forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Jak to z tymi Żydami właściwie było
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=137
Strona 116 z 168

Autor:  Boruch [ 06 cze 2018, 12:15 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Jeżeli człowiek opiera się tylko na tym co przeczyta w "Pudelku" bez własnej refleksji to gratulacje. Wtedy uwierzy, że Żydzi jedzą dzieci chrześcijańskie na śniadanie a do macy używają krwi niemowląt chrześcijan - czy jakoś tak.
"Rodzina, szkoła", do tego jeszcze środowisko to są główne czynniki, które pozwalają nam myśleć i wyciągać wnioski a nie bezkrytycznie przyjmować to co gdzieś tam jakiś kretyn napisze. Przecież po to się uczymy, po to zdobywamy wiedzę aby z niej korzystać. Polacy niestety mają to nieszczęście, że w większości jesteśmy katolikami, hipokrytami. Mamy wrodzony odruch. Brakuje nam samodzielnego myślenia i korzystania z rozumu. Od wieków nauczono nas, że autorytetem jest dla Polaka klecha na ambonie. A prawdą objawioną jest to co on powie. Kto był jednym z wielu wrogów "prawdziwego" Polaka katolika prócz szatana? Żyd.

I takie postępowanie przekłada się na to, że wierzymy ślepo politykom, medialnym przekazom. I jak tu nie powiedzieć, że nie jesteśmy narodem kretynów. No przynajmniej w przeważającej części?

Cytuj:
Moim zdaniem Żydzi sami nakręcają wokół siebie spiralę nienawiści, mającą zepchnąć na dalszy plan ich niegodziwości. Chociażby w Palestynie.


Ciekawe jak chcą zepchnąć na dalszy plan? Tym, że dokonują masakry miejscowej ludności? Dobre.

Autor:  polar [ 06 cze 2018, 13:20 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

My mamy wrodzoną miłość do kleru i nienawiść do żydów.
Tylko MY - Polacy.

Tacy Irlandczycy na ten przykład jeszcze parę lat temu byli chyba bardziej katoliccy niż Polska.
I nagle z tej ultrakatolickości pokazali biskupom fucka. W ciągu paru lat.
Geny im się zmieniły?
Czy może ktoś wykonał dobrą robotę?
Ktoś, kto miał narzędzia.
Wiedzę, media, pieniądze i pewnie, jakąś choćby minimalną, władzę.
I pewnie nie była to jedna osoba.

Autor:  Pantryglodytes [ 06 cze 2018, 14:31 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Wielki Wezyr pisze:
......
A mnie się zdaje, że to, że ktoś jest skurwysynem wynika z jego własnego podejścia do świata, a nie z narodowści.


A Pan dalej swoje, dlaczego i dlaczego.

Nie Proszę Pana, nie ma czegoś takiego jak własne, podejście, poglądy, to naiwność dziecięcego wieku.
Człowiek to istota która nie ma własnych poglądów i wiedzy, ma nabytą, a jaką? a to już zależy, od tego na ile szeroko zdołał oczy otworzyć.
Proszę sprawdzić kim byli - Shasu - (ci co poruszają się pieszo) i Apiru (znacz. zakurzony, brudny) Saggasu ("mordercy, niszczyciele") bez własnego państwa, bez ziemi, najemnicy, wyrzutki, bandyci, złodzieje.

.....
Cytuj:
Ustawa z dnia 31 lipca 1981 r. Dz.U. 1981 nr 20 poz. 99 o kontroli publikacji i widowisk
......

Autor:  Wielki Wezyr [ 06 cze 2018, 14:39 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Zgadza się.
Gdy człowiek od dzieciństwa słucha bzdury, potem dorosły, te same bzdury opowiada.
I mam wrażenie, że bzdury o Żydach są przekazywane z pokolenia na pokolenie.

Autor:  Boruch [ 06 cze 2018, 15:52 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

polar pisze:
My mamy wrodzoną miłość do kleru i nienawiść do żydów.
Tylko MY - Polacy.

Tacy Irlandczycy na ten przykład jeszcze parę lat temu byli chyba bardziej katoliccy niż Polska.
I nagle z tej ultrakatolickości pokazali biskupom fucka. W ciągu paru lat.
Geny im się zmieniły?
Czy może ktoś wykonał dobrą robotę?
Ktoś, kto miał narzędzia.
Wiedzę, media, pieniądze i pewnie, jakąś choćby minimalną, władzę.
I pewnie nie była to jedna osoba.


Mówisz o grenach, ale to chyba nie jest właściwe określenie. Nie wiem jak jest z genami. Jeżeli gdzieś użyłem takiego określenia to też byłem nieprecyzyjny. Geny to chyba sprawa biologii. Czy ulegają przemianom? Chyba jednak w czasie ulegają. Inaczej nie byłaby możliwa ewolucja.

Tu jednak chodzi nie o geny lecz stereotypy. Nasz stereotyp w kwestii mentalności to sklerykalizowany kołtun pełen kompleksów.
Mówisz, że Irlandczycy pokazali fakacza klechom. Nie znaczy to jednak, że wyzbyli się wszystkich stereotypów tak charakterystycznych dla zapyziałych katoli: ksenofobii, homofobii, rasizmu. Choć wiem, że oni czyli Irlandczycy akurat przebyli długa drogę w tej kwestii. My jesteśmy w ogonie cywilizowanego świata. Bliżej nam do ścinania i wieszania homoseksualistów, Żydów. Arabów, Murzynów na drzewach niż do uznawania ich za normalnych. U nas kobieta, kiedy zajdzie w ciąże nie jest już samodzielną w pełni wolną osobą. Gdzie nam udzielić prawo kobiecie o decydowaniu w sprawie urodzenia dziecka, gdzie nam wreszcie do uznania par jednopłciowych i udzielania im ślubów.

Co, lub kto zmienił tak Irlandczyków? Moim zdaniem przynależność do Europy a ściślej do UE i przyjęcia wszystkich standardów dotyczących praw człowieka jakie obowiązują. Podobnie było przecież z Hiszpanią, Portugalią. Wszystkie te kraje były katolickimi enklawami. Dziś każdy z nich w różnym czasie ale powoli zrzuca okowy zapyzialstwo katolickie a co za tym idzie społeczeństwa te przestają fascynować się nacjonalizmem, szczególnie podsycony religią, antysemityzm, rasizm. Nie znaczy to, że negatywy te nie występują wcale. One są ale ich występowanie nie jest tak widoczne Jeżeli pojawiają się to system państwa odpowiednio reaguje. My pod tym względem jak na razie zawróciliśmy z obranej drogi. Niemniej i na nas przyjdzie kiedyś pora.


Chyba, że za sprawą kurdupla i jego zgrai wyjdziemy z UE i staniem poza marginesem, i z naszych stereotypów europejskiego gnoja, prymitywa będziemy robić cnotę. Jak obecnie próbuje nam to wmówić np paszczą posła Czarneckiego Ryśka PiS.

Autor:  nick [ 06 cze 2018, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Myślę, że ta "katolickość" Irlandczyków miała wymiar raczej polityczny, a nie religijny, byli w ten sposób w klarownej opozycji do protestanckich / anglikańskich Anglików.
W chwili złagodzenia ich wieloletnich antagonizmów również katolickość przestała mieć znaczenie.

Autor:  Pantryglodytes [ 06 cze 2018, 18:59 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Nic dodać nic ująć

PS

U nas jest całkiem podobnie, (wbrew pozorom)

Autor:  nick [ 06 cze 2018, 20:26 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Masz na myśli opozycję w stosunku do prawosławia + osławioną polską rusofobię?

Autor:  Pantryglodytes [ 06 cze 2018, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

nick pisze:
Masz na myśli opozycję w stosunku do prawosławia + osławioną polską rusofobię?


Tak, ona istnieje, jest wmontowana w system, nie jest zbyt głęboka, ale jest, niewątpliwie.
Reszta "Wyznania wiary" wydaje się mieć charakter ludyczny, tradycyjnych corocznych obrzędów, zwyczajów, magi.
Wierzących jest mało, konformistów wielkie mnóstwo.

PS

Są rejony gdzie z religią jest całkiem inaczej, ot choćby Zakopane i okolice. :mrgreen:

Autor:  polar [ 07 cze 2018, 7:06 ]
Tytuł:  Re: Jak to z tymi Żydami właściwie było

Rusofobia to pamięć 17.IX.1939 szczególnie pielęgnowana i Katyń.
Dziwnym zbiegiem okoliczności znika ona, gdy zaradni jeżdżą do Braniewa kupując litrami ruską wódę, fajki i paliwo. Wtedy są braćmi.

Strona 116 z 168 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/