Cytuj:
Wyszedłem z aresztu za kaucją. Grozi mi 15 lat wiezienia. Jestem uznany za zbrodniarza. Postawiono mi zarzut przemytu dużej ilości środków odurzajacych w postaci 0,9 kg oleju z konopi. Nie przyznałem się do zarzutu. Pomijając fakt, ze jest to wystarczajaca ilość na przeprowadzenie terapii raptem dla dwóch pacjentów z glejakiem 4 stopnia ,chcę zaznaczyć, że oskarżono mnie o przemyt 40 000 działek odurzajacych.... oleju, który do odurzania się NIE SŁUŻY. Olej używany jest wyłącznie do leczenia najcięższych, zaliczanych do śmiertelnych chorób, wobec których konwencjonalna medycyna jest bezradna i bezskuteczna. Nikt kogo znam nie używa oleju w celu odurzenia się! Wyleczylem 2 osoby z lekoopornych i chemioopornych nowotworów, w tym jedna osoba byla pacjentem paliatywnym w stanie terminalnym. Wyleczylem moja mame ze zmiany czerniakopodobnej w 10 dni - nie wiem czy to był na pewno Czerniak tylko i wyłacznie dlatego, że zabroniłem iść jej na biopsję, która rozsiewa komórki krwionośne nowotworu po organiźmie. Moj ojciec ma 4 nowotwory. Nie podjał sie leczenia konwencjonalnego. Usunął 4 organy i już nie może wycinać wiecej. Odkąd zaczał aplikować wyciągi z roślin jakie mu podawalem pierwszy raz nie ma wznowy nowotworu i czuje sie dobrze. Wrocil do pracy i normalnie funkcjonuje! Jestem wstrzasniety i boje sie tego wyroku, boje sie tego bo nie zycze nikomu aby siedzial w zamknieciu 15 lat za to, ze uratowal lub próbował uratować zycie innych osob, na ktorych sluzba zdrowia postawila krzyzyk lub zniszczyla ich zdrowie probujac im pomoc. Zrobie wszystko aby uratowac moich bliskich i innych moich pacjentow. Nie godze sie na niesprawiedliwosc wobec obywatela, na uciemiezanie biednych, chorych ludzi przez system nastawiony glownie na zysk a nie dobro i zdrowie czlowieka. Jako zdrowa jednostka obciążona możliwością zachorowania na chorobę nowotworową po rodzicach jestem zobowiazany aby im oraz sobie pomoc i wykorzystac mozliwości jakie moja filozofia zycia stworzyla. Wykorzystywanie substancji leczniczych zawartych w przyrodzie od poczatkow istnienia swiata nie moze byc penalizowane. Kazdy z nas moze miec nowotwor. Kazdy z nas moze miec padaczke, lesniewskiego-crohna, stwardnienie rozsiane oraz szereg innych chorob. Kazdy z nas winien miec możliwość wyboru metody leczenia! Co jest zlego w tym, ze czlowiek chce sie z tych schorzen uwolnić? Dlaczego prawo zabrania leczenia sie najbardziej bezpiecznymi substancjami dostepnymi na ziemi? Substancjami o wysokiej skutecznosci leczniczej wobec nieuleczalnych dla medycyny akademickiej chorob. Substancjami, ktorych lista negatywnych efektow ubocznych jest niemalze zerowa w porownaniu chociazby ze zwyklymi lekarstwami przeciwbólowymi dostepnymi w kioskach ruchu. Wszystkie efekty zwiazane z leczeniem sie tymi substancjami sa odwracalne i nieszkodliwe nawet przy dlugotrwalym uzywaniu. W tym momencie pacjenci nie mają swojego leku. System jest odpowiedzialny za ich stan zdrowia. Zabrał im lekarstwa, zabronił im się leczyć, po raz kolejny pozwala im umrzeć! Obracamy sie i tkwimy w totalnej nieswiadomosci podsyconej stworzonym na potrzeby prohibicji strachem zwanym narkofobią. To ona przeszkadza nam w racjonalnym mysleniu. To ona spowodowala w glowach przecietnych ludzi totalny balagan i braki w wiedzy. Ci, ktorzy ją stworzyli (USA) wlasnie zmienili zdanie i w szybkim tempie zalegalizowali ten lek aby nieść pomoc malym i duzym pacjentom. Nasz system wpadnie na to za 10-15 lat wtedy kiedy bede wychodzil z wiezienia:(((.
P.s.
Cala sprawę opiszę wkrotce jak odzyskam to co mi zabrano. Slużby, ktore wykonywaly wobec mnie czynnosci zrobiły wszystko zgodnie z prawem. Jestem pod wrazeniem tych czynnosci. Pomagajac od 10 lat zlapanym za obcowanie z marihuana nie przypuszczalbym, ze tak to moze wygladac. Nie mam żadnych zastrzeżeń, każdy, dosłownie każdy funkcjonariusz wypełnił swoje zadanie należycie. Odzyskalem wiarę w nasze służby, coś czego najmniej w tej całej sprawie bym sie spodziewał! Pamietajcie to nie wina Policji to wina nieodpowiedzialnych polityków, ktorzy kosztem obywateli bawią sie klockami w przedszkolu zwanym Sejmem. Niestety wina lezy rownież w dużej mierze po stronie lekarzy, za ktorych zwykli ludzie postawieni pod scianą muszą zgłębiać wiedzę medyczną i prowadzic ukryte terapie.