Boruch pisze:
Jednak w tych materiałach nie można stwierdzić czy rzeczywiście Brygada Świętokrzyska dopuściła się kolaboracji.l
Panie Boruchu! Nie daj się Pan wodzić naziolowi za nos. Brygada Świętokrzyska nie tylko kolaborowała,
ale była ochraniana przez Wehrmacht, szkolona w skokach spadochronowych, a w momencie zagrożenia,
bezpiecznie przetransportowana przez Niemców do Czechosłowacji. Pojmanych żołnierzy AL przekazywała
Brygada do Gestapo, a gestapowiec Hubert Jura był w Brygadzie oficerem ds specjalnych. To gnidy którym
szczanie na grób byłoby zbytnim wyróznieniem.
Naziol zaraz napisze, że mu się autor nie podoba, ale hakenkreuz mu w arschloch.
Cytuj:
Niesławnym bohaterem dziejów Brygady Świętokrzyskiej stał się Hubert Jura, pseudonim Tom, przedwojenny oficer Wojska Polskiego, a w czasie wojny kolaborant niemiecki – współpracownik SS i komórki radomskiego gestapo zajmującej się zwalczaniem ruchu oporu. Jura jednocześnie kierował własną organizacją konspiracyjną pod nazwą Organizacja Toma, odpowiedzialną między innymi za rozstrzeliwania lewicowych partyzantów. Od lutego 1945 roku "Tom" był oficerem do zadań specjalnych w Brygadzie Świętokrzyskiej. Zadania te polegały przede wszystkim na utrzymaniu jak najlepszych kontaktów z Niemcami.
https://tvn24.pl/magazyn-tvn24/brygada-swietokrzyska-polscy-faszysci-zdrajcy-czy-bohaterowie,229,3949