Cytuj:
"Już przed rokiem wiedzieliśmy, że tego dnia nie możemy liczyć na udział przywódców innych państw" - mówi o 11 listopada prezydencki minister Wojciech Kolarski. To kompromitacja, bo rządzący przez miesiące zapewniali Polaków o zupełnie czymś innym. W poprzednich latach, w centrum stolicy, państwu polskiemu udawało się organizować godne rocznice, najważniejszych dla Polaków wydarzeń. Dziś państwo dezerteruje.
https://opinie.wp.pl/100-kompromitacji- ... 750732417aJest problem bo nikt znaczący nie odwiedzi Polski w tak ważną rocznicę. Nie przyjedzie, bo nikt poważny nie ma ochoty narażać się na kolejne zaskoczenia w trakcie rocznicowego ględzenie Andriana o tym, że Niemcy są nam winni, Francuzi mają zapóźnienia cywilizacyjne bo później od nas opanowali spożywanie posiłków za pomocą widelca. O chrześcijańskim przodownictwie Polski nad narodami UE. Dzieje się w tej chwili tak, że zarówno rzecznik Andriana, jak i PiSreżimowe dupowłazy tłumaczą się w tej kwestii tak, że 11 listopada to dzień gdzie państwa całej Europy obchodzą święto zakończenia I wojny. Wiele krajów odzyskało niepodległość. Tak więc wszyscy przywódcy krajów zajęci są u siebie. i naturalnym jest, że nie mają czasu na odwiedzanie Polski. No po prostu jak dzieci.
Po co w takim razie urządzamy sobie 12 listopada jako dzień wolny od pracy? To tak na marginesie. Czy, np prezydent Francji nie mógłby przylecieć do Polski, wpaść z wizytą na dwie godziny, walnąć lufę i wieczorkiem polecieć do siebie. Zdążyłby jeszcze na swoje przyjęcie, ślimaki i szampana w Pałacu Elizejskim ? Czy tego samego nie mogliby zrobić przywódcy krajów bliżej położonych niż Francja? Nie można nawet liczyć na Orbana? Jakie to dziwne. Ups. ten to akurat wystąpiłby jako spadkobierca jego cesarskiej wysokości Franca Jozefa. Miałby okazję złożyć hołdy nowemu cysorzowi we franeli i kalesonach Kaczyńskiemu.
Lepiej jednak powiedzieć, że za niepowodzenie organizacji Święta i Marszu winę ponosi totalna opozycja. A jak. Tak dziś oznajmił tuż intelektu PiSreżimu Jacuś Sasin.
A pan rzecznik Andriana oświadczył dziś w programie TVN24, że główną pozycją święta będzie odśpiewanie Hymny przez wszystkich Polaków, co ma odbyć się o godzinie 12.00.
Już zapowiadam, że śpiewał nie będę. Dlaczego nie napiszę bo musiałbym tu użyć wiele słów uważanych powszechne za wulgaryzmy. Tak określam osobę obecnie zasiadającego na fotelu głowy państwa tego biednego kraju.