Boruch pisze:
W TVN24 leci program, który rozbraja postać pedofilii Jankowskiego. Wynika z tego tyle, że cała wierchuszka solidarnościowa prawdopodobnie wiedziała o tym co ten watażka w sutannie wyprawia. Mówi o tym Wałęsa i Borusewicz. Materiał jest opatrzony filmikami, gdzie w towarzystwie monsignore widać czołowych notabli Solidarności. Wałęsa i Borusewicz twierdzą, że wtedy też wiedzieli o ekscesach swojego duchowego mentora, ale dziś twierdzą, że "nie wiedziałem, że sięgało to aż tak daleko". Nie wiedzieli? "Jedzie mi tu czołg"? Kto z nich przyzna się jak naprawdę było. Przecież zaszargaliby sobie nadwyrężone oblicze. A tu w polityce trzeba robić. Tak więc wydaje się, że kwestia walki z pedofilią w kościele to nie tylko sprawa samych klechów, ale i tolerowanie przez państwo zbudowane przecież przez ignorantów solidaruchów.
No i ostatnia sprawa - zagadkę stanowi tu cisza w kwestii wiedzy o szczególnych skłonnościach Jankowskiego przez służbę bezpieczeństwa. Przecież to jest prawdziwy diament mieć taka wiedzę w ręku. A tu nic jakoś nikt nie mówi. Co na to IPN? Chroni swoją ikonę? Te pytania powinny przecież paść. A może Jankowski był wtyką SB? Ciekawe?
Czyli co ? Winna jest nieboszczka SB , że ta czarna kanalia pierdoliła wszystko i wszystkich co mu sie nawinęło pod fujarę ?
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
