IroB pisze:
i tu sie mylisz, zawsze jestem za wolnoscia i prawem do wyrazania swoich pogladow, ja jak sie z kims nie zgadzam to sie nie zgadzam ale nie zamykam mu ust czy tez nie wywalam mu postow w kosmos
Problem w tym, że wolność niezgodnego z Tobą człowieka stoi w sprzeczności w twoim interesem, dlatego ludzie są zakochani w ograniczaniu wolności niezgodnych.
Tygodniowy ban czy wykasowanie postów bez śladu to super light, dawnej za niezgodność płaciło się życiem, zeslaniem, obozem pracy albo wieloletnim więzieniem.