forum.nie.com.pl

Forum Tygodnika Nie
Dzisiaj jest 29 mar 2024, 15:23

Strefa czasowa UTC+1godz.




Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20
Autor Wiadomość
Post: 18 wrz 2018, 12:33 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Obowiązują porozumienia mińskie i Ukraina nie może militarnie zdusić powstania.
Każdy kraj ma prawo, a nawet obowiązek wspomagać swoich rodaków w sytuacji, gdy się ich pacyfikuje.
Gdybyś śledził tak, jak ja, przebieg konfliktu na Ukrainie, wiedziałbyś, dlaczego ta ukraińska banda obdartusów nie potrafiła zdusić ludowego powstania.
Mnie osobiści postawa Rosji bardzo rozczarowała.

A jeśli chodzi o MH-17, to rzeczywiście bardziej wierzę Rosjanom.
A to z tej przyczyny, że to Ukraińcy zyskali na tym incydencie. Oni mieli motyw i sposobność.
Powstanie i Rosja tylko stracili.
Poza tym przez 4 lata nikt nie potrafił udowodnić winy Rosjan.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2018, 13:14 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Wielki Wezyr pisze:
Obowiązują porozumienia mińskie i Ukraina nie może militarnie zdusić powstania.
Każdy kraj ma prawo, a nawet obowiązek wspomagać swoich rodaków w sytuacji, gdy się ich pacyfikuje.
Gdybyś śledził tak, jak ja, przebieg konfliktu na Ukrainie, wiedziałbyś, dlaczego ta ukraińska banda obdartusów nie potrafiła zdusić ludowego powstania.
Mnie osobiści postawa Rosji bardzo rozczarowała.

A jeśli chodzi o MH-17, to rzeczywiście bardziej wierzę Rosjanom.
A to z tej przyczyny, że to Ukraińcy zyskali na tym incydencie. Oni mieli motyw i sposobność.
Powstanie i Rosja tylko stracili.
Poza tym przez 4 lata nikt nie potrafił udowodnić winy Rosjan.



Wspomaganiem nazywasz dostarczanie broni i udział rosyjskich regularnych wojsk w puczu w Donbasie? Wspomaganie polega na tym aby doprowadzić strony do porozumienia a nie do rozniecania konfliktu, siania antyukraińskich i prorosyjskich nastrojów. Rozczarowała Ciebie Rosja a pod jakim to względem? Bo mnie tym, że wpierdala się tam gdzie nie trzeba co zarzuca Amerykanom i zachodowi.



Ja uważam, że to zestrzelenie mogło być horrendalną pomyłką. I teraz nikt nie chce się do tego przyznać. Nie mam przekonania co winy, choć istnieją dowody, nagrania, że niestety zrobili to Rosjanie. Dopóki jednak sprawa ostatecznie się nie zakończy żadnej pewności nie ma.

Poza tym uważam, że paradoksalnie to, że przedstawicieli Rosji nie zaproszono do komisji badającej tę katastrofę może zadziałać na korzyść właśnie Rosji. To może być pretekst, że żadnych wniosków ze śledztwa strona rosyjska nie przyjmie. Poza tym istnieje jeszcze droga odwoławcza gdyby wnioski były niekorzystne, lub takie z którymi Rosjanie by się nie zgadzali. Nie wiem czy tak jest ale zapewne Rosjanie prowadzą w tej sprawie swoje osobne śledztwo. Trudno uwierzyć żeby zasypywali gruszki w popiele. Ta konferencja, która się odbyła prawdopodobnie o tym świadczy. I zawsze będzie można przedstawić wyniki jako przeciwstawne. Ta sprawa będzie ciągnęła się zapewne latami.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2018, 13:19 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Rosja mnie rozczarowała, bo tam nie weszła i nie rozpierdoliła tego bandyckiego towarzystwa kijowskiego.
Jej bierność mnie rozczarowała.
Broni nie dostarczano. Było jej, nawet w nadmiarze, w samym Donbasie.
Tym bardziej nie było tam regularnych wojsk rosyjskich.
A przynajmniej nikt tego nie udowodnił.
Wszystko to są takie twierdzenia jak Twoje: "tam są regularne wojska rosyjskie". I tyle na ten temat zazwyczaj jest do powiedzenia.
A przepraszam. Jest dowód.
Poroszenko pokazał kiedyś 3 rosyjskie paszporty.
To załatwia temat.

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... porty.html


Co do śledztwa.
Trwa już 4 lata. I zapewne potrwa jeszcze cale wieki.
To gorący kartofel i nikt nie ma ochoty się sparzyć.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 18 wrz 2018, 13:53 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 27 lip 2016, 18:59
Posty: 17117
Wielki Wezyr pisze:
Rosja mnie rozczarowała, bo tam nie weszła i nie rozpierdoliła tego bandyckiego towarzystwa kijowskiego.
Jej bierność mnie rozczarowała.
Broni nie dostarczano. Było jej, nawet w nadmiarze, w samym Donbasie.
Tym bardziej nie było tam regularnych wojsk rosyjskich.
A przynajmniej nikt tego nie udowodnił.
Wszystko to są takie twierdzenia jak Twoje: "tam są regularne wojska rosyjskie". I tyle na ten temat zazwyczaj jest do powiedzenia.
A przepraszam. Jest dowód.
Poroszenko pokazał kiedyś 3 rosyjskie paszporty.
To załatwia temat.

http://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/art ... porty.html


Co do śledztwa.
Trwa już 4 lata. I zapewne potrwa jeszcze cale wieki.
To gorący kartofel i nikt nie ma ochoty się sparzyć.




Przestań Wezyr. Jesteś inteligentny człowiek i nie wierzę, że wierzysz w to, że ukraińska armia, regularna, choć słaba i skorumpowana do dziś nie zdusiłaby tej rewolty. Dla mnie oczywiste jest, że puczyści korzystają z szerokiej pomocy z zewnątrz. A interes ma w tym Rosja. To, że na terenie Donbasu było mnóstwo broni i sprzętu, a podległe Ukrainie jednostki zdradziły jest prawdą. Ale wszystko się kiedyś kończy. Bez zaopatrzenia armaty, czołgi, karabiny się kiedyś wystrzelają a i czynnik ludzki ginie.


Cytuj:
Rosja mnie rozczarowała, bo tam nie weszła i nie rozpierdoliła tego bandyckiego towarzystwa kijowskiego.
Jej bierność mnie rozczarowała.



Tym to mnie rozwaliłeś. Jak można dopuszczać myśl o agresji jednego kraju na drugi? Jednak utwierdzasz mnie w przekonaniu o uprzedzeniu do Ukrainy i Ukraińców. Co zapewne rzutuje na ocenę sytuacji.


Co do śledztwa - tak, to bardzo trudna sprawa i najlepiej z tym ostrożnie. To "gorący kartofel". I dlatego forowanie wyroków jest błędem.

.

_________________
Aby długo i szczęśliwie żyć, oddychaj przez nos i miej zamknięte usta.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Post: 25 lip 2019, 9:09 
Offline
Awatar użytkownika

Rejestracja: 02 wrz 2014, 19:22
Posty: 14868
Lokalizacja: Nad Bałtykiem
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy przerobiła nagranie rozmów przedstawionych jako dowód w sprawie katastrofy MH-17 na Donbasie”– poinformował starszy śledczy ds. ekspertyzy cyfrowej, Akash Rosen z malezyjskiej firmy OGIT Forensic Services.

Informacja o tej kluczowej sprawie w wyjaśnieniu przyczyn i okoliczności katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego lotu MH-17 nad wschodnią częścią Donbasu, do której doszło w dniu 17 lipca 2014 roku, w momencie gdy jasne już było że siły ukraińskiej operacji ATO przegrywają swoją walkę z powstańcami, ukazała się w najnowszym filmie dokumentalnym holenderskiego reżysera Maxa van der Werfa, pt. „MH17 – Call for Justice” („MH17- Wezwanie do Sprawiedliwości):

https://youtu.be/wkDWwYk4-Ho

„Przeredagowano. Poziom szumów różni się od tego audio tracku. Tu niżej, tam wyżej. A tutaj możecie zobaczyć tak dużo wyciętych elementów. To jasne, można to zobaczyć – brakujące audio”– wyjaśnił starszy śledczy ds. ekspertyzy cyfrowej Akash Rosen z malezyjskiej firmy OGIT Forensic Services

Podobnego zdania jest niemiecki specjalista ds. ekspertyz cyfrowych, Norman Ritter, który potwierdził słowa Akash Rosena, zauważając, że rozmowy telefoniczne zostały podrobione przy pomocy dziewięciu oddzielnych manipulacji.

Autor filmu, Max van der Werf zwrócił uwagę na fakt, że szef Narodowej Służby Dochodzeń Kryminalnych Holandii Wilbert Paulissen oświadczył na konferencji prasowej 18 czerwca br., że źródłem tych zmanipulowanych nagrań była Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).

Reżyser filmu, Max van der Werf przedstawił w nim kilku świadków z Donieckiej Republiki Ludowej, w wym Aleksandra z miejscowości Torez i Walentinę Kowalenko ze wsi Krasnyj Oktiabr.

Świadek Aleksander opowiedział, że sprzęt rakietowy, który zdaniem wspólnej grupy śledczej został dostarczony przez ukraińsko-rosyjską granicę 17 lipca, znajdowało się w Torez na dzień lub dwa dni przed katastrofą samolotu. Aleksander nie potwierdził, także że jest pewny, iż był to system „BUK”.

Natomiast Walentina Kowalenko wskazała dokładny kierunek, z którego wg. niej leciał pocisk wystrzelony w kierunku malezyjskiego samolotu, co doprowadziło do jego katastrofy. A więc Walentina Kowalneko, która mieszka w odległości niespełna dwóch kilometrów od miejsca katastrofy opowiedziała, że rakieta leciała od strony wsi Stepanowka, która znajdowała się pod kontrolą ukraińskich żołnierzy.

W filmie wystąpił też szef operacji Rady Bezpieczeństwa Narodowego Malezji, pułkownik Mohamad Sakri, który ujawnił, że służby wojskowe jego kraju prowadziły tajną operację w celu odzyskania „czarnych skrzynek” lotu MN-17.

„Rozmawiałem z premierem (byłym premierem Najibem Razakiem- dopisek mój). Kazał mi natychmiast udać się na miejsce wypadku”– powiedział pułkownik Mohamad Sakri.

Ujawnił on też, że po przybyciu malezyjskich funkcjonariuszy do Kijowa władze ukraińskie zamknęły im dostęp do miejsca katastrofy.

„Nie pozwolono nam tam pojechać, potem wziąłem małą grupę, aby opuścić Kijów i potajemnie udać się do Doniecka”– wyjaśnił pułkownik Sakri.

Wyjaśnił, że spotkał się tam z przedstawicielami administracji Doniecka, na czele z ówczesnym szefem DRL, Aleksandrem Borodajem. Pułkownik przybył do Doniecka jeszcze przed przedstawicielami z Australii, Holandii i Ukrainy i otrzymał w dniu 22 lipca 2014r. od władz powstańczych „czarne skrzynki” samolotu MH-17.

W filmie jako dowód pokazano jako dowód dokumenty podpisane przez pułkownika Sakri i ostemplowane przez Narodową Radę Bezpieczeństwa Malezji, które potwierdzają fakt transferu „czarnych skrzynek” do Malezji.

SMM OBWE (The OSCE Special Monitoring Mission to Ukraine) zwróciło się do rządu Malezji o przekazanie „czarnych skrzynek”, ale odmówiono. Po tym, agenci FBI przyszli do niego z tą samą prośbą. W Kijowie władze ukraińskie „próbowały zmusić do zwrotu czarnych skrzynek”– dodał pułkownik Sakri. W rezultacie tej odmowy „czarne skrzynki” z samolotu MH-17 zostały pozostawione w rękach malezyjskich specjalistów.

Premier Malezji, Mahathir Mohamad w wywiadzie dla autorów filmu stwierdził, że Stany Zjednoczone, Holandia i Australia nie są zainteresowane ustaleniem prawdziwej przyczyny katastrofy.

„Nie interesują ich prawdziwe przyczyny wypadku i kto był odpowiedzialny, ale już zdecydowali, że to powinna być Rosja. Nie możemy zaakceptować takiej postawy”– powiedział Mohamad.

Premier odpowiedział również na pytanie, dlaczego Malezja nie została włączona do zespołu dochodzeniowego przez sześć miesięcy.

„To jest niesprawiedliwe i niezwykłe. To był nasz samolot, w którym lecieli Malezyjczycy, oni też zginęli. Tak więc, oczywiście, Malezja powinna być pierwszym krajem, który weźmie udział w dochodzeniu (…) Ale po prostu nas ignorowali”– dodał premier.

Dodam, że wcześniej światowe media informowały o tym, jakoby to strona malezyjska zakłócała proces prowadzonego dochodzenia w sprawie ustalenia przyczyn, okoliczności odpowiedzialnych za doprowadzenie do katastrofy malezyjskiego samolotu pasażerskiego MN-17.

Wspólny zespół dochodzeniowy 19 czerwca br. na zwołanej specjalnej konferencji prasowej wskazał jako podejrzanych o doprowadzenie i udział w katastrofie MN-17, cztery osoby. Wśród nich jest trzech Rosjan i jeden Ukrainiec. Ich proces rozpocznie się 9 marca 2020 roku.

W śledztwie tym ustalono, że malezyjski Boeing zestrzelono przy użyciu z rakietowego systemu obrony powietrznej „BUK”, który jakoby należał do 53 brygady rakiet przeciwlotniczych rosyjskich sił zbrojnych z Kurska.

Ogłoszono też nazwiska czterech podejrzanych: Rosjanami są Igor Girkin, Sergej Dubinski i Oleg Pułato oraz Ukraińca Leonida Harczenki. W śledztwie ustalono, że osoby te brały udział w dostawie zestawu rakietowego „BUK” na Donbas i odpaleniu rakiety w kierunku lecącego tam Boeinga. Za tymi osobami zostaną wydane międzynarodowe listy gończe w celu doprowadzenia ich przed sąd w Holandii

Moskwa ogłosiła że ​​śledztwo nadal ignoruje dane strony rosyjskiej, podczas gdy Kijów jest pełnoprawnym członkiem Międzynarodowej Grupy Śledczej i może w ten sposób fałszować dowody.

Zastępca prokuratora generalnego Rosji Nikołaj Winnichenko podkreślił, że strona rosyjska przekazała Holandii dane z rosyjskiego radaru i dokumentację wskazujące, że system rakietowy „BUK”, który trafił w Boeinga, należał do Ukrainy, ale ta informacja została zignorowana.

Także rosyjskie MSZ stwierdziło, że śledztwo jest stronnicze i jednostronne, a oskarżenia o zaangażowanie Rosji są bezpodstawne i wywołują rozżalenie. Władimir Putin powiedział, że Moskwa będzie w stanie uznać wyniki dochodzenia tylko wtedy, gdy weźmie w nim udział.
Ministerstwo Obrony podkreśliło, że wszystkie pociski, których silnik został pokazany przez komisję śledczą, zostały usunięte przed 2011 rokiem.

Jak widać narracja prowadzona według scenariusza narzuconego mediom i Międzynarodowemu Zespołowi Śledczemu zaczyna się sypać, a amerykańskie kłamstwa powoli są ujawniane.

Jak sądzę, zanim dojdzie do rozpoczęcia postępowania przed holenderskim sądem, może się okazać, że przedstawiony mu materiał dowodowy jest sfingowany.

A poza tym, zapewne wiodące zachodnie media jak na rozkaz wydany z samej góry, przemilczą ten jakże istotny fakt.


Na górę
 Wyświetl profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat Odpowiedz w temacie  [ Posty: 195 ]  Przejdź na stronę Poprzednia  1 ... 16, 17, 18, 19, 20

Strefa czasowa UTC+1godz.


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Group