CK 0 pisze:
zreszta nawet teraz w ciagu ostatniego polwiecza wiecej ludzi zrezygnowalo z kosciola
niz przez poprzednie 8 wiekow i zadne jebane, rzekome przewidywanie kleru juz tego nie zmieni,
A gdzież Pan oznaki tej rezygnacji z kościoła wypatrzył? Fakty są takie, że w szkole podstawowej mojego
syna, były tylko dwie klasy w których należało religię przenieść na pierwszą lub ostatnią godzinę, bo któreś
dziecko nie chodziło. Pozostałych 410 uczniów, na życzenie (ustawowe) rodziców uczęszczało na nauki
tumaństwa. I o to kościołowi chodzi, bo w trakcie tresury buduje się nie wiarę, ale schemat. Proces edukacji
buduje człowieka na kształt komody z wieloma szufladami, pośród których ta u samej góry zawiera religię.
Na skutek pogłębiania świadomości, niektórym udaje się tę szufladę wyrzucić jako zbędną, ale w niedługim
czasie dziura po niej zaczyna im przeszkadzać i wiją w niej plombę z jakiejś parareligii, jak homeopatia
czy ustawienia rodzinne Heilingera, a wielu zamienia na inną religię, jak Kazik Staszewski - na Jehowych.
Obserwuję ten proces u moich znajomych - apostatów, z których każdy czymś tę wyrwę zasłania. Wracając
jednak do ułudy, iż postępuje proces rezygnacji z kościoła, chciałbym przypomnieć trwające właśnie w tym
czasie obrzędy pierwszej komunii w których uczestniczy 99,9% uczniów podstawówek. Wiodącym tematem
w rodzinach jest obecnie godna oprawa obrzędów, czyli pożyczka u Bociana na quada i limuzynę do kościoła,
a nawet tak istotny problem, jakim jest zakup papieru komunijnego. Że co to jest? Też się zdziwiłem, ale
problemem tygodnia w Trójmieście było nie tylko spływające Wisłą gówno, ale również brak komunijnego papieru.
Oszalałe matki szturmowały galerie handlowe i sklepy papiernicze w poszukiwaniu papieru do pakowania prezentów
w kolorze "ekri" i z perłowym połyskiem. I kurwa nie było! I jak żyć? Pierdolić kaleki w Sejmie, jeżeli Brajanek
miałby prezent dostać w papierze bez perłowego połysku. Rezygnacja z kościoła - uśmiałem się jak norka.