WLR pisze:
polar pisze:
Cytuj:
Ale, jak być może, by mądry, pracowity dostawał tyle samo, co leń, obibok?mnie nie koniecznie?
Prościej się nie da.
Szach mat.
Czyżby?
Po to, żeby prol mógł pracować, ktoś - czyli ten spasiony wyzyskiwacz - musi prolowi stworzyć miejsce pracy.
To znaczy, że przedsiębiorca musi fizycznie je zbudować, a potem wyposażyć w stosowne narzędzia, pokonawszy
wpierw "ścieżkę zdrowia" ustawiona przez "przychylne" urzędy. Jednako wcześniej musi mieć środki, czyli bierze
kredyt zastawiając dom lub sprzedając mieszkanie, dodatkowo podpisując bankowi weksel in blanco. Ryzykuje
całym swoim majątkiem i losem rodziny, by prol miał gdzie pracować. Natomiast wg prolowo- krystkonowej teorii,
nie powinien mieć z tego zysku większego od wynagrodzenia zatrudnionego prola. To może na zasadzie tej
równości wprowadzimy zasadę, że prol jeszcze przed otrzymaniem pierwszej wypłaty, ponosi koszty utworzenia
swojego stanowiska i oczywiście płaci cały ZUS. Jak sprawiedliwie, to sprawiedliwie.
Co Ci zrobiłem, że KŁAMIESZ jak najęty tak akurat w mojej kwestii wrzucając mnie do jednego worka z polarem???
Nic, tylko przewidujesz, że opłaca Ci się kłamać, bo kłamstwo popłaca?
Gdzie w idei jawnej księgi kapitału, prywatnej własności czynności wytwórczych, kreacji i emisji pieniądza w uzależnieniu od wartości posiadanej własności, czy nawet jawnie określanego w demokracji bezpośredniej podatku od własności, przelewanego bezpośrednio z majątków właścicieli do majątków robotników najemnych jest mowa o:
RÓWNYM DOCHODZIE ????A może jest tam mowa gdzieś o
JEDNAKOWYM ZYSKU ????Proponuję model, w którym jeden może mieć wszystko a drugi nic.
Co prawda ten, który będzie miał wszystko powinien odprowadzić pewien jawnie określony podatek na rzecz tego, który nie posiada nic ale wciąż gdzie tu jest ta ekonomiczna RÓWNOŚĆ?
Mam gdzieś twoje odwołania do tego z jakimi problemami musi radzić sobie biedny kapitalista, jak to bankier z urzędasem się na niego czają, obchodzi mnie jednak to, żebyś przestał perfidnie kłamać w kwestii moich idei!!
Rozumiem, że jeśli napoisz umysły roboli niezłym szajsem, że przestaną rozumieć co jest dla niech dobre a co złe, to może Ci się opłacać, ale nie myśl sobie, że każdy będzie łykał ten twój szajs bezmyślnie łykał.
Kiedy piszesz w moim korycie pisz prawdę - nie kłam - bo twoje kłamstwa zostaną zdemaskowane.