forum.nie.com.pl

Konkordat to chwytliwy wyborczo temat, nie Biedroń pierwszy się do tego odnosi, a wskórać uda się niewiele, obawiam się.Niemniej jako temat wyborczy, zanęca ludzi niewątpliwie.

Kurwa. każde słowo Biedronia rozwleczone na ustawy, paragrafy i przepisy i wszystko niedobrze.
Co za męczybuły.
Siana sobie zadajcie i bobru, eksperci za dychę.

Witam Komandorze:
Dzięki za naświetlenie paru spraw........wiele mi wyjaśniłeś....dzięki.
To faktycznie jest bardziej skomplikowane niż by sie wydawało.
Na usprawiedliwienie Biedronia dodam tylko, że gdyby faktycznie chciał ujawnić całą prawdę.......prawdopodobnie popierało by go dziś 20 osób......!
Nie ujawnienie natomiast, spowoduje, że będą go mieli za oszusta........!
Znaczy, jak się nie obróci........dupa z tyłu.
A może faktycznie, - powinien wzorem Churchila, - obiecać jedynie krew, pot i łzy.....

No faktycznie tylko pan Komandor zauważa, że to bardzo skomplikowane. Biedroń to lekkoduch i dupek. Co on tam jest w stanie załatwić.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

Poseł z samego Jasła!
Może być idolem krytykantów Biedronia, chociaż ten jeszcze nie zaczął działać.

Spokojnie...Jędruś:
Ja się na polityce nie znam ani na ekonomi a Komandor potrafi, - przynajmniej mnie, - w prostych, żołnierskich słowach, - pewne sprawy wyjaśnić...... Tym bardziej Go doceniam, że sam uważam politykę za nudną i śmierdzącą sprawę stąd moja ignorancja w tych sprawach. Szczerze mówiąc, jedyne moje wiadomości w tym temacie pochodzą od Was. I nawet, jak do siebie "szczelacie" - ja spokojnie wyciągam właściwe wnioski......
Następnie porównuję je z opiniami przedstawianymi na Superstacji przez Kubę Wątłego i jego gości i...........już mam pełny obraz tego, kto dobry a kto wręcz przeciwnie.........

W polityce nie ma "dobry", jest tylko "skuteczny" albo nie.
pis jest skuteczny, popatrz tylko, kraj rozpierdolony jak długi i szeroki, degrengolada w stosunkach międzyludzkich
niewystępująca nigdzie indziej (może poza dawnymi Tutsi i Hutu)
Nic się tak szybko nie zmieni i po co się stresować?

Pan Komandor pisze nie na temat i nikt tego tu nie chce zauważyć. To, że ma wiedzę i potrafi argumentować nie znaczy, że akurat w sprawie Biedronia trafił celnie. Chodzi o to, ze pan Komanador wyprzedza fakty. Biedroń nie powiedział, że to co sobie wyznaczył jest łatwe do załatwienia. Biedroń dokonał jedynie zarysu. Jest możliwe, że wielu rzeczy nie przewidział w realizacji swojego programu. Pan Komandor i jego wiedza, owszem przyda się tu na forum, ale jak Biedroń wygra wybory i zacznie realizować swój program. Wtedy wiedza Pana Komandora się przyda, bo zapewne wtedy będziemy o tym wiele pisać. Oby tak było. Ja sobie tego życzę. Ale żeby tak było nie należy przeszkadzać. Dziś jest to zbyt wczesne i sprawia wrażenie, że Biedroń spadł z choinki i nie wie biedaczek co czyni.

A tak poza tym to jestem spokojny. Niepokoi mnie tylko to, że gdy w Polsce powstaje coś nowego, cos obiecującego zmiany od tego cholernego układu to my na co dzień narzekający na to co się dzieje doszukujemy się zaraz dziury w całym. Robimy wszystko aby obrzydzić. Co młode nowe, raczkuje nie jest doskonałe, długo uczy się chodzić i mówić, że nawiążę tu do pewnego okresu dorastania człowieka. Dajmy temu dojrzeć. Dajmy temu dorosnąć, dojrzeć. Rady są dobre, nawet krytyka ale w odpowiednim momencie i tak żeby mobilizowała a nie zniechęcała.

A tak w ogóle to spoko Kolego Stary. Mamy dla siebie szacun. A pan Komandor niech się nie czuje urażony, bo nie o to mi chodziło.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.

skoro dalo sie obalic komune to dlaczego nie mozna obalic watykanstwa, tym samym konkondart stal by sie sam w sobie nieaktualny,czy?

_________________
Ceń słowa. Każde może być twoim ostatnim. S.J.L. weil...Alle sagten: Es geht nicht. Da kam einer, der das nicht wusste und der es einfach tat.

komandor pisze -

...i to jest właśnie to, statystyczny zjadacz chleba w "wolsce" musi wiedzieć ile i na co pójdzie kasy i ile będzie miał w kieszeni, reszta to drugi plan.
Lewica przesrała w wyborach bo pieprzyli o równości, wolności, "etcetera", a zapomnieli o CZŁOWIEKU który brzmi dumnie i chce wiedzieć ile będzie miał od pierwszego do pierwszego i na co idą jego podatki. Musi to, że tak powiem, realnie i w prosty dostępny sposób "uplasycznić" swoje pomysły.