forum.nie.com.pl
http://forum.nie.com.pl/

Choroby psychiczne znane i nieznane
http://forum.nie.com.pl/viewtopic.php?f=4&t=125
Strona 196 z 315

Autor:  AGAFIA [ 13 cze 2018, 19:05 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

Nie wiem słuchajcie..oczywiście że jestem przeciwnikiem przemocy fizycznej wobec dzieci..sama pamietam, że kiedyś na biologii, a jeszcze fartuchy obowiązywały, rozpiełam fartuch żeby pochwalić się przed klasą bluzeczką od Ciotki ze Szwecji. Różowa taka była i ze srebrnymi napisami w języku obcym. Pod szyję, żadnych dekoldów, długie rękawy. Stara klempa, zaczeła mnie wyzywać; ty, Barska z tym rozpiętym fartuszkiem wyglądasz , jak matka karmiąca, pewnie bruki szlifujesz.
Miałam wtedy 13 -14 lat. Bardzo mnie to zabolało, a że już wtedy byłam bardziej oczytana od moich równiesników, to babsku odpowiedziałam, coś na zasadzie że ma pokurwione skojarzenia. Rzecz jasna bez wulgaryzmów. Afera na pół wsi, rodzice wzywani, jaki wpierul dostałam wtedy od Matki, nie da się opisać. Strasznie mnie zlała drewnianym wieszakiem. Ojciec nawet oponował.. Cóż, zlała mnie na tyle, że już babsko nie mogło mnie zagiąć z biologii, wprawdzie umiałam na piątkę, dawało mi 4. Ale dziś już nauczycielka nie żyje, więc jakby sprawy nie było.

Ale żyje baba z matmy, która uczniów z mojej klasy poniżała, strasznie..Był taki Wojtek, miał tam 6 braci, 3 siostry, jechała mu że śmierdzi, że ma oczy zaropiałe. Jechała Krzysiowi ze wsi.. bo wsiok, bo tempak. Dziś Krzyś ma zakład pogrzebowy, w ciul mercedesów i willę jak marzenie. Wiem, bo mieszkam obok.
Do dziś kurwie nie mówię dzień dobry. Za to ona Panu Krzysztofowi się pierwsza kłania.

Autor:  stary praktyk [ 13 cze 2018, 19:58 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

Siedzę i rozmyślam nad tym, co napisaliście na temat wychowywania naszych milusińskich i dochodzę do wniosków, że swojej opinii nie zmienię.
Znaczy będę się nadal upierał przy tezie, że społeczeństwo dzieli się na dwa rodzaje:
I. rozum wchodzi przez uszy,
II. rozum wchodzi przez dupę. ( przenośnia).
Oczywiście daleki jestem od stosowania tortur czy znęcania się nad uczniem/własnym dzieckiem nie mniej jakiś zakres kar/nagród musi obowiązywać a to z tej prostej przyczyny, że młody człowiek jest za głupi ( to nie złośliwość) - by samemu podejmował pewne decyzje. Chodzi o to, że dla jego własnego dobra, - gdy mały osiołek jest uparty i za wszelką cenę usiłuje zrobić sobie krzywdę, - należy go od tego odwieść. A nie w każdym przypadku tłumaczenie zdaje egzamin. Wtedy klaps czy nawet smyrnięcie pasem przez dupę z reguły powoduje natychmiastowe otwarcie się młodego umysłu i w lot zaczyna pojmować, że tak się robić nie powinno.
Był czas, że mój syn, z uporem godnym lepszej sprawy, usiłował wtykać palce w otwory w gniazdku elektrycznym znajdującym sie przy podłodze. Żadne prośby, groźby ani tłumaczenie nie odnosiły skutku. Przypilnowałem kiedyś smarka jak się skradał do gniazdka i gdy usiłował kolejny raz wetknąć paluch w dziurkę, - smyrnąłem mu znienacka przez dupsko końcem palców i to ostro.
Z doświadczenia wiem, że to ostro piekło ale podejrzewam, że bardziej się wystraszył aniżeli poczuł
pieczenie. Efekt przeszedł najśmielsze oczekiwania. Nigdy więcej się do gniazdka nie zbliżał.
To zdarzenie tylko upewniło mnie, że czasem trzeba użyć innego sposobu aniżeli słowna perswazja.
Oczywiście gdy dorósł, bardziej stosowałem zasadę kija i marchewki choć było parę przypadków, że pas był w robocie. Jednak uważam, że to zdarzało sie sporadycznie. Nie miałem w zasadzie powążniejszych kłopotów wychowawczych. Być może wpływ na ograniczone używanie pasa przeze mnie miał fakt, że samemu zbierałem sporo "wycisku" od swojego ojca co jednak dziś, z perspektywy czasu uważam za niezbędne.Choć czasem przesadzał, - nie da się ukryć...... ;)
Wywód mój dotyczy oczywiście młodego człowieka do ukończenia szkoły podstawowej.
Starszą generację trudno lać paskiem bo to nawet trochę wstyd. Wtedy jedynym sposobem jest system ograniczania kieszonkowego. Jednak w/g mnie, - nie zawsze zdaje egzamin. Co robić w takim przypadku.........nie wiem. Ja z moim kłopotów nie miałem. :oops:
Możliwe, że wcześniejsze wychowanie dało taki efekt....nie wiem.

Autor:  CK 0 [ 14 cze 2018, 4:31 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

w Szwecji nie wolno stosowac kar cielesnych wobec dzieci i o dziwo skala rozwydrzenia najmlodszego pokolenia jest zdecydowanie nizsza niz w Polsce, ten kto nie ma mozliwosci porownania ten zazwyczaj nawet nie jest w stanie pojac jak bardzo sie myli

Autor:  wa ma [ 15 cze 2018, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

Ktoś doradził "pierszej sierotce" popierdywanie w piśmidle Karnoskich pod adresem stryjowego suwerena >
Cytuj:
Marta Kaczyńska oburzona strojami letników. "Ich widok może być kłopotliwy, nieprzyjemny i nieakceptowalny"
Marta Kaczyńska w najnowszym numerze tygodnika "Sieci" postanowiła wypowiedzieć się na temat wakacyjnej mody. Bratanica Jarosława Kaczyńskiego krytycznie skomentowała stroje letników. "Część naszego społeczeństwa nie jest świadoma istnienia pewnych podstawowych reguł albo całkowicie je lekceważy" - pisze oburzona.


https://kobieta.onet.pl/moda/marta-kacz ... g.comments

No i suweren dał jej popalić >

Cytuj:
Zbigniew O..........
A że jej pizda jest łajdaczka to dla niej zrozumiałe. Ktos pokroju M. ciul wie jakiego nazwiska wypowiada się w temacie moralności to gożej niz żenada.


Piotr A.............
kto to jest Marta Kaczyńska ? jakaś zakonnica ? Słyszałem o jednej ale ta miała 3 mężów dzieci każde z innym ta by nie moralizowała chyba że ma btak zryty beret jak wujek.

Stanislaw O.............
A co szanowna sierotka narodowa myśli o rozkładaniu nóżek przed coraz to innym reproduktorem?

Waldemar Kiepski
kogo obchodzi zdanie jakiegoś oblesnego kurviszona?

Piotr K................
to sa jaja szmata wypowiada sie o moralnosci.

Paweł S..................
odezwala sie swietojębliwa.

itd. itd.itd.


Autor:  stary praktyk [ 15 cze 2018, 17:05 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

No cóż;
Z reguły tak bywa, że na stare lata większość tych cichodajek robi się świętymi......!

Autor:  Boruch [ 15 cze 2018, 17:06 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

Nie podoba mi się to. Każdy może mieć swoje zdanie. Kaczyńska wiadomo z jakiego jaja wypadła. Tak więc czego się spodziewacie? Pani Marta posiada zarys etyczny Pięty - posła. No i cóż zrobić?

Obrazek

Sama Martusia nosi się tak.

Czy to jest przyzwoity strój na miasto po zakupy?

Obrazek

Autor:  Boruch [ 15 cze 2018, 17:18 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

I znowu nieporozumienie. To, że Polacy słyną z innowacji w dziedzinie mody i zachowań to powszechnie wiadomo. I tu Kaczyńska ma rację. Tylko, o zgrozo dlaczego musi nas obchodzić to co na temat zachowań Polaków ma do powiedzenia ta zagubiona istota?

Autor:  stary praktyk [ 15 cze 2018, 17:20 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

I czego krytykują...?!
Reklama dźwignią handlu jest.
A konkurencji nikt nie lubi....... :lol:
A Martusia ( imię mi się podoba i nogi ma niezłe) - ma już swój najlepszy czas za sobą i konkurencja jest niebezpieczną. Cza coś z tym zrobić. Może galabije na plażę obowiązkowo.......i czarczaf..... :oops:

Autor:  stary praktyk [ 15 cze 2018, 17:24 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

:lol: :lol: :lol:

Autor:  Boruch [ 15 cze 2018, 17:33 ]
Tytuł:  Re: Choroby psychiczne znane i nieznane

Niech sobie pokazuje co chce. Nogi ma, rzeczywiście. Nie musi się ich wstydzić. Jak się odpowiednio ustawi do kamery to i nawet buźka nieźle wychodzi. Ale wszystko to bije na głowę jej konto w banku.

Poza tym - nie żebym plotkował, bo to nie moja działka - ale jakoś jej życie nie zgadza mi się z jej konserwatywnym wizerunkiem jaki wokół siebie roztacza. Dlaczego nie jest sobą?

Strona 196 z 315 Strefa czasowa UTC+1godz.
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
https://www.phpbb.com/