Hamerlik-Konopka pisze:
Redaktorze człowiek jak każde inne zwierzę kieruje się wyłącznie emocjami. To emocje informują umysł czego chce a czego nie.
Nie zbudujesz porozumienia z emocjonalnymi odmiencami, bo nie macie wspólnego interesu.
Co dla Ciebie jest dobre, dla nosiciela sprzecznych emocji jest złe i tego nie da się połączyć żadnym racjonalizmem.
Z tym, że konstruktywne podejście, rozwiązanie można całościowo wykazać, udowodnić, a destrukcyjne obnażyć, zdemaskować. A mimo to, to drugie wygrywa...
Bo:
- na małą, średnią, dużą, największa skalę aktywni są ci, którym niewolno byłoby tego robić w normalnych warunkach
- beneficjenci dotychczas stosowanych rozwiązań, w tym politycznych, wszechstronnie swój byt, swoją prosperitę zabezpieczyli, w tym służą im powszechnie wyznawane media, system edukacyjny, szkolnictwo.
[Aktualizacja: 2019r.]
[Z kim przystajesz, takim się stajesz.
O synchronizowaniu umysłów, zestrajaniu psychik; przekazywaniu, odpowiednio, stanu, poziomu, typu, rodzaju umysłu, psychiki; uczeniu, naśladowaniu, rozpowszechnianiu. - red.]
„NEWSWEEK” nr 18, 07.05.2006 r.
CZY CZUJESZ TO, CO JA CZUJĘ
Znaczna część naszego mózgu zajmuje się tym, co mają w głowach inni ludzie. Dzięki neuronom lustrzanym odbieramy i odczuwamy cudze emocje.
[Wszystko wpływa m.in. na wyobraźnię, a więc wywołuje projekcje myślowe, w tym nieświadome tego analizowanie przez umysł, przeżywanie przez psychikę.
Wyraz oczu, mimika, tzw. mowa ciała, wygląd, typ, rodzaj, stan, wiek ciała, pot, zapach, emanacja, afirmacja, intonacja, natężenie głosu, sposób, treść wymowy, innego przekazu, w tym wydawane, powodowane dźwięki, dotyk, zachowywanie się, postępowanie, działalność ludzi, np. nikotynizm, narkomania, alkoholizm, marginalne sposoby uprawiania seksu, zboczenia, religijność (obłęd), depresja, anormalność umysłowa, niedorozwój umysłowy, głupota, debilność, choroba psychiczna, psychopatia, tiki, nawyki, w tym grymasy (żucie gumy), pety, smród trucizny nikotynowej, butelki, smród alkoholu, strzykawki, symbole religijne – są źródłem informacji o czyimś zachowywaniu się, postępowaniu, działalności, stanie, poziomie umysłowym, psychicznym, fizycznym. I nie jest to tylko i wyłącznie czyjąś prywatną sprawą, bo ci ludzie stanowią element społeczeństwa i tak wpływają, przekazują swój stan innym, który sami skopiowali! - red.]
Empatia, czyli odbieranie i współodczuwanie cudzych emocji, nie ma nic wspólnego ze zdolnościami paranormalnymi. To umiejętność, którą posiedliśmy wszyscy, tylko nie wszyscy korzystamy z niej w jednakowym stopniu. Za to, że przejmujemy stres kolegi, który miał scysję z szefem, albo że na widok pająka na ręce innej osoby sami czujemy obrzydzenie, odpowiadają neurony lustrzane. (...)
W ludzkim mózgu też wykryto neurony lustrzane, a ściślej całą ich sieć. Naukowcy byli jednak zaskoczeni, kiedy okazało się, że rozpoznają nie tylko ruch, ale także intencje i emocje.
Doktor Marco Iacoboni z uniwersytetu w Los Angeles, autor wielu badań nad neuronami lustrzanymi, tłumaczy: - Jeśli widzisz, że rzucam piłkę, twój mózg symuluje tę czynność. Jeśli wyciągam rękę, jakbym chciał rzucić piłkę, masz w mózgu kopię tego, co chcę zrobić, czyli odczujesz moje intencje. I dalej, jeśli jestem zestresowany, twój mózg symuluje mój stres. Wiesz dokładnie, co czuje, bo ty czujesz to samo. Empatia włącza się automatycznie. [W tym dzięki własnym, podobnym doświadczeniom. A w przypadku ich braku dochodzi do symulacji, imitacji, odpowiednich symptomów. – red.]
(...) Ale wiadomo już, że identyfikowanie i odbieranie przez nas takich uczuć, jak onieśmielenie, duma, obrzydzenie, poczucie winy czy odrzucenia, jest możliwe dzięki neuronom lustrzanym, znajdującym się w części mózgu zwanej wyspą.
(...) empatia służy nie tylko do kontaktów się z światem, ale także do uczenia się świata. – System neuronów lustrzanych odpowiada za indywidualny rozwój i działa niemal od chwili narodzin. Dzięki temu dzieci mogą naśladować swoich opiekunów od pierwszych chwil życia – twierdzi dr Andrew Meltzoff z uniwersytetu w Waszyngtonie. Około ósmego tygodnia pojawia się u nich zdolność do takiego przetwarzania obrazu, dzięki któremu może odczytywać uczucia, pojawiające się na twarzach opiekuna. – We wczesnym dzieciństwie współodczuwanie emocji opiekunów jest jednym z najważniejszych sposobów utrzymywania kontaktu ze światem – mówi prof. Trzebińska. – Dzięki empatii z matką dziecko ma już swoje życie emocjonalne, co jest niezbędne do kształtowania się psychiki.
[Przebywając z kimś przejmujemy część składników jego osobowości. Stopień tego wpływu zależy od wielu czynników, a m.in. od naszego, danej osoby wieku, siły charakteru, sposobu, okoliczności oddziaływania. A, niestety, wszyscy nosimy ślady, odczuwamy efekty, ponosimy szkody oddziaływania psychopatów/ek, debili/ek; kanalii (np. mimiczne, w tym wzrokowe, werbalne, w tym treścią, intonacją, odnośnie formy, stylu przekazu, komunikacji (ekspresji, afirmacji), zachowywaniem się, postępowaniem). A te efekty, bezpośrednio, pośrednio, w tym poprzez przekazywanie sobie efektów ich działania, oddziaływania, rozprzestrzeniamy, czyli przekazujemy kolejnym osobom. Więc i z tego powodu b. ważne jest, m.in., by dziećmi zajmowały się odpowiednie osoby. – red.]
(...) Empatia jest jednym z drogowskazów, pomagających orientować się w życiu, przewidywać działania innych ludzi, odczytywać ich intencje. Człowiek pozbawiony tej zdolności zachowuje się jak emocjonalny inwalida i raz po raz napotyka trudności w relacjach społecznych. (...)
Chodzi więc o to, by korzystać z empatii tylko wtedy, kiedy może być ona pomocą, a nie przeszkodą w życiu.
Jolanta Chyłkiewicz
_______________
JAWNY STATUS
http://wolnyswiat.pl/jawnystatus/_______________
Wywołują wojny, a następnie jednej bądź obydwu stronom sprzedają broń...
Produkcją rzeczy zbędne, szkodliwe, nietrwałe przyczyniając się do rabowania surowców, marnowania energii, powstawania śmieci, wysypisk, skażeń, zatruć, niszczenia przyrody, chorób, degeneracji naszego gatunku, wydatków, długów, itd., a następnie przymuszają do odbioru reklamowego gówna; zaśmiecają, zatruwają umysły, przyczyniają się do uszkadzania; upośledzania psychik, by będąc w «odpowiednim» stanie ich ofiary kupowały ich produkty...
Jedni na to zezwalają, w tym na odpis na ten cel pieniędzy z przychodów firm, a posiadający na to zezwolenie wmuszają odbiór niechcianego, szkodliwego przekazu: zaśmiecają, zatruwają umysły; uszkadzają, upośledzają psychiki; szkodzą, niszczą; pogrążają tego odbiorców...
Reklamują, w tym opłacając m.in. aktorów eksponujących nikotynizm w filmach, truciznę nikotynową, dodają do niej powodujące uzależnienie środki i ją sprzedają tego próbującym, a następnie uzależnionym...
Rozdają narkotyki, w tym dzieciom, a następnie sprzedają je uzależnionym...
Produkują i sprzedają szkodliwe substancje, które nazywają lekami...
Proreligijnie piorą ludziom mózgi, czyniąc z nich umysłowo-psychicznymi zombie, a następnie wyłudzają od swych ofiar pieniądze, przejmują ich majątki...
Piorą pseudoekonomicznymi wymysłami ludziom mózgi, korumpują rządy, a następnie zadłużają, podporządkowują sobie państwa...
Wycinają lasy, odrolniają ziemie, zalewają betonem i asfaltem gleby, mimo iż są one nam niezbędne do życia...
Światowe tempo wycinania lasów: 1 hektar na sekundę; 860 km2 dziennie; 310 tysięcy km2 rocznie: to prawie powierzchnia Polski. Tempo wymierania gatunków: w lasach tropikalnych: 35 gatunków dziennie; na całej Ziemi: 137 gatunków dziennie.
Osobne szacunki pokazują, że ludzkość konsumuje 25 proc. zasobów naturalnych więcej, niż planeta jest w stanie odtworzyć. Zużywamy zasoby naturalne w takim tempie, że gdyby to odtworzyć w skali globalnej, to światową populację musiałyby wspierać trzy planety.
Jeżeli nic się nie zmieni to już w 2050 roku do życia potrzebna nam będzie nie jedna, ale pięć planet.
Szacuje się, że co roku na świecie ponad 75 mld ton ziemi ulega erozji. Najgorzej jest w Chinach, gdzie gleby niszczone są przez rolnictwo 57 razy szybciej niż są one w stanie się naturalnie regenerować. W Europie 17 razy, a w Ameryce 10 razy szybciej. To oznacza, że za 60 lat nie będziemy mieli gdzie uprawiać roślin - twierdzi prof. John Crawford.
Opublikowany przez „Independent” raport Centrum Prognoz i Badań Klimatycznych Hadley, działającego przy Biurze Meteorologicznym Wielkiej Brytanii, przewiduje, że pustynie, stanowiące obecnie 3 proc. powierzchni naszej planety, do 2100 zajmą aż 1/3 jej powierzchni.
Itp., itd...
Na anormalnych podstawach ma mse anormalna działalność!
Jakie są genetycznie uwarunkowane, środowiskowo nabyte psychiczne, umysłowe cechy/podstawy, takie mają mse wyjaśnienia, uzasadnienia, teorie, wnioski, poglądy, zasady, ideologie, prawa, cele do osiągania, działania, używane środki, metody, sposoby, efekty, plony.
Nie ma ABSOLUTNIE ŻADNEJ możliwości, by cokolwiek w społeczeństwach, państwach normalnie funkcjonowało bez prawidłowego ustalania, diagnozowania: kto kim jest i na tej podstawie przyznawania odpowiedniego statusu, msa w społeczeństwie (...)!!
Jest ciężkim nonsensem oczekiwanie pozytywnych cech, działań od osobników ich nieposiadających, do nich nie zdolnych, w tym rozumności od osobników nierozumnych, normalności od osobników anormalnych, proludzkich, prospołecznych działań od osobników antyludzkich, aspołecznych, konstruktywizmu od destruktorów, itp.!!
TO JEST ŚWIAT PRZEZ PSYCHOPATÓW I DEBILÓW STWORZONY, DLA NICH URZĄDZONY, I PRZEZ NICH RZĄDZONY...!!
To za ich sprawą ma mse wszechstronne szkodzenie, niszczenie; pogrążanie i to za ich sprawą jest to powszechnie uważane za nieuniknione, konieczne, normalne, prawidłowe, dobre...
W nienormalnym świecie ludzi nienormalnych, nienormalność uważa się za normalnych, normalność i takich ludzi się wspiera, taką sytuację się umacnia... To tacy osobnicy są aktywni, bezpośrednio, pośrednio, demoralizują, wypaczają, wynaturzają, dają przykład, uczą, przyczyniają się do rozpowszechniania swojego zachowania, postępowania, działań, tworzą i rozpowszechniają absurdalne uzasadnienia, wyjaśnienia, utopijne/prodestrukcyjne teorie, piorą mózgi, ustanawiają zasady, standardy, normy, prawa, konstruktywnych ludzi wyśmiewają, drwią z nich, wyszydzają, krytykują, sprzeciwiają się mu, przedstawiają, oceniają na odwrót normalność, konstruktywizm, takich ludzi, są wzorcami, itp., itd...
PS1
Wszystko jest dla ludzi i wszystkiego trzeba spróbować, więc jedz wynalazki, wypij, zapal, weź narkotyk, penetruj odbyt, kopuluj ze zwierzęciem... Gdy truję innych ludzi nikotyną i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam takie prawo, rację... Nim głośniej hałasuję i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej mam rację... Nim bardziej denerwuję ludzi i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, tym bardziej postępuję prawidłowo... Gdy napastuję ludzi wzrokiem i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to oznacza, że mam takie prawo, rację, a napastowana osoba nie ma żadnych praw, racji... Gdy przymuszam do odbioru niechcianego, szkodliwego przekazu („Jeśli kupię coś dzisiaj, to nie kupię tego jutro!” Jeśli kupię coś nietrwałego, zbędnego, szkodliwego, to nie kupię czegoś trwałego, potrzebnego, korzystnego! Jeśli kupię coś na raty, to w przyszłości kupię mniej, bo będę musiał/a spłacać nie tylko pożyczkę, ale i od niej odsetki, a w skrajnym przypadku nie będzie mnie stać na kupno czegokolwiek, bo będę wiecznie spłacać odsetki od zaciągniętych przez tzw. rządzących i przez siebie pożyczek...!!! A więc i z tego powodu wmuszanie odbioru tzw. reklam; przemoc, terror; destrukcja tzw. reklamami nie ma pozytywnego, tylko negatywne uzasadnienie!!!) i uczę tego, czego mnie nauczono, następnych, to mam rację, a do tego przymuszani; krzywdzeni; niszczeni; pogrążani ludzie nie mają żadnych praw, racji... Gdy demoralizuję, wypaczam, wynaturzam, to nic nikomu nie robię... Nim czynię większą krzywdę ludziom, tym bardziej postępuję prawidłowo, a przed tym się, innych broniący postępują nieprawidłowo, anormalnie... Jak będziemy wam faszerować głowy przygotowanym przez nas przekazem, w tym reklamami, powtarzactwem, co powiedział jakiś polityk, emocjonalną sieczką, itp., itd., gdy to Wy, nas będziecie wybierać do rządzenia i na podstawie naszego medialnego wizerunku, więc do władzy będą dochodzić medialni aktorzy, członkowie partii/ludzie powiązani, uwikłani, zobowiązani, szantażowani, podporządkowani, zaprzedani, niekompetentni, oszuści, przyszli aferzyści, utopiści/niszczyciele; destruktorzy, gdy się jeszcze bardziej rozmnożymy, wybudujemy jeszcze więcej mieszkań, spalimy węgiel, ropę, wytniemy lasy, zaasfaltujemy, zabetonujemy, zasypiemy skażającymi śmieciami gleby, zużyjemy surowce, wytworzymy jak najwięcej „szybkich śmieci”, skazimy powietrze, gleby, wody, zniszczymy przyrodę, zatrujemy ludzi, zadłużymy państwa, itp., itd., w imię PKB, to wtedy będzie lepiej!... Nic innego nie rób, tylko się módl, dawaj pieniądze księżom, bo wszystko jest w rękach Boga!.. Itp., itd... Inaczej postępujący, temu przeciwni są głupi, nienormalni, źli!...
PS2
Normalnych, inteligentnych, świadomych, konstruktywnych, racjonalnych, pozytywnych, wartościowych ludzi w przeszłości i obecnie wszechstronnie, psychicznie, fizycznie, się niszczy: np. (tak w skrócie i w uproszczeniu) w średniowieczu zajmowała się tym katolicka organizacja religijna, potem był Stalin, Hitler, a następnie tzw. komuna – miliony ludzi torturowano, więziono, zamordowano! Teraz, w imię jedynie słusznego kapitalizmu/konsumpcjonizmu/destrukcjonizmu, jedynie słusznej demokracji/społeczno-politycznej utopii (to nie rozsądek, odpowiedzialność, w tym dalekowzroczność/racjonalne argumenty decydują o działaniach, tylko głos sterowanej większości, kast/-wyborców, interes finansistów, bankierów, fabrykantów, kooperujących z nimi polityków i właścicieli mediów)/systemu pro: korupcyjnemu (w tym przekupywane są także tzw. masy, w tym jako uprzywilejowane kasty/-wyborcy), degradacyjnemu, degeneracyjnemu, niszczycielskiemu, zabójczemu, w tym samobójczemu (- A my mamy wszystkich i wszystko w d...! Ch... nas obchodzi przyszłość! Wszystko dla nas! Za sto lat może być choćby potop i pożoga!...) psychicznie wyniszcza się przymuszonym odbiorem szkodliwego przekazu, w tym tzw. reklam wizualnych, dźwiękowych, demoralizuje, wypacza, wynaturza, szantażuje: albo niszczysz przyrodę, rabujesz surowce, produkujesz rzeczy zbędne, szkodliwe, w tym trujące, przerabiasz wszystko na „szybkie śmieci”, skażasz, trujesz, przymuszasz do odbioru niechcianego szkodliwego przekazu, zaśmiecasz, zatruwasz umysły, uszkadzasz; upośledzasz psychiki, przyczyniasz się do chorób, wydatków, problemów, strat, długów; degeneracji, degradacji, klęsk, plag, cierpień, nieszczęść, tragedii, potworności; pogrążasz, współpracujesz w destrukcjoniźmie z jedynie słusznymi politycznymi, biznesowymi, finansowymi, bankowymi, medialnymi beneficjentami systemu, itd., albo będziesz na ekonomicznym i społecznym dnie (bez mieszkania, potomstwa, itd.)...
Kluczem do normalności jest wszędzie normalny, wartościowy przekaz informacji, taka wiedza!
Opisani osobnicy są przy władzy dzięki destrukcyjnej przemocy, w tym odwiecznemu eliminowaniu konstruktywnej „konkurencji”... Może więc warto użyć konstruktywną przemoc, by sytuację odwrócić?
Nie należy przechodzić przez życie:
- nic bądź niewiele z niego rozumiejąc!
- podporządkowując się psychopatom i debilom, bo to wówczas oni ustanawiają zasady, normy, prawa i w ich imię zajmują się szkodzeniem, niszczeniem, pogrążaniem, z tego skutkami, konsekwencjami!
- nie czyniąc nic bądź niewiele wartościowego, w tym przynajmniej nie wspierając przygotowywanych na większą skalę, a przynajmniej o wysokim potencjale inicjatyw, działań, ludzi konstruktywnych!