http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,23362045,upamietnili-wyzwolenie-obozu-przez-brygade-swietokrzyska-ta.html#Z_BoxNewsLinkImg&a=66&c=96
Cytuj:
Brygada Świętokrzyska NSZ wyzwoliła niemiecki obóz koncentracyjny dla kobiet w Holiszowie 5 maja 1945 roku. Z obozu Holleischen (filii KL Flossenbürg) uwolnionych zostało około 1000 kobiet: 400 Francuzek, 280 Żydówek, 167 Polek oraz Czeszki, Holenderki, Belgijki, Rumunki, Jugosłowianki i kobiety innych narodowości. Niemieckie dowództwo planowało zniszczenie obozu oraz zabicie więźniarek przed wejściem wojsk amerykańskich. Pod baraki podłożono substancje łatwopalne i czekano na rozkaz podłożenia ognia. Akcja Brygady Świętokrzyskiej Narodowych Sił Zbrojnych ocaliła kobietom życie.
Cytuj:
Czarne karty w historii Brygady Świętokrzyskiej
W lutym premier Mateusz Morawiecki upamiętnił w Niemczech członków Brygady Świętokrzyskiej NSZ. Wtedy zwracano uwagę, że dość niefortunny wybór ze względu na to, że oddział ten otwarcie kolaborował z hitlerowcami.
W Brygadzie Świętokrzyskiej istotną rolę odgrywał Hubert Jura "Tom", którego działalność to jedna z czarnych kart Brygady Świętokrzyskiej. Jura kolaborował z Niemcami, za co Armia Krajowa wydała na niego wyrok śmierci, wiadomo, że jego ludzie mordowali m.in. Żydów zbiegłych z gett i "nieprawomyślnych" członków podziemia. Do Brygady Świętokrzyskiej "Tom" trafił z propozycją pośredniczenia w kontaktach z Niemcami. W ten sposób Brygada wycofała się na Zachód u boku Wehrmachtu, otrzymując od niemieckiego wojska wsparcie żywnościowe i ekwipunkowe.
Po dotarciu do Czech Brygada Świętokrzyska chciała dołączyć do Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, jednak nie zgodził się na to rząd na uchodźstwie, właśnie ze względu na kolaborację. Dopiero w 1988 roku prezydent Kazimierz Sabbat uznał członków NSZ za kombatantów.
Szef wywiadu Inspektoratu Kieleckiego AK pisał, że współpraca NSZ z gestapo "była w zasadzie jawna i poszczególni dowódcy nie kryli się z tym, że otrzymują broń i amunicję do walki z komuną od władz okupacyjnych".
"To była cena, którą warto było zapłacić"
Gest Morawieckiego wywołał wtedy dyskusje nt. oceny działań Brygady Świętokrzyskiej. Publicysta historyczny "Do Rzeczy" Piotr Zychowicz wziął w obronę Brygadę Świętokrzyską. Przypomniał właśnie o tym, że wyzwoliła ona obóz koncentracyjny w Holiszowie. "To nie jest powód do wstydu" - ocenił. W dyskusję z Zychowiczem wszedł Roman Imielski z "Gazety Wyborczej", który przypomniał jawną kolaborację BŚ.
"To była cena, którą warto było zapłacić. Dzięki temu taktycznemu porozumieniu z Niemcami dowództwu BŚ udało się ocalić życie swoich żołnierzy. Oni w ten sposób ratowali się przed bolszewikami" - podtrzymywał Zychowicz.
"To była cena, którą warto było zapłacić. Dzięki temu taktycznemu porozumieniu z Niemcami dowództwu BŚ udało się ocalić życie swoich żołnierzy. Oni w ten sposób ratowali się przed bolszewikami" Twierdzi Pan premier i PiSowska swołocz.
Ale kiedy Generał Jaruzelski wprowadził stan wojenny aby zapobiec interwencji wielkiego brata i w ten sposób ocalił istnienie wielu Polaków już wdzięczności nie ma. Jest degradacja do stopnia szeregowca i ustawienie w poczet zdrajców.
Panie Bor a czego można spodziewać się po takiej kanalii ? Mało, że ma skrzywiony ryj to i szarą masę we łbie ma zjebaną. Pewnie to genetyczne bo stary też porypany całkiem nieźle.