Boruch pisze:
No to powodzenia . O większym idiotyzmie nie słyszałem. Chcą ograniczyć ekstremalne łażenie po górach alpinistom gdzie ryzyko śmierci jest wpisane jak zajście w ciąże po stosunku przy użyciu dziurawej prezerwatywy? Lepiej niech zajmą się miejscowymi zdobywcami naszych górek, którzy w trampkach i szpilkach często nawaleni jak szpadel na wiosnę przecierają nasze szlaki wywołując stan pogotowia TOPR.
A Ty nic nie rozumiesz! Ludzie są winni i potrzeba ich ukarać, żeby trauma kary wychowała ich na takich, żeby wszyscy myśleli myślami prezesa.
Zanim wszyscy jednak zjednoczymy się umysłowo z prezesem trzeba wprowadzić nakazy, zakazy, groźby i kary żeby wszyscy choć ze strachu udawali zgodnych z prezesem.
Jeśli prezes nie idzie w Himalaje, bo to głupie dla niego a zwłaszcza w Zimie to żaden Polak nie może iść, chyba, że prezes zmieni zdanie, bo mu się coś uwidzi a jemu może.
A w ogóle to wszyacy powinni wziąć się do roboty a nie po górkach chodzić. Pałace dla elity budować, kościoły pozlacac, modlić się do swojego Pana a nie takie durnoty.
------
Proznie myślę, że tego posta moderatory nie wywala na śmietnik, bo jest po jedynie słusznej linii ; )
Czy jednak?