nie jest gotowy na przyjęcie gazu. Kontrakt jest tak skonstruowany, że chcąc nie chcąc musimy płacić. Czy ten gaz dostaniemy czy nie. Kontrakt nie podlega renegocjacji. Ponieważ Katarczycy mieli dosyć wiecznego mędzenia i opóźnień z naszej strony odsprzedali kontrakt i niech teraz kto inny się z tym utyka. Ponadto ten LNG i tak ma być katarski, nieważne, że przejęła go firma zewnętrzna. Jeśli nie zapłacimy to polecą odsetki. Jeśli pójdziemy w zaparte kontrakt pójdzie do arbitrażu i zabulimy jeszcze kary umowne. Tęgie głowy nad tym pracowały, ale dywersyfikacja przede wszystkim.

_________________
Ceterum censeo Ukrainem esse Delendam