forum.nie.com.pl

Jakie chamskie kasowanie moich postów bez śladu za przejawianie niezgodnych poglądów.
Nie wstyd Wam wyznawcy wolności słowa?
Co to jest? NIE dla tego z czym się nie zgadzacie czy NIE dla tego co nie jest w waszym interesie?

Zapowiadam, że usuwanie postów a nawet ban, nie spowodują, że przestane istnieć.

Jesli nie potraficie pokonać mnie intelektualnie to znak, że Wasze koncepcje są słabe.

I jeszcze chciałbym przypomnieć - nie jestem wrogiem lewicy.
Chcę ograniczyć rozwój władzy kapitalistow poprzez ujawnienie mienia, kreacje księgi kapitału, ustanowienie podatku wyłącznie od własności.
Chcę kreacji pieniądza bez lichwy, ustanowienia jawnej i opodatkowanej własności czynności wytwórczych.
W moim modelu najemnik bez żadnego mienia odzyskuje ludzką godność.
Nie obchodzi mnie przynależność rasowa, przynależność kulturowa, nie jestem wyznawca narodu, nie uważam żeby biały był nadczlowiekiem i brązowy podczlowiekiem.
Nie ma nic naprzeciw miłości homoseksualnej, która może być piękniejsza nawet od miłości hetero.
Nie zabronie kobiecie usunąć płodu, to krew z jej krwii i jej emocje i krwi z jej krwi emocje, to nie moje dziecko, nie moja decyzja, nie ja je wykarmie czy nie ja poświece mu życie.
Nie jestem katolikiem, nie wierzę w chciwego dziadka mroza, który wszystkich niepodporzadkowanych kościelnym hierarchom usmazy w kotle ze smola. Nie wierzę w ludzkich Bogów a Jezus był najwyraźniej socjalista nie wiem dlaczego sobie go wyznawcy kapitalizmu przewlaszczyli. Może dlatego, że czują się Panami opiekunami.

Zatem jestem z lewicy i nie pojmuje jak możecie mnie tepic?
Co jest z Wami nie tak?

Tak jestescie sfokusowani na dorwanie się do koryta, że już obok tego nie widzicie żadnych innych wartości?

Zapomnijcie o korycie. Krwawica roboli jest dla roboli a nie dla polityków. W polityce nie chodzi o to, żeby sobie w fajnym hotelu pomieszkac i fajnym samolotem polatac. To coś więcej. To odpowiedzialność za przetrwanie, rozwój i dobrobyt każdego człowieka. Nawet tych z PISu. I'm też nie można dać umrzeć.

Dlaczego stale wraca Pan na to forum?
Czy przyczyną jest niezrozumienie? nikt słuchać nie chce?
Tu można sobie pogadać?
Czy przeciwnie tu gadać się nie da?
Dlaczego?

No i jeszcze ta lewica? dużo tu lewicowców?

Ciekawe co ta pańska wypowiedź oznacza?
Kasuja pańskie posty?
Nie, bo Pan jesteś dopasowany?
Mogę sobie swoje frustracje wylewac jeśli chcę, pańska wrogość mi w tym nie przeszkodzi.

Chce Pan powiedzieć, że i tak jesteście tu lepsi od innych, bo jeszcze nie jestem zbanowany?
Ale może niewystarczająco dobrzy?

Nie ma ludzi wśród których mógłbym być swobodny i nie budzić niechęci. Takie zycie wśród zabetonowanych umysłów.

Niech Pana nie dziwia te tu moje małe narzekania, bo to całe forum zbudowane jest z krytyki. Moje niezadowolenie nie jest tu nawet promilem. Choć muszę przyznać, że moja krytyka odbiega od linii forum.

Z nikim juz nie bede rozmawial bo to nie ma sensu. Sa u nas noclegownie oraz instytucje ktore zajmuja sie bezdomnymi. Jednak by z bezdomnsci wyjsc trzeba chciec, a tego im niestety brakuje. Trzeba przestac pic, brac narkotyki. Trzeba sie zgodzic na odwyk. A oni nie chca. Wola stac na ulicach i nazekac na swoj los do kazdego kto by tylko chcial sluchac. A ja sluchac juz nie chce...

Wkurzył mnie Administrator kasowaniem moich postów i kolejnymi groźbami banu za poglądy, torując miejsce dla znaczących wypowiedzi:



Zgodnie z domeną „czytaj NIE będziesz kretynem”

Dlatego postanawiam odreagować w moim korycie, dopóki je jeszcze mam, rozważaniami, które nie obejdą nikogo.

Na wiki czytamy:

Masa – jedna z podstawowych wielkości fizycznych określająca bezwładność (masa bezwładna) i oddziaływanie grawitacyjne (masa grawitacyjna) obiektów fizycznych. Jest wielkością skalarną. Potocznie rozumiana jako miara ilości materii obiektu fizycznego. W szczególnej teorii względności związana z ilością energii zawartej w obiekcie fizycznym. Najczęściej oznaczana literą m.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Masa_(fizyka)

Wielkość skalarna, skalar – pojęcie używane w fizyce oznaczające wielkość fizyczną posiadającą charakter skalarny. Jest to wielkość, do której określenia wystarczy jedna liczba rzeczywista wraz z wymiarem wielkości fizycznej (mogą być też bezwymiarowe), np. długość, pole powierzchni, objętość, temperatura, gęstość, potencjał pola elektrostatycznego lub grawitacyjnego, praca. Skalar jest tensorem rzędu zerowego. Skalarami nie są np. wielkości wymagające określenia w układzie współrzędnych.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Skalar_(fizyka)

Fale grawitacyjne – przemieszczające się z prędkością światła w próżni odkształcenia w czasoprzestrzeni. W mechanice nierelatywistycznej fala ta objawia się jako rozchodzące się drgania pola grawitacyjnego. Źródłem fal grawitacyjnych jest ciało poruszające się z przyspieszeniem. Do uzyskania obserwowalnych efektów ciało musi mieć bardzo duże przyspieszenie i ogromną masę. Obiekt emitujący fale traci energię, która unoszona jest w postaci promieniowania. Kwantem promieniowania grawitacyjnego może być grawiton, hipotetyczna cząstka.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fale_grawitacyjne

Fala – zaburzenie rozprzestrzeniające się w ośrodku lub przestrzeni. W przypadku fal mechanicznych cząstki ośrodka, w którym rozchodzi się fala, oscylują wokół położenia równowagi, przy czym przenoszą energię z jednego miejsca do drugiego bez transportu jakiejkolwiek materii.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fala

Na tej podstawie buduję następujące wnioski:
1. Oddziaływania falowe, przenoszące energię, są kierunkowe a grawitacja jest oddziaływaniem falowym, zatem masa nie może być wielkością skalarną lecz musi być wielkością wektorową.
2. Masa podobnie jak prędkość musi być wielkością wektorową, bo gdyby nie była wektorowa lecz skalarna jak się obecnie twierdzi, wówczas materia nie mogłaby mieć żadnego kształtu, a przecież materia tak samo jak ruch ma kształt.
3. Co więcej materia podobnie jak ruch określa kierunek i powiem więcej kierunek materii jest osią przestrzeni natomiast kierunek ruchu jest osią czasu.

Powiem jeszcze co podejrzewam.
- fala promieniowania transportuje ruch i nie transportuje materii, natomiast fala grawitacji transportuje materię i nie transportuje ruchu.
- wg mnie kierunek materii jest zakrzywiony, przez co również wektor masy jest zakrzywiony

I jeszcze wg mnie niewłaściwie definiuje się 4 oddziaływania podstawowe, ja sądzę że powinniśmy mówić jedynie o dwóch sprzecznych oddziaływaniach elementarnych.
1. promieniowanie/działanie - którego wielkością jest siła
2. grawitacja/wiązanie - której wielkością jest opór

Wciąż buduję te same wnioski, zakorzenione w wyodrębnieniu z rzeczywistości materii i ruchu - tot nie może być tylko urojenie ale nie mam kompletnie nikogo, z kim mógłbym to potwierdzić albo kogoś kto mógłby mi zaprzeczyć.
Wszyscy są zbyt mądrzy i wiedzą za dużo, żeby zniżać się do takiego poziomu.
Jakie to frustrujące, w ogóle jaki świat i ludzkość są frustrujący można zwariować.

W czasie kiedy ludzkość zajmują poważne sprawy, jak np. tajny wybór króla, swojego prawodawcy, pozwólcie, że ja oddam się własnym natręctwom i spróbuję znowu coś redefiniować

Za wiki:

https://pl.wikipedia.org/wiki/Mem

Dość skomplikowanie, niejasno, niezrozumiale.

A gdybym to opisał tak:

Mem to zaprogramowana w mózgu reakcja emocjonalna na określone zdarzenie, będąca podstawą umysłu, która w systemie powiązanych memów tworzy kulturę umysłu.

Czy zrozumieliście co z tego wynika?
Nasze mózgi są oprogramowane tak samo jak komputery na określone reakcje. Kiedy dostaniemy paczkę danych wejściowych zdefiniowanych w systemie operacyjnym naszego mózgu to wynikiem jest określona emocja, która wywołuje u nas określone działania.

Różnice kulturowe świadczą o zaprogramowanych w mózgach odmiennych reakcjach emocjonalnych co można interpretować jako różne systemy operacyjne mózgów. Gdybyśmy różnice kulturowe chcieli odnieść do świata komputerów, to moglibyśmy mówić o jednakowych komputerach oprogramowanych różnymi systemami Linuxem i Windowsem.

Mózgi programuje się w drodze komunikacji o czym wszyscy doskonale wiemy. Wiemy także, że można je przeprogramować z jednego systemu memów w inny.

Przykłady programowania:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Indoktrynacja
https://pl.wikipedia.org/wiki/Propaganda
https://pl.wikipedia.org/wiki/Fake_news
https://pl.wikipedia.org/wiki/Pranie_m%C3%B3zgu
https://pl.wikipedia.org/wiki/Lobbing
https://pl.wikipedia.org/wiki/Public_relations

Mamy też Firewalle
https://pl.wikipedia.org/wiki/Zapora_sieciowa

https://pl.wikipedia.org/wiki/Cenzura
https://pl.wikipedia.org/wiki/Obskurantyzm
https://pl.wikipedia.org/wiki/Niszczeni ... 85%C5%BCek

Wiem, że czytających to może naprowadzić na pojęcie „kontroli”, przy czym ja nie byłbym taki pewien, jak się powszechnie sądzi, czy programista kontroluje komputer, czy komputer programistę.

W kontekście pojęcia mowy nienawiści
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mowa_nienawi%C5%9Bci

Przeglądam sobie definicje etnicznosci
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Etniczno%C5%9B%C4%87

I wiecie co, znowu widze lanie wody, które zaciemnia zamiast rozjaśniac.

Etnicznosc to przecież nic innego jak kulturowosc względnie moralnosc.

Pochodzenie etniczne to pochodzenie kulturowe, które związane jest z moralnością jednostki.

W kodeksie karnym, w prawie ustanowionym przez tajnie wybranych przedstawicieli narodu Polaków czytamy, że nie wolno, pod groźba kary, przejawiać nienawiści z powodów etnicznych tj. z powodu różnic kulturowych.
Dziadostwo nakazuje tolerancję dla odmiencow moralnych ale powstaje pytanie czy tolerowanie ludzi sprzecznych moralne jest naprawdę dobre?

Możemy mówić o małych różnicach moralnych, to się da tolerować i ogromnych różnicach moralnych czego tolerować nie sposób.

Weźmy za przykład kulturę nazistowska i moralnosc nazistów. Wg dziadostwa nie wolno przejawiać nienawiści wobec nazistów, bo to po prostu odmienna kultura, dobra jak wszystkie inne i także dla niej jest miejsce.

Czy jednak nie i naziatowskiej moralności nie wolno tolerować ale należy ją nienawidzić i gardzic nią?

Czy wolno przejawiać nienawiść wobec przekonań, iz obcinanie napletkow, wycinanie lechtaczek, noszenie przez całe życie na sobie szczelnych worków na śmieci, czy zabijanie żon za zdradę z innym mężczyzną dobre jest, słuszne i sprawiedliwe?

Czy jednak ze strachu przed karą powinniśmy zdobyć się na tolerancję dla obcych kultur i ich pakietow moralnych?

Co powiecie na to, że gdyby przejawic odpowiednio silną nienawiść i za tym agresję wobec rozwijającej się kultury nazistowskiej to można byłoby nazizm ugasić zanim ten się rozwinął jak ogień i wymknal się spod wszelkiej kontroli?

Gdyby tak z nienawiści zabić Hitlera na początku jego politycznej kariery zanim jeszcze zdążył zbudować nowy porządek społeczny?

Sądzicie, że bez Hitlera nazizm miałby szansę się tak rozwinąć?
To oczwiste, ze nie, bo nazim w pełni wyrósł z psyche Hitlera. Umysł Hitlera skopiowaly miliony mózgów i tak wydarzył się nazizm.

Zresztą nie przypadkiem uniemozliwomo wszystkim dostęp do wymyslow Hitlera, zakazujac jego książek, przemówień, filmów. Ze strachu, że jego umysł będzie nadal się powielal i że ludzkie mózgi będą kopiowaly jego psyche z zapisanych tresci.

Z drugiej strony niech ktoś mi powie, że pozostawanie napletkow, bez cierpienia związanego z ich usunięciem, różnicą calozyciowych odczuć i zachowań seksualnych oraz stojąca za tym wyższą rozrodczoscia daje większe szanse na rozwój i przetrwanie?

Może jest tak, po zmianie warunków środowiskowych, kiedy ogon przeszkadza w egzystencji a nie pomaga, wyższe przystosowanie wykazują osobnicy, którzy potrafią sobie swój ogon odgryzc od tych, którzy nie potrafią.