polar pisze:
Hamerlik-Konopka pisze:
To takie proste.
A guzik tam proste.
Wiesz czemu z Ciebie drwią? Bo nie rozumieją tych blokchainów i zapisu kryptograficznego. A to wkurwia na tyle, żeby zacząć Ci ubliżać.
I pewnie z taką reakcją musisz liczyć się u wielu tradycyjnie operatywnych
Więc może zacznij postulować o wiedzę dla każdego, która pozwoli zrozumieć matematyczny zawijas logiczny zastosowany przy konstrukcji kryptowalut.
Tylko że gdyby społeczeństwo posiadło taką wiedzę, wątpię czy zdecydowało by się na akceptację tej księgi.
To raz.
Dwa.
Skoro uważasz walkę z hierarchią za niemożliwą, bo zwierzęta coś coś tam, to tym bardziej absurdalna wydaje mi się walka z obecnym systemem finansowym opartym właśnie na tej hierarchii. I zaś dualizm logiczny.
... już słyszę jak nadchodzi...
Umysł automatycznie odrzuca wszelkie nowe idee, dawne memy bronią się przed zastąpieniem przez nowe, na tym polega tożsamość, że psyche wydaje się niezmienna.
Ona zmienia się jednak z wielkim trudem. Latami pokoleniami.
Zanim człowiek przyjmie do wiadomość coś co może być dla niego korzystne musi upłynąć wiele czasu i potrzeba wielką pracę nad tym człowiekiem wykonać.
W kryptowalutach odtwarza się ta sama finansjera, która istnieje już w państwowych fiatach. To się nie zmienia.
Nie walczę z finansjera ale z pieniądzem dluznym i z państwowa, przymusowa egzekucja niejawnych i nieopodatkowanych wierzytelności.
Finansjera to nie jest problem oni tylko realizują funkcje społeczna kształtowania się hierarchii osobników homo sapiens i dążą do zysku tak samo jak ja czy Ty. Tak samo jak każdy człowiek na świecie.
Jesteś niewłaściwie sfokusowany na ZŁYCH ludziach nie rozumiejąc, że oni nie są źli lecz ZŁE są obowiązujące normy społeczne.
Wyzwol się polar z oskarżenia innych o to, że walczą o zysk. To jest absolutnie normalne i naturalne. Żadna firma nie mogła by zaistnieć bez tego pierwotnego popedu do zysku. Żadna firma bez tego popedu nie utrzymałaby się.
Drwia ze mnie, bo szczerze wierzą, że pojmuja świat lepiej ode mnie.
Drwia ze mnie, bo pogarda jest czynnikiem dominacji.
Nie bardzo jest co zrobić niż wykonywać te trudną pracę organiczną u podstaw. Przekonywać, wyszukiwać argumenty, twórczo się sprzeczac. Ze świadomością, że nikt nie będzie mi za to wdzięczny, ze świadomością, że kiedy inny zagospodaruja już nową Idee to będą ja już dalej rozwijać na swój własny sposób.
Jedynie z nadzieją, że ze zmiany postawy ludzi skapnie trochę i dla mnie w normalnym prozaicznym życiu gdzie każdy dba o swoje.
Może się wydawać, że to skapniecie cząstki korzyści ze zmiany globalnych zachowań u ludzi to tyle co nic a to jednak bardzo wiele.
Mała różnica w globalnej postawie może rodzic głębokie konsekwencje na poziomie każdej jednostki.
Blockchain jest dla ludzkości co najmniej takim wynalazkiem jak komputer i internet.
Wszystkich serdecznie namawiam do przekonania się do idei będącej fundamentem kryptowalut do blockchaina.
To nie jest żadne oszustwo. To nie jest kłamstwo. To nie jest żaden sposób, w którym cwanaiaki próbują wyssac z Was wszystkie soki życiowe.
Blockchain to jest ogromny postęp.