AGAFIA pisze:
beton pisze:
Posty komandora są obszerne, twoje za to liczne.
Weź w końcu ten ,,niepierdol,, i przestań mędrkować.
No, a co powiesz o postach niejakiego Kiziora, bo dla mnie to groteska..
Cytuj:
Teraz z Komandora robicie drugiego Bronto. Co to ma znaczyć, że broni litery prawa?! Zastanowili byście się nad tym co za bzdety wypisujecie. Jeśli Komandor za to, że broni prawa ma być Bronto to ja też będę Bronto. Je suis Bronto, że tak pojadę.
Cytuj:
Bronto jak samotny krążownik się ostrzeliwał.
Litosciwie nie wkleję tego stwierdzenia, że nic i nikt nie rozumie z wpisów Komandora, niczego kompletnie..poza Kizorem. Przypuszczam że Kizior chciał się wbić w dyskusję, a że była okazja ogrzać się ciepełkiem, to i się i ogrzewa...dla mnie obrzydliwe..Ogólnie jakaś tragikomedia, tudzież czarna groteska.. Mam alergię na faceta, aż mną wzdryga. Tylko flagę amerykańską wkleić i trąbkę.. Taki to tragizm postaci.
No tak! Tzw. wtórny analfabetyzm, czyli brak umiejętności czytania ze zrozumieniem jest w dzisiejszych czasach dość częstą przypadłością.
Nie odniosę się osobiście do pow. "osoby" bo byłoby to dla mnie zaniżanie poziomu. Jednak z uwagi na przywołaną betonkę którą znam od lat lubię i szanuję, zniżę się do skomentowania powyższego.
"Niejaki kizior" - hm. stwierdzenie wyraźnie pejoratywne, lecz z uwagi, że osobiste (a podobno zwalczamy poglądy, a nie osoby) daruję sobie.
Ktoś litościwie nie chciał wkleić, ale wkleił.
Faktycznie, "osoba" z postów Komandora i mojej polemiki niczego nie zrozumiała. Była dyskusja na temat stosowania prawa i jego obchodzenia na skróty i tyle. Akurat interlokutor (Boruch) załapał o co chodzi. "Osoba" wcinająca się w dyskusję bez jakiegokolwiek zrozumienia nie pojęła z tego nic, a nic. Nigdy żadnym i niczyim "ciepełkiem" się nie ogrzewałem. Nie mam takiej potrzeby. Piszę tam gdzie uważam za stosowne i to co uważam za stosowne bo to moje forumowe i zbójeckie prawo.
Trzeba być absolutnym kretynem przykleić mi proamerykańskość i wymachiwanie amerykańską flagą.
Generalnie post z jakichś powodów był osobisty, pod moim adresem i nie miał nic wspólnego z rzeczową dyskusją na forum. Typowy hejt dla danej "osoby". Mam swoje podejrzenia co do intencji owego postu, ale to nie temat do śmiecenia na forum.