Boruch pisze:
A pan Komandor to nie jest konsekwentny.
Tak więc nie dajmy się zwariować panie Komandor.
Ale wbrew temu co mówi Panu lekarz nadal nic pan nie rozumie. A może lekarza też pan nie zrozumiał?
o pierwsze nie napisałem nigdzie, że nie wolno LGBT mieć hosteli ani tym bardziej nie uzasadniałem tego "bo nie wiadomo co się w nich dzieje" . Jak uważa Pan ze jednak tak pisałem to proszę mi odpowiedni fragment wskazać.
Ja nikomu niczego nie zabraniałem i nie zabraniam co jest zgodne z prawem i nie krzywdzi innych.
Po drugie, nie snuje nawet wykładu, ze nie powinni mieć hosteli, kin, klubów itp. Każdy może mieć filateliści, sadomasochiści, ci co nazywa pan kurwami bo lubią w grupie albo nago latają, to i LGBT mo
gą. Ale za swoje, nie z mocy ustawy czy uchwały albo dofinansowywane na ogólnych zasadach np dla placówek kultury sportu itp. Niech sobie założą. Swingersi jak pisałem mają kluby i nie zabraniam im tak LGBT mieć swoje. Niech mają, Baseny i kluby sportowe nawet.
Ale tu mam pytanie takie, na jakiej podstawie twierdzi pan ze facio bzykający się innym (lub kilkoma) facetami to dumny i pełen szacunku i godny praw wszelakich gay a np. kobitka lubiąc a z trzema facetem to kurwa? Albo masochista szczytujący tylko jak młotkiem sobie w jajka walnie? W czym on gaya jest gorszy? Bo ja Panu mówię niczym.
Po trzecie ręczę panu, że wymienione przeze mnie preferencje nie są żadnymi fantazjami ani cechami natury seksualnej a parafiliami lub bardziej swojsko zaburzeniami preferencji seksualnych dawniej też zwanymi po prostu dewiacjami. I niech pan się cieszy, że na Pana (na to kurewstwo) wyszło bo jeszcze niedawno za takie i homoseksualizm, biseksualizm i trans był uważany. I nadal gdzieniegdzie jeszcze jest.
Ale co ja Panu będę wykład robił. Niech Pan sam sobie w wiki poczyta. Ale uprzedzam, długie jest i mądre:
https://pl.wikipedia.org/wiki/ParafiliaCo prawda z tych zaburzeń wyłączono LGBT ale patrząc na definicje niesłusznie. Bo albo niesłusznie się parafilie za zaburzenia uznaje, w końcu np gay też osiąga pełnie podniecenia i satysfakcji w momencie pojawienia się specyficznych osób niebędących częścią normatywnej stymulacji. Bo normatywnie (a o normie statystyka trochę biologia i funkcje biologiczne mówi) to się raczej "obiektem" zwanym kobietą powinien podniecać i satysfakcjonować a nie chłopem. Fantazje też chyba nietypowe jednak mają.
A ze ich ponoć aż 6- 10% a tej reszty tyko 1% nie ma znaczenia w tym przypadku.
I po ostatnie. Jak Pan mało wie i mało słyszał. I jakie proste ma Pan te myślenie. Gay to aniołem, biją go wszyscy biedaka. Narodowiec, a nawet Pisior to bandyta z z definicji.
Otóż, Panie Boruch są gaye (i ogólniej osoby LGBT), ktore są bandytami, podlecami i tak, tak pedofilami w końcu ostawiana bestia Trynkiewicz w chłopczycach nie dziewczynkach gustował. I większość kleru też.
Nie słyszał Pan o gayu co naziola popił ale co Pan powie o geyu naziście co bil Żydów? Przecież różne rzeczy o SA mówią. A szczególnie o Ernstcie Röhmie, który coming out wcześniej od Biedronia o cale dziesiątki lat zrobił bo swojego homoseksualizmu nie ukrywał. A lał innych od komunistów po Żydów lepiej od Miedlara i Rybaka bo ci tylko jęzorem mielą.
Wielu seryjnych zabójców, psychopatów było LGBT.
Wie Pan kto zabił zonę Polańskiego i ojca Frytki m.in. No dobra, nie osobiście ale na jego polecenie. Otóż niejaki Manson - biseksualista.
Aileen Wuornos ponoć największa w USA seryjna morderczyni- kobieta żyjąca w stałym związku z Tyria Moore. Ale ponoć biseksualna
Jeffrey Dahmer - kanibal, też homoseksualny.
Ottis Tool - też kanibal ale w młodych chłopcach gustował. Działał pod koniec wspólnie z Lucasem - ten niby hetero ale jak razem się bawili w master szefa to kto wiem czy nie bi.
John Wayne Gacy (pochodzenia polskiego), nasz Trynkiewicz i paru innych.
Poza tym z tą homofobią manifestowaną i czynnie pobiciami i zabójstwami to różnie bywa.
Cytuj:
Mikhail Gallatinov i Marc Goodwin to brytyjscy mordercy skazani za morderstwa spowodowane nienawiścią do gejów. Zeszłej niedzieli wzięli ślub. I tym samym stali się pierwszą parą więźniów tej samej płci, która połączona została węzłem małżeńskim
Ale Pan nie słyszał nigdy o brutalnym gayu przecież co nawet kogoś torebką.
I aby było jasne, nie chce ta pobieżną wyliczanką udowadniać, że gay z to natury psychopata. Bo to fałszywe by było tak samo ze natury łagodny jak baranek.
Ja to wypisałem aby odbrązowić nieco ten anielski obrazek łagodnego homoseksualisty co to najwyżej torebką a masz zrobi. Nie, to tacy sami ludzie jak inni. dobrzy, źli, łagodni, okrutni z całą gamą przejściowych odcieni.
ale to to przecież dla Was wygodne - narodowiec wiadomo jaki i co zrobi, pobije zabije, spali i splunie. Przecież cały czas Pan tu nas straszy, ze na ulicy bejsbolem dostaniemy to zmądrzejemy.
A gay? - "a nie słyszałem by komuś kiedykolwiek krzywdę zrobił". A o naziolu co jadał ludzinę Pan słyszał?
edit. cudzysłów przy :a nie slyszałem...". bo ja słyszałem i opisałem nawet kilku.