Zdzichu Krasnodębski:
Cytuj:
Miałem dwóch - trzech znajomych homoseksualistów, którzy nie byli gejami, bo to jeszcze było przed ruchem gejowskim. (...) Jeden z nich był pisarzem, drugi był znanym katolickim dziennikarzem, inny kolega był konserwatywnym filozofem z Anglii i zmarł na AIDS. Ale to był zupełnie inny styl. Oni na pewno półnadzy nie demonstrowaliby po ulicach. (...) Tak jak nie każda kobieta jest feministką, tak nie każdy homoseksualista jest działaczem gejowskim. To jest tak, że z pewnej kwestii życia prywatnego czyni się ideologię - wypowiadał się polityk Prawa i Sprawiedliwości na antenie radia TOK FM.
Należy odczytać to tak:
Urodziłem się jako modelowy kretyn, kretynizm mój postępował z wiekiem i do dziś jestem z tego dumny,
albowiem poza mną i kilkunastoma koleżankami i kolegami nikt nie osiągnie większych sukcesów w zdebileniu.