forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 27 kwie 2024, 17:05

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280 ... 315  Następna
Autor Wiadomość
Post: 13 kwie 2019, 18:24 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Kużwa, cieszcie się, że nie znacie moich kotów.
Jest ich piątka.
I każdy pokręcony.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 18:26 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Po kim są takie? Po "tatusiu" :lol:
Opisz WW choć jednego, proszę :D

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 18:29 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Mają 5 ojców.
Więc może po tatusiach.
A, o ile wiem, ty tatusiem żadnego nie jesteś.
Więc przyczyna leży raczej gdzie indziej.


Ostatnio zmieniony 13 kwie 2019, 18:31 przez Wielki Wezyr, łącznie zmieniany 1 raz

Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 18:31 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
On się wprawdzie dorobił kolejnej ksywy: Debilon, ale też wszyscy domownicy go kochają. Łącznie ze mną, rzecz jasna. :)

Stanax, wyłącznie po tatusiu.
Kotka nasza jest bardzo mądra.
Udało jej się puścić raz, przed sterylką. Raz, ale za to dobrze.
Mimo pilnowania udało jej się prysnąć z domu na mniej niż pół godziny.
Efektem pryśnięcia było troje dzieci, każde od innego ojca.
Ona sama jest pręgowana w kolorze srebrno-szarym.
Dzieci były każde od innego ojca: Jedna kicia pręgowana, ale bura, druga czarna jak smoła, a Malulek - biały we wzorki.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 18:36 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
.@2xUp

Napisałem poprzedniego posta z sympatią. Sam uwielbiam wszystkie zwierzaki.
Karmię Augusta (nasz królik), stadko saren, ptaki, wiewiórki, kiedyś klępę z młodym.
Opisz najbardziej zabawnego swojego kota. W rewanżu opiszę któregoś z "moich" zwierzy.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 18:56 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Jeden to Tyfus.
Kot neurotyczny. Najbardziej kochany zwierz, jakiego w życiu miałem.
Z drugiej strony potrafi wkurwić na maksa. Trzeba chodzić wokół niego na palcach, broń boże go zdenerwować.
Na każdy problem reaguje szczając po kątach.
Kilka lat temu przyniosły go do nas jakieś dziewczynki.
Była to bida nie z tej ziemi.
Maleńki chudzielec, zarobaczony i zagrzybiony tak, że mu wąsiki się rozpadły.

Załącznik:
1.JPG
1.JPG [ 49.3 KiB | Przeglądany 1867 razy ]


Załącznik:
2.JPG
2.JPG [ 33.54 KiB | Przeglądany 1865 razy ]


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 19:23 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Jej, jaki śliczny Twój Tyfus - fajne imię.
Tyfus jest szalenie podobny do Drucika, którego w dziecięctwie moje chłopaki przyniosły z podwórka.
Było to w czasach, kiedy kastracja była kompletnie jeszcze nieznana, a Drucik po dojściu do wieku męskiego
okazał się być niesłychanie kochliwy.
To wówczas mój syn wsławił się odpowiedzią, która nas ubawiła do łez.
Mianowicie na pytanie, gdzie jest Drucik, odpowiedział: "Drutuje okolicę".


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 19:25 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Ale to nie są dowody na to, że zwierzaki to takie debilki. Każdy jest, a szczególnie koty yndywydualystom.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 20:38 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 14 wrz 2014, 1:12
Posty: 6422
Lokalizacja: Mokolodi - Okavango
Rewanż...


Na brzozie na wprost kuchennego okna powiesiłem jakiś czas temu dwie kulki z tłuszczem i nasionami dla sikorek,
oraz dwie takie same na wkręcie specjalnie w tym celu wkręconym po lewej stronie okna w futrynę. Cel był taki,
żebym nie musiał dymać wkoło domu. Otwieram okno i wieszam następne kulki. Te na brzozie zostały skonsumowane
ze dwa tygodnie wstecz, ale nie te przy oknie.

Od gdzieś tygodnia każdego świtania mam napierdalanie w ścianę (za kuchnią jest nasza sypialnia).
Pospałbym jeszcze z godzinę lub dwie, ale nie... Ktoś stuka z szybkością kałasza tak, że nie idzie spać.
Dzisiaj świtem podejrzałem sprawcę hałasu. Moja fotka sprzed dokładnie dziesięciu lat:

Obrazek


Nie wiem, czy to ten sam "bandyta"? Temu z fotki żona dała na imię Czerwone Spodenki (Røde bukser).
To ten sam, albo jego syn - bandyta nie dający mi pospać.

_________________
Kobieta mnie bije - nigdy nie należy wierzyć informacjom niezdementowanym.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 13 kwie 2019, 20:58 
Offline

Rejestracja: 04 wrz 2014, 19:45
Posty: 2943
Daje do wiwatu taki dzięcioł. U mnie wali w akację, ale to mniej więcej 15m od okna, da się wytrzymać.
Dostał imię "Ciotka", bo wygląda jakby miał okres.
I wyobraź sobie, ze kulki dla sikorek też zjada. :D


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 3148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 274, 275, 276, 277, 278, 279, 280 ... 315  Następna

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 175 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group