forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 19 kwie 2024, 9:16

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 154  Następna
Autor Wiadomość
Post: 17 wrz 2019, 17:40 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Wiecie już a przynajmniej powinniście, że każdy dług jest kreacją pieniądza
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Mno%C5% ... i%C4%85dza
i nie ma tu znaczenia i jaki dług chodzi czy to depozyt, czy kredyt, czy dług kupiecki czy dług pomiędzy kumplami. Każdy dług jest kreacją pieniądza, choc pieniądza o różnej mocy.

I właśnie, kreacja pieniądza ponoć jest ograniczona przez stopy procentowe i rezerwy obowiązkowe
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Polityk ... 99%C5%BCna

Ale co ja inicjuje?
Co jest źródłem podaży pieniądza?
Cytuj:
Postępowanie egzekucyjne – zespół norm prawnych wchodzących w skład postępowania cywilnego, których celem jest przymusowe urzeczywistnienie praw i obowiązków ze stosunków z zakresu cywilnego prawa materialnego

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Post%C4 ... gzekucyjne

Wyobraźcie sobie jak na podaż pieniądza, tj. na skłonność do pozyczania wpłynęłoby prawo, wg którego za niesplacony dług każe się niewolnictwem, więzieniem lub śmiercią.
Mielibyśmy wybuch podaży pieniądza?

Zatem państwowa przemoc egzekucyjna jest źródłem kreacji pieniądza? Źródłem długów?

Czy każda kreacja pieniądza jest zdrowa?
Dlaczego właściwie zrezygnowalismy z niewolenia, więzienia i śmierci za długi?

Czyli nie każda kreacja pieniądza jest zdrowa?

Co Wy na to, żeby egzekucję zobowiazan nie tyle znieść co ja całkowicie uniemożliwić poprzez stworzenie rozproszonej i kryptograficznie zabezpieczonej, jawnej księgi kapitału, w której wydatkowania pieniądza może dokonać jedynie właściciel i zaden państwowy komornik czy bankier?

Gospodarka bez długów się zalamie?
Ależ dług może być byleby wyłącznie wobec systemu i związany zawsze z wartością posiadanej własności.

Sądzicie, że telefon za "1 zł" jest podstawą rozwoju i z telefonem za "300 zł" nie da się przeżyć?

Co Wy na to, że jeśli człowiek nie ma kasy to nie kupuje i koniec. Chce kupić to musi pójść do pracy i zarobić a nie się zasłużyć?

Mądrzejsi już wymyślili, że przymusowo egzekwowane długi dobre są najmniej jak podatek VAT?

A co jeśli dziadostwo własną chciwość przelewa na wszystkie swoje idee i nawet nie potrafi inaczej, bo ich prymitywne umysły nie dopuszczają do tego?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 wrz 2019, 19:54 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
A w ogóle skąd się wzięła idea, że pieniądza należy kreować i emitować ile wlezie a ograniczać się należy tylko kiedy żywność zdrożeje.

Ach wiem skąd!
Z ludzkiej chciwości.

Pal licho do jakich to stosunków społecznych prowadzi, do wykształcenia się faraonów i niewolników, pal licho.
Byleby więcej, więcej, więcej, jeszcze więcej.

Wyobraźcie sobie taką sytuację, że człowiek nie może pożyczyć, nie może mieć tego co chce lecz musi się wziąć do pracy żeby to zdobyć.

Katastrofa gospodarcza?

A może katastrofa gospodarcza jest wtedy kiedy dzięki długom i państwowej przemocy jeden człowiek z drugiego robi swojego niewolnika?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 wrz 2019, 21:00 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Zastanówmy się nad różnicami w rozwoju intelektualnym
https://pl.wikipedia.org/wiki/Intelekt
ludzi

Obrazek

Obrazek

i zadajmy sobie pytanie czy współczesny system stosunków społecznych, a konkretniej kapitalizm, redukuje te różnice, zmniejsza je albo choćby utrzymuje na niezmiennym poziomie, wszystko poza pogłębianiem ich z każdą sekundą ???

Pogłębia z każdą sekundą, bo też ma pogłębiać?
Bo w tym chodzi o to, jak opisał Komandor, żeby jedni gorsi ludzie rozwijali się w kierunku myślenia o kopulacji i piciu wódki, a drudzy lepsi ludzie, w złotych apartamentach, w kierunku rozwiązywania problemów w tych pierwszych, decydując za nich?

Powiedzccie mi, że się mylę i że w tym systemie wcale nie chodzi o to, żeby jedni się rozwijali na garbie drugich i kosztem ich redukcji?
Przekonajcie mnie, że panujące prawo wcale nie jest tak podłe jak mi się wydaje, że wszystkim się powodzi, jest każdemu tak dobrze, każdy wygrał, nikt nie przegrał, że panuje raj na Ziemi i że mam pomyloną optykę.

Musicie mieć setki argumentów, skoro w to wierzycie. Ja w to nie wierzę.
Nie wierzę innym ludziom ani im nie ufam ale staram się być otwarty na cudze argumenty.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 17 wrz 2019, 22:24 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
To wyrażenie jest ciekawe

Cytuj:
inna nazwa umysłu, rozumu, inteligencji (w odróżnieniu od uczuć, woli, zmysłów).

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Intelekt

Umysł oderwny od woli.
Rozum oderwny od uczuć.
Inteligencja oderwania od zmysłów.

Zacie li coś takiego?

Dokąd podążałby rozum gdybyśmy nie mieli uczuć?
Do nikąd?

Jezu Chryste jak ja nie wierzę waszym definicjom.
Jakie one wszystkie są klamliwe i przepojone prymitywna chciwościa.
Takie prymitywne.

Np. to
Cytuj:
zdolności umysłowe, kultura umysłowa człowieka (potencjalnie również istot pozaziemskich czy sztucznej inteligencji)


i co już nie zwierzęta, nie rośliny, nie rzeczy, bo za niskie?

Ale zaraz czyz sztuczna inteligencja nie jest tylko czynnością martwego ciała?

Wiem o co tu chodzi - moje, moje, wszytko tylko dla mnie i dobra jest jedynie ta ideologia, która temu więcej, więcej, jeszcze więcej nadaje głęboki sens.
To Bóg chce żebym zapanował nad światem nie ja wiec muszę wypełnić jego wolę.

Tfuuu dziadostwo!


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 6:54 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Elity bardzo często oskarżają motloch o to, że ten bez opamiętania rozmnaża się. Zresztą nie tylko o to. Nie raz słyszałem opinię, że dzięki 500+ rozmnaża się tylko patola i że żaden wartościowy człowiek w oparciu o świadczenie socjalne się nie rozmnozy.

Ale zastanówmy się dlaczego sex i inne czynności tzw. "motlochu" ma charakter kompulsywny
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Kompulsje
nieprzemyslany, nieświadomy, prowokowany primitywnymi emocjami, których przedstawiciel motlochu nie potrafi opanować.

We mnie to pozostaje w ścisłym związku z rozwojem emocji wyższych, bardziej złożonych od prymitywnego popedu seksualnego, tzw. emocji moralnych a te rozwija u człowieka byt. Jak ktoś już wcześniej powiedział byt kształtuje świadomość.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 7:11 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Byt natomiast to zasadniczo pozycja społeczna i rola społeczna.
Ktoś tu zaraz powie, choc ten monolog jest rzadko przerywany, że byt do dostęp do chleba i że o ten ponoć elity się martwią więc robol nie musi, musi tylko obserwować taśmę i przetwarzać kolejne obiekty w ustalonym prostym schemacie ale nie, dostęp do chleba to nie jest byt, bytem jest indywidualny wpływ, indywidalna odpowiedzialność, indywidualna niezależność, samoswiadomosc, pojęcie otoczenia a także umiejętność funkcjonowania w nim to jest właśnie byt.

Elity narzucily motlochowi kulturę tajenia, ukrywania wszystkiego co może osłabić władze człowieka nad człowiekiem, co może ograniczać wpływ człowieka na człowieka i nawet nie przychodzi im na myśl, że władza i wpływem należy się podzielić, żeby stworzyć indywiduum podstawę dla rozwoju.

Dlatego elity wymyślają kolejne świadczenia socjalne dla motlochu realizowane z owoców pracy motlochu byleby nie dopuścić do jego rozwoju i zachować wyraźną granicę pomiędzy elitą i patola.

"Dzadza" 5000+ ale prawa do tajemnicy mienia i wyboru nigdy nie zniosa bo nigdy też z własnej władzy nad motlochem nie zrezygnują i nie dopuszcza do tego żeby człowiek motlochu rownal się z nimi.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 17:33 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Wracając jeszcze do dwóch połączonych ogniw łańcucha - jednym ciałem są czy dwoma?

Otóż podchodząc analityczne, tj. rozkładając obiekt na części ogniwa są dwa ale podchodząc syntetyczne tj. wiążąc obiekt łańcuch jest jeden.

Jak to możliwe, że ten sam obiekt może być jednym lub wieloma ciałami zależnie od tego jak na niego spojrzymy?

To zależy od tego czy obserwujemy wiązanie czy obserwujemy rozpad, czy obserwujemy cialo czy czynność, czy postrzegany materię czy ruch, czy obserwujemy przestrzeń czy obserwujemy czas.

Wiecie dlaczego niemożliwa jest jednoczesna obserwacja materii i ruchu, ciała i czynności, przestrzeni i czasu? Bo obserwacja realizuje się w jednym z dwóch sprzecznych działań elementarnych we wiązaniu - doznanie materii, w rozpadzie - doznanie ruchu.
Nie możemy się z obserwowanym obiektem jednoczesnie wiazac i rozpadac, albo jedno albo drugie.

Czy wiecie, że każde doznanie materii zmienia czynność obserwowanego obiektu?
Czy wiecie, że każde doznanie ruchu zmienia cialo obserwowanego obiektu?

Doznajac masy ciała zmieniacie prędkość jego czynnosci.
Doznajac prędkości czynności zmieniacie masę jej ciała.
Nie ma takiej obserwacji, która nie zmienia zarówno obserwatora jaki i przedmiot obserwacji.

Czy wiecie, że fizyczna i abstrakcyjna synteza to jedno i to samo?
Czy wiecie, że fizyczny i abstrakcyjny rozpad, tzw. analiza to jedno i to samo?


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 19:49 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Cytuj:
Zasada nieoznaczoności (zasada nieoznaczoności Heisenberga lub zasada nieokreśloności) – reguła, która mówi, że istnieją takie pary wielkości, których nie da się jednocześnie zmierzyć z dowolną dokładnością. O wielkościach takich mówi się, że nie komutują. Akt pomiaru jednej wielkości wpływa na układ tak, że część informacji o drugiej wielkości jest tracona. Zasada nieoznaczoności nie wynika z niedoskonałości metod ani instrumentów pomiaru, lecz z samej natury rzeczywistości.

https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Zasada_ ... no%C5%9Bci

Komutowac
https://sjp.pwn.pl/sjp/komutowac;2564165.html

Jest takie proste wyjaśnienie dla tej zasady.
Niekomutujaca para wielkości fizycznych opisuje jedna przestrzeń a druga czas, jedna materię a druga ruch, jedna cialo a druga czynność, jedna wiązanie a druga rozpad, jedna grawitacje a druga promieniowanie, jedna energię potencjalna a druga energię kinetyczna, jedna natężenie a druga napięcie, jedna masę a druga prędkość, jadna opór a druga siłę, jedna ciśnienie a druga temperaturę.

Nie da się jednocześnie obserwować czasu i przestrzeni, możemy obserwować jedynie ruch albo materię albo zwiazujemy się z przewodem i rozpadamy się że strumieniem albo zwiazujemy się ze strumieniem i rozpadamy się z przewodem.

Czas i przestrzeń przekształcają się wzajemnie. Materia przekształca się w ruch i ruch przekształca się w materię.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 20:00 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Mówi się, że nie można zbadać jednocześnie masy i prędkości na poziomie kwantowym ale nie mówi się, że pomiar masy molekuly zmienia prędkość jej działania a pomiar prędkości działania zmienia masę molekuly.

Otóż wcale nie na poziomie kwantowym ale na każdym poziomie.
Nie da się stwierdzić prędkości samochodu bez zmiany jego masy i nie da się zmierzyć masy samochodu bez zmiany jego prędkości.

Bowiem prędkość i masa to jedna wielkość w dwóch sprzecznych postaciach z czego jedna objawia się w czasie a druga w przestrzeni.

Te wszystkie wielkości fizyczne, niekomutujace, których nie można zbadać jednocześnie wzajemnie transformuja, bo one dwie sprzeczne że sobą są w rzeczywistości jednością w dualnej postaci.

Materia i ruch to nie 2 lecz 1.
Obiektem jest dualna ruchomateria, która transformuje pomiędzy dwiema sprzecznymi postaciami. Co zanika w przestrzeni to objawia się w czasie. Co zanika w czasie to objawia się w przestrzeni.

Zmiana to transformacja czasu i przestrzeni, które w rzeczywistości są jedną czasoprzestrzenia.
Czas i przestrzeń to nie jest 2 to 1.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2019, 20:36 
Offline

Rejestracja: 23 cze 2019, 15:25
Posty: 1188
Czy rozumiecie, ze zasada nieoznaczoności musi znaleźć swoje odzwierciedlenie w matematyce?
Że nie można w jednym rozwiązaniu ustalić jednocześnie argumentu i działania?
Że albo rozwiazujemy w argument albo w działanie ale nigdy w oba jednocześnie?

Bowiem matematyka jest wnętrzem fizyki a fizyka zewnętrzem matematyki.
Fizyka i matematyka to w gruncie rzeczy jedność z tym, że postrzegana raz z wnętrza a drugi raz z zewnątrz.

To jak budynek widziany raz z wewnątrz a drugim razem z zewnątrz gdzie wnętrze choc różne od zewnętrzna doskonale je opisuje i zewnętrzne doskonale się we wnętrze wpisuje.

Zauważcie że obserwacja wnętrza daje większą wiedzę njze obserwacja zewnętrzna a więc matematyka daje większą wiedzę o rzeczywistości niż fizyka.

Fizyka to odgadywanie co jest w środku a matematyka jest obserwacja środka.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 1533 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 104, 105, 106, 107, 108, 109, 110 ... 154  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 70 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group